Erotyczne - str 306

  • Barbara i policjant 2

    Nigdy nie przypuszczałam, że jazda radiowozem na tylnym siedzeniu, z kajdankami na rękach może być tak ekscytująca. Jechaliśmy już od kilku minut, a on nie powiedział do ...

  • Pokolenie porno | Rozdział II

    Kilka dni z rzędu chłopak na jej widok uciekał z tramwaju na najbliższym przystanku. Dzisiaj nie widziała go wcale. Usiadła więc na jednym z foteli i obserwowała ...

  • Kwarantanna w kawalerce | Rozdział V

    Brałam właśnie prysznic, gdy drzwi się uchyliły. Bartek wszedł do wanny i stanął za mną w niewielkiej odległości. Czułam na pośladkach nacisk jego sterczącego ...

  • Swinger club

    Z pozoru niby zwykła kamienica, w samym centrum miasta zwyczajna, od frontu piekarnia i suknie ślubne. Wejście jest z boku, bardzo dyskretne, spokojne miejsce... Któregoś ...

  • "Podróż w nieznane..." cz. 1

    Zachód słońca swym blaskiem zatapiał się zza piaszczyste góry, tym samym zabierając jakiekolwiek światło na pustynnej drodze, oraz prowadząc podróżną parę w kierunku ...

  • Macocha cz.11

    Razem z Karolą powoli szłyśmy korytarzem w stronę salonu skąd dobiegały coraz głośniejsze jęki. Gdy doszłyśmy do drzwi powoli zaczęłyśmy zaglądać do środka. Magda ...

  • Strażak cz. 3

    Kiedy popchnął mnie, żebym uklękła – doskonale wiedziałam, co mam zrobić… Na wysokości mej twarzy pojawiła się strażacka sikawka… gotowa nie tylko ratować… ale ...

  • Emigrantki 45

    Praktykowanie prawa w Holandii niczym nie przypominało robienia tego na rodzimym podwórku. Holenderski system był od polskiego o wiele prostszy. Nie było w nim tak wielu ...

  • Shame on you Granger XXII

    Malizna wiem... Polecam włączyć sobie Eda Sheerana - Kiss Me. Kołysali się lekko w takt muzyki. Jego ramiona oplatały ją ciasno, ale gdyby to od niego zależało, wziąłby ...

  • Blizny Najemnika

    Słońce powoli chyliło się ku zachodowi. Stojąc na dachu niewielkiego budynku przyglądał się rozmowie dilerów. Nie musiał być wysoko, wystarczyło mu być poza ...

  • Marta N. - cz. czternasta

    Kiedy Tomek odłożył akordeon, gruchnęły oklaski. A on oddychał, jak po ciężkiej pracy. - Piotrze, może zastąpisz mnie trochę? Bolą mnie już palce i ręce - poprosił ...