Deja Vu II
Rozdział II Związane ręce miała wysoko uniesione nad głową. Krępujący je sznur zwisał z podwieszonej pod sufitem belki. Był na tyle krótki, że dziewczyna z trudem ...
Rozdział II Związane ręce miała wysoko uniesione nad głową. Krępujący je sznur zwisał z podwieszonej pod sufitem belki. Był na tyle krótki, że dziewczyna z trudem ...
Czas jednak ma to do siebie, że płynie, więc i im zleciał dość szybko. Magda zachwycona wiedzą Pawła, odrobiła wszystkie zadania z każdego przedmiotu i praktycznie z ...
Żeby mieć lepszy widok, każe mi się wspiąć na drabinkę! -Panie trenerze... ależ ostry daje mi pan wycisk... Może na te drabinki to już nie muszę wchodzić...? - droczę ...
Zgasiłem światło na korytarzu. Położyłem się na łóżku, wyłączyłem lampkę, zamknąłem oczy i zacząłem nasłuchiwać głosów dobiegających zza ściany. Przez ...
Kocham swój kraj. Na prawdę go kocham. Tylko niech ktoś mi wytłumaczy, jak w tak pięknym miejscu, po dniach upału, w kilka chwil, temperatura potrafi spaść o kilkanaście ...
Mogła to być tylko moja wyobraźnia, ale jej oczy wyglądały na nieco załzawione. - Wiesz, co mnie uszczęśliwi? – spytała. Oparła się na poduszkach i odłożyła ...
Zadzwonił w dniu osiemnastych urodzin mojego syna. Syna, który nigdy nie miał się urodzić. Tak mówili wszyscy lekarze. Pamiętam tamten dzień jak przez mgłę ...
Krzysztof nie przestawał się do mnie dobierać, robił to na oczach Piotra. Obmacywał mi przy nim biust , pupę łapał za myszkę. Nawet , gdyby Piotr nie chciał patrzeć to ...
Od mojej ostatniej wizyty u Danki minęło już kilka lat. Spotykałem ją często na ulicy lub w sklepie, lecz już po tamtym razie nie spotkaliśmy się na zabawie ani razu ...
Przysługa Uwielbiam organizować imprezy, jeśli nie muszę tego robić u siebie w domu. Co prawda połapanie wszystkich i wyegzekwowanie składkowej kasy graniczy z cudem, ale ...
Chłopiec na oko 15-letni klęczał w piwnicy i płakał.Odkąd tylko pamiętał traktowano go jak śmiecia.Siedział tu już trzeci dzień bez normalnego jedzenia i picia.Bo jak ...
Obudziła się pierwsza, prawie całkiem naga, nie licząc pomiętej lnianej bluzki. Spojrzała na mężczyznę, w którego wtulona zasypiała wczorajszej nocy i na złotą ...
Patrzą, jakbym była kolejnym balonem, proszącym się o przebicie. Może nim jestem - jaskrawym kawałkiem gumy, zagubionym w czasoprzestrzeni niby bezmyślnie puszczony ...
Obudziłam się około 13:00, przez dłuższy czas nie chciało mi się wstawać jestem z natury leniwa. Siadając leniwie na łóżku chwyciłam telefon leżący tuż obok mnie ...