Marta i tajemniczy ogród cz. 1
Marta z namaszczeniem nasuwała na nogi pończochy z przejęciem podśpiewując: Pamiętajcie o ogrodach Czy tak trudno być poetą? Dobierała elegancką, rozkloszowaną ...
Marta z namaszczeniem nasuwała na nogi pończochy z przejęciem podśpiewując: Pamiętajcie o ogrodach Czy tak trudno być poetą? Dobierała elegancką, rozkloszowaną ...
Co ona w nim zobaczyła? Znowu zaczęło gnębić mnie pytanie, które już wcześniej sobie zadawałem. Facet zakompleksiony, odważny w stosunku do ludzi, którzy według niego ...
Kolejne strumienie ciepłej wody obmywały moje ciało, zmazując z niego zmęczenie całego tygodnia. A ten był wyjątkowo paskudny. Egzamin do poprawy. Projekt do poprawy, bo ...
(na specjalne zamówienie dla "frydek987”) Po powrocie z Turcji akcje Mai u szefa na tyle wzrosły, że awansowała na osobistą asystentkę. Zrobił ją odpowiedzialną za ...
Tydzień później 09 listopada Znowu dyżur. Za oknem jesienna szaruga. Mimozami jesień się zaczyna... w radio śpiewał Niemen. Zasłuchanie się przerwał telefon: — Lila ...
Dojrzała przyjemność Dwa tygodnie wcześniej. - Tomek - Iwona zawiesiła głos - pracujesz już jakiś czas w mojej firmie i właśnie nadarzyła się okazja, by wysłać cię ...
Andrew Boock Ruiny w lesie 1 Igor mknął na rowerze mało uczęszczaną ścieżką, która pokryta była wyschniętym igliwiem. Promienie słońca przebijały się przez ...
Gdy wtargnęli, gapią wryci to na Martę to na Janka jak buszuje on w jej życi. jaka tęga to rąbanka! No bo przecie - myśli każdy my tak samo byśmy chcieli pokosztować ...
Weszłam i wyszłam tak się zaczęło. Zauważyli mnie, to był mój cel. Udało się! Podpisałam kontrakt na czterdzieści plenerowych koncertów, które okazały się być ...
Pokój był duży, a ciemne tapety i grube story nadawały mu iście burdelowy wygląd. Wzór na tapecie znała już na pamięć, nawet gdy na chwilę przymykała oczy rysował ...
Witajcie. Zanim opowiem wam historię, którą przeżyłam parę lat temu pozwólcie, że opowiem trochę o sobie w kilku słowach. Nazywam Iza mam niecałe 35 lat a najlepsze ...
- Proszę, powiedz, że to jakiś ponury żart.- niemal błagał. - Nie, to żaden dowcip, wkręt, czy jak to nazwać. - Zatem, dlaczego? Teraz wydawał się prawie spokojny ...
Przez kolejny tydzień pracy nie widziałam ordynatora nawet raz, na obchodach był Piotr, jego zastępca. Nie wiem gdzie się podziewał, Gośka też nie wiedziała, a z nikim ...
Czekałem na tę noc od dawna, Anka zresztą też. Wielokrotnie rozbudzaliśmy wodze naszych fantazji planując co się wydarzy i jak potoczy. Wreszcie nadszedł ten upragniony ...