Brunetka 5

Brunetka 5Życie w trójkącie podobało mi się coraz bardziej. Barbara z pomocą Edyty zaspokajała moje wszystkie potrzeby seksualne. Swoje też, wykorzystując codziennie namiętną niewolnicę. Pomyślałem o rewanżu. Przypomniałem sobie słowa Edyty i jej pomysł na drugiego faceta dla Brunetki. W tym celu odwiedziłem Damiana w jego biurze. Przywitała mnie młodziutka, prześliczna, ciemnoskóra dziewczyna.  

Miała ogromne, czarne oczy i wydatne, zmysłowe usta. Biała bluzeczka z szerokim dekoltem opinała się na zajebiście dużych piersiach. Spod cienkiego materiału przeświecały ciemne, wydatne sutki. Okrągła, pokaźna dupeczka skrywała się pod czerwoną miniówką. Kręcąc pośladkami i stukając wysokimi obcasami, zaprowadziła mnie do gabinetu przyjaciela. Na mój widok Damian rozpromienił się i wstał zza biurka.

- Witaj, stary. Czemu zawdzięczam niespodziewaną wizytę? Siadaj proszę i opowiadaj, co u ciebie. Zuri, zrób nam po szklaneczce szkockiej z lodem – zwrócił się do dziewczyny, klepiąc ją w okrągły pośladek.
Usiadłem wygodnie w fotelu. Damian na skórzanej kanapie, na wprost mnie. Zuri podała nam pełne szklanki i ulokowała się na dywanie, między rozłożonymi nogami przyjaciela. Palce ciemnych dłoni zaczęły rozpinać guziki jego spodni.

- Co słychać u mojej byłej, Moniki? – zapytałem na początek, wpatrując się w poczynania cycatej Murzynki. Jej długie, zwinne palce właśnie wyłuskały z rozporka grubego, żylastego penisa.
- Jak widzisz, nie jest już moją asystentką. Znudziła mnie i oddałem ją na własność Masajom, za ich lojalność. Chłopcy są bardzo zadowoleni z nagrody. Codziennie korzystają z jej wdzięków i traktują jak maszynkę do seksu. Jest obecnie najczęściej rżniętą kobietą w mojej rezydencji. Tak ją wyćwiczyli, że bez trudności przyjmuje w odbyt dwie wielkie pały jednocześnie. Jej miejsce zajmuje teraz Zuri – dodał, głaszcząc ją po gęstych włosach – uczy się jeszcze, ale jest bardzo pojętna.
  
Ruchliwy język nowej asystentki omiatał nabrzmiałą główkę sztywniejącego kutasa. Delikatne dłonie masowały żylasty trzon. Damian rozpiął guziki jej białej bluzki, uwalniając parę wielkich, fantastycznych cycków. Zuri wessała kutasa do ust i uniosła ręce do góry. Ściągnął przez nie bluzkę i rzucił za siebie. Dziewczyna zaczęła pracować głową, biorąc kutasa coraz głębiej do buzi.

- Ja właśnie w tej sprawie. Żyję obecnie z przyjaciółką Moniki, Barbarą. Zbliżają się jej urodziny i mam ochotę zrobić jej prezent niespodziankę. Najchętniej prezent hojnie obdarzony przez naturę. Pomyślałem o jednym z Twoich chłopaków – wyjaśniłem cel wizyty, nie mogąc oderwać oczu od wydatnych ust asystentki. Otulały szczelnie sztywnego penisa, wykonując posuwiste ruchy. Dłoń Damiana spoczywała na jej głowie i nadawała tempo obciągania.

- To świetnie trafiłeś. Ostatnio ściągnąłem z Konga brata Zuri – uśmiechnął się i mocno nacisnął jej głowę. Cały kutas zniknął w zmysłowych ustach, wchodząc głęboko do gardła. Zaczęła się krztusić.
- Jest potężnym facetem i ma największego fiuta, jakiego do tej pory widziałem. Jego siostra twierdzi, że w ich wiosce zaspokajał kilka kobiet jednocześnie i potrafił tak wiele godzin. Jeśli jesteś zainteresowany, mogę go wypożyczyć – dodał i puścił głowę asystentki.
  
Klęknęła przed nim, wpuściła kutasa między wielkie cycki i ścisnęła jej. Teraz posuwała go w mój ulubiony sposób. Pochyliła przy tym głowę i lizała czubek główki. Damian z błogą miną wpatrywał się w nagie, ciemne piersi. Złapał sterczące sutki między palce i znowu nadawał tempo posuwania. Dziewczyna jęczała, jej ruchy stawały się coraz szybsze. Oddech przyjaciela przyspieszył. Pierwsza porcja wytrysku zachlapała śliczną twarz. Zuri rozchyliła szeroko usta i przyjmowała kolejne porcje spermy na język i do buzi. Na koniec zacisnęła usta na kutasie i zaczęła ssać.

- Jeśli jesteś tak miły, podjadę po Twojego ogiera jutro – oznajmiłem, podniecony zdolnościami asystentki – Mam nadzieję, że jest tak uzdolniony, jak jego siostra – dodałem, czując jak sztywny kutas próbuje rozerwać mi spodnie.

Dopiłem szkocką i pożegnałem się z przyjacielem. Jak najszybciej wróciłem do domu. Otworzyła mi Edyta, jak zwykle naga. Złapałem ją za pośladki i przyciągnąłem do siebie. Poczuła na podbrzuszu twardość w moich spodniach. Kucnęła przede mną i rozpięła rozporek. Sterczący penis wyskoczył na zewnątrz, uderzając ją w policzek. Objąłem go dłonią i okładałem twarz niewolnicy. Lubieżnie nadstawiała policzki na kolejne uderzenia. Wczepiłem palce w jej włosy i wbiłem się w gorące usta.

Pieprzyłem je gwałtownie i bardzo szybko. Edyta obejmowała moje pośladki i przyciągała do siebie za każdym pchnięciem. Wchodziłem głęboko, wpychając kutasa głęboko do gardła. Jądra uderzały boleśnie o jej brodę. Charczała, krztusiła się, ale dzielnie przyjmowała kolejne pchnięcia. Byłem tak podniecony, że oralny stosunek nie trwał zbyt długo. Dysząc, wypełniłem potężnym wytryskiem usta Edyty. Sperma wypłynęła jej na brodę i zalała nabrzmiałe piersi. Tradycyjnie połknęła wszystko i wyssała fiuta do ostatniej kropli. Po wszystkim wtajemniczyłem ją w szczegóły urodzinowej niespodzianki dla Barbary.

Wieczorem następnego dnia podjechałem do rezydencji Damiana. Otworzyła mi jedna z pokojówek, ubrana jedynie w krótki fartuszek. Oblizałem się na widok nagich, dużych piersi. Idąc za nią do salonu, podziwiałem kołyszące się, jędrne i opalone pośladki. Z głębi mieszkania dochodziły głośne jęki i krzyki. Damian siedział w fotelu i palił cygaro. Widząc mnie, wstał i podał rękę na przywitanie.

- Zapraszam, przyjacielu. Jak słyszysz, Masajowie znowu walą Twoją byłą. Tak już od godziny. Mają chłopcy kondycję. Zaraz zobaczysz niespodziankę dla swojej obecnej pani. Przyprowadź mi tu Tazabana – wydał polecenie pokojówce.  

Natychmiast je spełniła i wróciła do salonu z nagim, ciemnoskórym mężczyzną. Był wyższy ode mnie o głowę i solidnie umięśniony. Damian nie żartował. Między nogami zwisała mu pokaźna, czarna trąba. Był obrzezany i pokaźna, ciemna główka lśniła w świetle lampy.
- Ubierzesz się i pojedziesz z tym panem. Masz spełniać wszystkie jego polecenia. Wrócisz tu, kiedy ja ci powiem. Właściciel potężne penisa kiwnął głową ze zrozumieniem.

W drodze do domu, wyjaśniłem mu jego dzisiejszą rolę. Ponownie kiwną głową. Na miejscu Edyta pomogła mu rozebrać się i wprowadziła do salonu. Barbara siedziała na kanapie, jej ubiór stanowiła czarna opaska na oczach. Nagi Tazaban stanął na wprost niej, wyprostował się i oparł dłonie na biodrach. Wyglądał jak groźny wojownik przed walką. Podszedłem do kanapy.

- Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, Barbaro. Mam dla Ciebie malutką niespodziankę i liczę na to, że z niej skorzystasz – wyszeptałem jej do ucha i ściągnąłem opaskę z oczu.
Jęknęła na widok tego, co zobaczyła. Oczy rozbłysły pożądaniem, wpatrzone w czarnego penisa, zwisającego do kolan.

- Ja pierdolę, ale monstrum. Edyto, przygotuj go do działania – rozkazała stanowczo niewolnicy.  
Dziewczyna posłusznie klęknęła przed olbrzymem. Obiema dłońmi objęła wielkiego kutasa i przystawiła do ust. Zaczęła go całować i lizać. Powoli pęczniał, przyjmując coraz większe rozmiary. Barbara pośliniła palce i pieściła łechtaczkę, patrząc jak Edyta pobudza do życia niespodziankę. Brała go do buzi i posuwała rączkami. Tazaban stał nieruchomo i z kamienną miną przyjmował namiętne obciągnie. Sztywny kutas przestał mieścić się w ustach Edyty. Lizała go więc i trzepała. Barbara jęczała głośno i szybkimi ruchami palców doprowadzała się do szczytowania. Cipka ociekała sokami.

- Wystarczy, już jest gotowy. Teraz kolej na mnie. Bierz mnie dzikusie najlepiej, jak potrafisz – zwróciła się stanowczym głosem, patrząc mu prosto w oczy. Podszedł do kanapy, złapał w szerokie dłonie jej uda i uniósł ją do góry. Zarzuciła ręce na jego szyję. Znowu stał wyprostowany, potężna główka penisa dotknęła wilgotnej dziurki. Powoli ją opuścił, nabijając na sztywny pal. Brunetka zawyła, monstrualny kutas zagłębiał się w maksymalnie rozciągniętej dziurce.

- Kurwaaaa! Jaki wielki… jaki cudownie wielkiii !!! – piszczała, nabita do połowy wielkiego penisa.
Tazaban podniósł ją do góry i z większą siłą nabił ponownie na siebie. Za każdym razem wchodził coraz głębiej, wzmacniając krzyki solenizantki. Napięte mięśnie prężyły się pod czarną skórą. Edyta przylgnęła do jego pleców i od tyłu masowała parę olbrzymich jąder. Facet nabijał Barbarę na kutasa coraz mocniej, wchodząc po sama nasadę. Wystawił język i lizał przy tym jej sterczące sutki. Szybko doprowadził ją do pierwszego orgazmu i nie przerywał. Przeżywała szczytowanie za szczytowaniem, przy każdej kolejnej, głębokiej penetracji.  

Rozebrałem się i zbliżyłem do Edyty. Zeszła do parteru i nie przerywając masażu jąder ogiera, jednocześnie obciągała mojego fiuta. W trakcie Tazaban doszedł i wypełnił Barbarę gigantycznym wytryskiem. Sperma zalała jej uda i podłogę salonu. Nie wychodząc z niej, zmienił pozycję i usiadł na kanapie. Sztywny kutas nadal wypełniał cipkę rozpalonej Brunetki. Czując go w sobie, zaczęła jeździć na nim jak szalona.
  
Wyszedłem z ust Edyty i przystawiłem do dupeczki Barbary mojego sterczącego penisa. Poczuła jego dotyk, znieruchomiała i rozciągnęła pośladki. Powoli wszedłem w jej odbyt. Znowu zawyła. Było niesamowicie ciasno, czarny kutas zajmował bardzo dużo przestrzeni. Zaczęliśmy walić ją we dwóch jednocześnie. Jęczała i krzyczała, przyjmując kutasy w obie dziurki. Potężne dłonie Tazabana obejmowały i ściskały jej piersi. Odlatywała co chwilę, krzyki stawały się coraz słabsze. Kiedy spuszczałem się w jej dupę, wydawała jedynie ciche jęki.

Po kolejnym wytrysku czarny kutas nadal stał na baczność. Barbara zeszła z niego i padła wykończona na kanapę. Chwilowo miała dość. Natomiast Edyta wyglądała na mocno podnieconą. Ciągle klęczała na podłodze, wpatrując się z pożądaniem w czarne monstrum. Podeszła bliżej na czworakach, obróciła tyłem i oparła na łokciach, wypinając prowokująco dupeczkę. Tazaban zrozumiał jej intencje. Wstał z kanapy, ulokował się za nią i przystawił ociekającego spermą kutasa do jej dziurki. Głośny krzyk rozdarł powietrze w salonie…

cuck

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 1906 słów i 10811 znaków, zaktualizował 18 mar 2017.

5 komentarzy

 
  • Użytkownik Czytelniczka:)

    Kiedy w końcu kolejna część ? :)

    7 kwi 2017

  • Użytkownik likeadream

    Niespotykana fabuła;) ciekawe. Bardzo ciekawe.

    26 mar 2017

  • Użytkownik Mar

    Czy dojdzie jeszcze do spotkania glownego bohatera z którąś z byłych?

    18 mar 2017

  • Użytkownik cuck

    @Mar Jest taka opcja...

    19 mar 2017

  • Użytkownik Nieznajoma:)

    Jejku..z kazdym opowiadaniem idzie Ci coraz lepiej, oby tak dalej ;3

    18 mar 2017

  • Użytkownik elenawest

    Noooo! Jestem pod wrażeniem, aż nie wiem, co powiedzieć :-D genialne!

    18 mar 2017

  • Użytkownik cuck

    @elenawest Obiecywałem, że Ci się spodoba...i dotrzymałem  :faja:

    18 mar 2017

  • Użytkownik elenawest

    @cuck no i chwała ci za to :-*

    18 mar 2017

  • Użytkownik cuck

    @elenawest ...o Kobiety należy dbać... :kiss:

    18 mar 2017

  • Użytkownik elenawest

    @cuck :-D zgadzam się :-P

    18 mar 2017