Klubowa MILF cz.3
Nie wierzyłem w to co się działo. Natalia chwyciła mnie za rękę a ja wzdrygnąłem się jakby ktoś dotknął mnie czymś gorącym. - Przestraszyłeś się czegoś? ...
Nie wierzyłem w to co się działo. Natalia chwyciła mnie za rękę a ja wzdrygnąłem się jakby ktoś dotknął mnie czymś gorącym. - Przestraszyłeś się czegoś? ...
Następnego dnia obudziłam się ze strasznym bólem głowy... ale cóż zrobić, takie uroki kobiecych migren. Zjadłam, w ogóle nie tuczące śniadanie (jajecznica z boczkiem) ...
- Ojej… Panie strażaku… sama nie wiem jak to się stało… Ależ głupia ze mnie ci… kobieta… Spaliłabym cały dom… Ależ on mi się gapił w cycki! Na pewno mu się ...
Są niczym ogień i woda. Ona - doskonale zapowiadająca się pianistka, on - człowiek działający w półświatku. Nieoczekiwanie ich drogi krzyżują się, gdy Mateusz i ...
- Rozpalasz mnie…- Wyszeptał nieznajomy, siedzący w głębi spowitego mrokiem pokoju hotelowego. Po raz kolejny zaciągnął się dymem papierosa trzymanego w nonszalancki ...
- Och… panie strażaku… jak ja się panu odwdzięczę… Nic mi nie przychodzi do głowy… Ale jestem gotowa zrobić dla pana wszystko… Ależ władczo wbija wzrok we mnie ...
- Kochanie co ty tutaj robisz?! Pisk Beaty przerwał sielankowy nastrój. Marek nie przewidział, że młodzieniec mając zamiar dobrania się do jego żony od tyłu pchnie ją na ...
Nigdy nie przypuszczałam, że jazda radiowozem na tylnym siedzeniu, z kajdankami na rękach może być tak ekscytująca. Jechaliśmy już od kilku minut, a on nie powiedział do ...
Kilka dni z rzędu chłopak na jej widok uciekał z tramwaju na najbliższym przystanku. Dzisiaj nie widziała go wcale. Usiadła więc na jednym z foteli i obserwowała ...
Jednak zaraz potem zalała ją fala podniecenia. Chciała powiedzieć cos jeszcze, żeby usłyszeli. Nachyliła się do Mateusza. - Jedno z moich najskrytszych marzeń, to być ...
Brałam właśnie prysznic, gdy drzwi się uchyliły. Bartek wszedł do wanny i stanął za mną w niewielkiej odległości. Czułam na pośladkach nacisk jego sterczącego ...
- Panie hydrauliku… panie hydrauliku… Przepraszam, jednakowóż odnoszę wrażenie, że pomylił pan… że pomylił pan… dziurkę… tak, jak raczył pan określić… ...
Maria wyjechała z tej ciasnej mieściny, aby uciec od osaczających ją z wszystkich stron i nasilających się plotek, w dużej mierze prawdziwych. Miała dość gęstej i coraz ...
Z pozoru niby zwykła kamienica, w samym centrum miasta zwyczajna, od frontu piekarnia i suknie ślubne. Wejście jest z boku, bardzo dyskretne, spokojne miejsce... Któregoś ...