Brunetka 9

Brunetka 9Wieczór w Klasztorze odmienił Barbarę. Stała się bardzo pewna siebie, wręcz władcza. Przestała tolerować jakąkolwiek formę sprzeciwu. Zaczęła nosić jedynie lateksowe i skórzane ubiory, szafa wypełniła się butami i kozaczkami na wysokich szpilkach… Byłem z nią nadal, ponieważ fascynował mnie jej stosunek do ostrego seksu i podejście do partnerów.  

W necie przeglądała strony, poświęcone tematyce femdom i bdsm. Szczególnie interesowały ją ogłoszenia uległych panów.  Okazało się, że istnieje całkiem spora grupa mężczyzn, gustujących w ich poniżaniu, służeniu i tresurze. W większości byli wiele starsi od Niej, ale zdarzali się też tacy przed trzydziestką. Rozpoczęła korespondencję z autorami co ciekawszych anonsów, która wkrótce zaowocowała dokonaniem wyboru.

- Wieczorem będę miała gościa o nicku "slave". Jest gotowy na wszystko, więc pomożesz mi w jego tresurze, Edyto – zwróciła się do naszej pięknej niewolnicy.

Przed przybyciem gościa dziewczyny założyły stosowne stroje. Barbara czarny , skórzany gorset, eksponujący jej cudne piersi oraz wysokie, czarne kozaki, sięgające połowy uda. Edyta występowała w czerwonym lateksowym body z wycięciem na sutki oraz wysokich szpilkach w tym samym kolorze.  

Kiedy zadzwonił dzwonek do drzwi, poszła otworzyć i przyprowadziła gościa. Był niskim, krępym mężczyzną po czterdziestce. Głowę i twarz miał gładko wygolone. Barbara siedziała w fotelu z rękami na podłokietnikach i nogami założonym jedna na drugą.  Stanął przed Nią i pochylił głowę.

- Dobry wieczór, Pani. Z przyjemnością i rozkoszą przyjąłem Pani zaproszenie.
- To się okaże. Teraz milcz i rozbieraj się.

W pośpiechu zrzucił ubranie i stanął nagi na baczność. Barbara wnikliwie zlustrowała umięśnione, męskie ciało i zawiesiła wzrok na jego interesie. Pod skórą dużego, grubego penisa widoczne były liczne uwypuklenia. Wyprostowała nogę i czubkiem kozaka uniosła go do góry.

- Co to jest? – spytała z zaciekawieniem, nie odrywając oczu od kutasa.
- Kulki...metalowe kulki, wszczepione pod skórę. Kobiety są zachwycone efektem ich działania w trakcie penetracji – odpowiedział, uśmiechając się tajemniczo.
Podniesiony kutas odsłonił parę wygolonych, gigantycznych jąder. Barbara oblizała się na ich widok
.
- Edyto, załóż mu obrożę na szyję.
Niewolnica zapięła skórzaną obrożę na krępej szyi i podała smycz swojej Pani. Wzięła ją w dłoń i szarpnęła.
- Na kolana, psie! – krzyknęła, ciągnąc za smycz.
Uklęknął przed nią. Zdjęła nogę z kolana i zarzuciła mu na ramię. Przed twarzą miał jej pachnącą, wydepilowaną i rozwartą cipkę.

- Teraz przywitaj się z nią i wyliż najlepiej, jak potrafisz – wydała stanowcze polecenie.
Ogolona głowa zniknęła między jej udami. Barbara położyła nogę na jego plecach i przyciągnęła jeszcze bliżej. Jej mina świadczyła o rozkoszy, jaką dawał jej język i usta faceta. Oddawała się oralnym pieszczotom z przymkniętym oczami, masując przy tym piersi. Jęki, wydobywające się z ust, przybierały na sile. Po kilku minutach głośny krzyk oznajmił szczytowanie, drżenie opanowało jej ciało. Zdjęła nogę z jego pleców, położyła mu na ramieniu i odepchnęła od siebie.

- Wystarczy kundlu, na razie – wydyszała – Edyto, przynieś mi kawę.
Edyta zniknęła z salonu, wracając z parującym kubkiem. Barbara popijała gorący płyn małymi łyczkami, masując przy tym wilgotną łechtaczkę. Gość klęczał i wpatrywał się w nią jak w obrazek.

- Lubię kawę ze śmietanką. Wstawaj i bierz się do roboty, zamiast wpatrywać się we mnie jak przygłup – rozkazała i kopnęła go, trafiając stopą w zwisające jądra.  
Facet jęknął i odruchowo zakrył się rękami, po czym szybko je cofnął.  
- Jeszcze… proszę o jeszcze – wycedził drżącym głosem.

Brunetka, zaskoczona prośbą, powtórzyła kopnięcie. Jądra razem z penisem podskoczyły do góry, uderzając o podbrzusze. Za każdym kolejnym strzałem kozaka w jądra, gruby kutas stawał się coraz większy.  Przy następnym, czubek buta z wielką siłą trafił centralnie w krocze. Gość zawył i padł na dywan.
- Wystarczy, zbieraj się i do pracy… czekam na śmietankę!

Wstał z kolan, objął napęczniałego penisa dłonią i rozpoczął masaż. Edyta przytuliła się do jego pleców. Jedną dłonią masowała mu tors, drugą potężne, nabrzmiałe jądra. Penis zesztywniał błyskawicznie. Barbara wpatrywała się niego z zachwytem, popijając kawę i masturbując się. W pełnym wzwodzie, kulki pod skórą stały się jeszcze bardziej wypukłe i widoczne. Błyszcząca główka penisa pojawiała się i znikała w coraz szybszym tempie. W połowie kawy zaczął dochodzić, o czym alarmował przyspieszony oddech i wydzielające się krople śluzu.

- Podejdź do mnie bliżej, onanisto! – poleciła mu, otwierając szeroko usta.
Obfity wytrysk wylądował na wystawionym języku. Połykając go, złapała za kutasa i skierowała do kubka. Kolejne porcje  spermy mieszały się z aromatycznym napojem. Stojąca z tyłu Edyta ściskała jądra, wydobywając z nich całą zawartość. Po ostatniej porcji Brunetka wylizała kutasa do czysta i wypiła resztę napoju z kubka. Oblizała się i uśmiechnęła lubieżnie.

- Pyszności, od dzisiaj częściej będziesz mi serwował taką kawkę. Kładź się na podłodze, czas  kontynuować to, od czego zacząłeś.
Gość położył się na dywanie, kutas nadal stał w pełnym wzwodzie. Barbara usiadła mu na twarzy i zaczęła jeździć po niej mokrą cipką.
- Edyta, zajmij się psem, żeby mu nie opadł… a Ty chodź do mnie – powiedziała, przypominając sobie o moim istnieniu.

Zbliżyłem się do niej zgodnie z poleceniem. Byłem nagi, metalowy pierścień, który dostałem w prezencie, ściśle obejmował mi fiuta u podstawy. Barbara położyła dłonie na moich pośladkach i przyciągnęła do siebie. Rozchyliła usta i wessała go razem z jądrami.  Edyta obciągała i lizała kutasa leżącego na dywanie gościa. Kiedy zesztywniałem, w ustach Brunetki mieścił się tylko kutas. Obciągała go, co chwilę wysuwając język, że polizać jaja. Język gościa od spodu penetrował jej dziurki, co doprowadzało do rozkoszy. Wreszcie wypuściła mnie, sztywny kutas ociekał śliną.

- Połóż się tak, żeby wasze sztywniaki były obok siebie – wydyszała bardzo podniecona.

Położyłem się na jego udach, nasze stercząc penisy i jądra zetknęły się. Barbara kucnęła nad nimi. Edyta objęła je dłońmi, ścisnęła razem i nakierowała na jej wilgotną cipkę. Popatrzyła mi w oczy i opuściła się powoli, nadziewając na nie. Dwa sztywne kutasy rozciągnęły gorącą, pulsującą z podniecenia dziurkę. Gość objął jej biodra i pomagał nabijać się na nas. Ujeżdżała dwa kutasy jednocześnie, głośno krzycząc.

-  Taak! Zajebiście! Te kulki to kosmos, czuję każdą po kolei i wszystkie razem!

Szaleńcza jazda trwała jeszcze kilka minut. Krzyki odbijały się echem od ścian salonu. Doszedłem pierwszy, wypełniając cipkę spermą. Gość nabijał ją na siebie przez kolejne minuty, doprowadzając do fali orgazmów. Najgłośniejszy nastąpił w momencie jego wytrysku. Po nim, jak ślimak, Brunetka przejechała cipką pełną spermy po brzuchu i torsie, żeby znowu usiąść mu na twarzy.

- Wyliż mnie teraz! Dokładnie i do czysta… w środku też!

Przyszły niewolnik spełniał polecenie z rozkoszą, penetrując ją głęboko językiem. Edyta zajmowała się jego kutasem, który pomimo drugiego wytrysku nadal był sztywny. Wylizywanie cipki prowadziło do kolejnych szczytowań. Barbara nie miał już siły krzyczeć. W końcu jęcząc i drżąc, zsunęła się z twarzy gościa na dywan i leżała na nim przez dłuższą chwilę, ciężko dysząc. Wpatrywał się w sterczącego kutasa, który błyszczał od śliny Edyty.

- Zawsze Ci tak stoi? – spytała cichym głosem.
- Zawsze, zawsze po zażyciu viagry – odparł z dumą.
- Super… jak odpocznę, zajmę się nim bardziej konkretnie… a kulki są odlotowe.

cuck

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 1474 słów i 8223 znaków.

2 komentarze

 
  • Michael Praed Robin Hood

    Która domina miałaby tak wypaczony gust, że tak leciałaby na gościa z wyglądem, jaki opisano w tej historyjce??? ...Żałosne :). Dominy też chcą mieć przystojnych, atrakcyjnych niewolników, więc zwracają uwagę na wygląd.

    30 sty 2020

  • Caryca

    Jak Ty to robisz że wznosisz się na wyżyny erotyki ,masz niesamowity talent ,opanowałeś go do perfekcji

    20 maj 2017

  • cuck

    @Caryca  :faja:  efekt doświadczeń z berpruderyjnymi, wyuzdanymi Kobietami

    20 maj 2017