Żona i ja - przygoda cd.11

Wyjazd II – ostatnie dni turnusu cd8

     Wstałem rano w poniedziałek, obudziłem dzieci i zagoniłem ich przed laptopy. To był ostatni tydzień przed feriami i to im dodawało energii na e-lekcje. Sam zrobiłem sobie kawę i udałem się na rogówkę, gdzie jeszcze parę godzin temu rźnąłem żonę z jej Kochankiem na dwa baty. Cała ta sytuacja mega mnie podnieciła, chyba odkryłem w sobie pokłady swingowania, czy to już jest ten etap, że będę się dzielił z żoną z innymi, czy chce aby role się odwróciły i to ja na jej oczach zerżnę kogoś. Nie wiem – ale to mnie mega zaczęło kręcić.  
Iza: cześć Kochanie, dziękuje za….. wyrozumiałość, za to że jesteśmy dalej ze sobą i za wczorajszy ognisty sex – byłam spełniona. Ciebie Kocham i pragnę, a Maćka tylko pragnę…  
Ja: cześć Słońce, mam nadzieję, że się podobało. Chciałem abyś zobaczyła jak to jest rżnąć się w większym gronie. I to nie będzie ostatni raz
Iza: a wrr…. Na samą myśl robię się mokra
Ja: a mi już stoi
Iza: wiesz co robię?
Ja: nie, co robisz?
Iza: leżę sobie na łóżku, mam rozłożone nogi i …. Maciek robi mi minetkę
Do tego załącza mi fotkę Maćka, jak liże jej cipkę. W sekundę stanął mi  
Ja: hmm to poranek przyjemny, niech wsunie paluszek do końca
Iza: Kochanie, już to robi i to w tą druga dziurkę… zaraz dojdę
Ja: mam nadzieję, że mu się odwdzięczysz i obciągniesz mu do końca
Iza: już to zrobiłam, teraz jego kolej
Do tego 10 sekundowy filmik, jak Maciek rżnie palcami moją żonę
Wyjąłem swojego nabrzmiałego fiuta, 6 szybkich ruchów i doszedłem. Zrobiłem fotkę po wytrysku i wysłałem
Iza: wrr Kotku, chętnie bym Ci go teraz wylizała….doszłam przed chwilą
Ja: będzie jeszcze okazja…
Iza: idę na zabiegi, Maciek się spisał
Ja: buziak do później…
A to zdzira pomyślałem sobie, parę godzin temu miała nas dwóch, a od rana już mu obciąga. Naprawdę ten facet musi na nią działać.  
Minęło południe, dzieci zagoniłem do obiadu, później relax – trochę planszówek, ale wygrały konsolę i instagram córki – co tam będą z ojcem siedzieć nad Monopoly. Odpuściłem – poszli do swoich pokoi, a ja na papierosa na taras.Wyjąłem telefon i zacząłem wertować Internet – wpisałem jakieś hasło i w historii wyszukiwania w przeglądarce wyświetliły mi się sex ogłoszenia – te same, które w dzień przyłapania żony przeglądałem i w końcu skorzystałem z oferty. Przyszła mała myśl, Iza bawi się świetnie z kolegą za moim przyzwoleniem, to czemu ja nie mogę bawić się z kimś innym, niż z własną ręką. Wpisałem w region pomorskie, wybrałem Gdynie i wyświetliło mi się trochę ogłoszeń. Po chwili wybrałem jedno:
Monika, lat 36, ładna blondynka o kształtnych piersiach, full opcja ….. 200 zł.  
Ok „koleżanka” wybrana, to teraz co z dziećmi – telefon do Oli – i załatwione. Jest to córka sąsiadów, która dorabia sobie w pilnowaniu dzieci. Będzie za godzinę.  
Poszedłem się wykąpać i ogolić – wbiłem się w jeansy i koszulkę, wpuściłem Olę do domu – od razu się z nią rozliczyłem – masz tu 100 zł – będę ok. 21.00 – Nie ma problemy p.Tomku – wymyśliłem na poczekaniu, że musze jechać jeszcze do firmy i podpisać jakieś kwity – oczywiście z oburzeniem w głosie.  
Wyjechałem z posesji, zaparkowałem 2 ulice dalej i chwyciłem za telefon
Ja: cześć, znalazłem Twoje ogłoszenie, masz czas
Monika: Hej, tak mam
Ja: mam taką nietypową prośbe, czy zgodziłabyś się na to, żebym nagrał chwilę Nasze spotkanie
Monika: że co…. Hmmm nigdy czegoś takiego nie robiłam
Ja: wiesz….. chce mieć pamiątkę i …..
Monika: Ok, ale z warunkiem. Po pierwsze nie widać mojej twarzy, po drugie nie udostępniasz tego na żadnym portalu i po trzecie – podwójna stawka.
JA: 400zł ?  
Monika: tak…
Chwilę przemyślałem ofertę, kurwa 400zł za nagranie filmiku parominutowego, jak pierdole się z dziwką… chuj tam, stać mnie – w końcu odłożyłem nie małą sumke.  
Ja: ok., zgadzam się
Monika: To zapraszam i podała adres

Wrzuciłem D w skrzyni biegów i ruszyłem na adres. Było to w centrum Gdyni, więc jazda zajęła mi dosłownie 20 minut, po drodze zahaczyłem bankomat i wypłaciłem 400 zł. Podjechałem pod blok, jeden z wielu w centrum, zadzwoniłem na ten sam numer
Monika: klatka C, mieszkania 25
Wcisnąłem na domofonie cyferki i wszedłem na III piętro.  
Nagle dzwoni Tel:
Iza: Hej Kotku, ja już po kolacji, co robicie
Ja: cześć, ja idę w odwiedziny, u dzieciaków jest Ola – będę powrotem za jakieś 2h
Iza: do kogo idziesz?
Ja: dowiesz się później, niespodzianka…
Iza: OK, nie wnikam – ja idę nad morze z dziewczynami, a później zajrzę do Maćka 
Ja: wypniesz mu się ?  
Iza: tak, mam ochotę na namiętny sex, więc będzie musiał się postarać
Ja: w takim razie, udanej zabawy…. Chcę zobaczyć jak Cię pieprzy
Iza: wyślę CI coś, buziak
Ja: ja tobie też… pa

Zapukałem do drzwi, otworzyła mi dziewczyna ze zdjęcia, ubrana w sexowną czerwoną mini sukienkę i czarne pończoszki. Wszedłem, dała mi buziaka i się przedstawiła
Monika: Monia jestem
JA: hej, Łukasz
Nauczony już ostatnią wizytą sięgnąłem do kieszeni po pieniądze, ale Monika wzięła moją rękę i przeniosła ją na swój tyłek. Zaczęliśmy się całować, dotykać, odpięła mi pasek od spodni i uwolniła mojego fiutka, który na sam jej widok już stał na baczność. Ja podsunąłem jej sukienkę do góry i dotykałem je pupci. Oparła mnie o ścianę i klęknęła przede mną. Wzięła go w usta i zaczęła swój magiczny taniec językiem – kurwa była w tym zajebiście dobra – nigdy nie czułem takiego ssania – jakbym podłączył odkurzać do fiuta. Parę chwil i wystrzeliłem w jej usta
Monika: mmmmmm, słodziutki nektar
Ja: nie mogłem się powstrzymać
Monika: ja też…. Kręcisz mnie od wejścia
Wstała, przeszliśmy do sypialni i usiadłem na łóżku. Monika rozebrała się do majteczek – miała cienką koronkową bieliznę, przez którą była dokładnie widoczna jej cipka, piersi miała mniejsze od Izy, ale zajebiście kształtne. Usiadła obok mnie
Monika: to jak chcesz to zrobić, tzn. nagrać Nasze spotkanie
Ja: myślałem, że zwyczajnie, ustawię telefon na biurku i nagram Nas
Monika: OK., jak chcesz, ale mogę Ci powiedzieć, że lepiej jakbyś go miał w ręcę, lub ja jak Cię będę ujeżdżać – co Ty na to
Ja: super pomysł
Monika: tylko tak jak mówię – bez twarzy i bez upubliczniania, ale żonie i kolegom możesz pokazać jaka ze mnie suczka
Ja: OK., załatwione
Monika: 400 proszę
Sięgnąłem do kieszeni i wręczyłem gratyfikację.
Monika: to teraz włącz nagrywanie, a ja zatańczę na Twoim fiucie.  
Złapałem za telefon, położyłem się na łóżku, Monika usiadła cipką na mojego fiuta i zaczęła się ocierać.  
Nagrywam – mam ujęcia na jej piersiach i schodzę w dół, dotyka mojego fiutka i ociera się nim o swoje płatki. Mój fiut jest coraz sztywniejszy – wraca do formy po lodziku w przedpokoju.  
Monika: Podoba CI się to Kocie
Ja: o tak, bardzo
Monika: to Cię jeszcze ponęce…
Zaczęła moją główką gładzić sobie wejście do Cipki, widziałem jak mój penis coraz bardziej staję się twardy, czuła to – cały czas nagrywałem. Nagłe Monika zrobiła coś, co nie sądziłem, że jest możliwe. Wsadziła całą główkę powolutku do cipki i poruszała się w ustalony przez siebie rytm. Czułem niesamowite ciepło i jej coraz większe soczki, moja główka co chwila zagłębiała się w niej, ale trzymała mojego rycerza przed główką, aby nie mógł wejść dalej.  
Monika jęczała i coraz szybciej oddychała, mi też to sprawiało mega przyjemność, a do tego nagrywałem to wszystko.  
Monika przerwała swój taniec, przerzuciła włosy na przód i zaczęła mi znowu obciągać…. Mocno – Jezu jej usta – lubi i potrafi to robić perfekcyjnie. Wiłem się, a ona ruszała serownie dupką. Skierowałem kamerkę na jej pośladki
Monika: Kocie, możesz chcesz mnie wylizać…. Przygotować moje dziurki na Ciebie…
Wzięła ode mnie telefon, usadowiła na biurku obok łóżka, i wróciła powrotem kładąc się dupcią do mnie. Jej dziurki były cudowne, cipka ciasna co wyczułem od razu wchodząc w nią języczkiem. Monika tańczyła mi na twarzy, postanowiłem zająć się jej drugą dziurką, delikatnie dotykałem pierw małym paluszkiem, później mój języczek wił się niczym wąż na pustyni w jej dupce, palce drugiej ręki powędrowały ochoczo w jej cipkę. Obraliśmy taki rytm, że oboje czuliśmy się  w tym zajebiście. Ciałem Moniki wstrząsnęło
Monika: mocniej, rźnij mi cipkę
Ja: oooo tak
Dostała orgazm i dreszcze, które przeszyły jej całe ciało, zacisnęła rękę na moim fiucie i po chwili, znowu zaczęła go obciągać.  
Wszystko to jest nagrywane… pomyślałem, zajebisty będę miał film z wyjścia z domu.  
Poczułem jak moja dziwka zakłada mi prezerwatywę na fiutka, i dalej zaczęło mi obciągać – pomyślałem nawilżenie jest najważniejsze… odwróciła się do mnie i mnie dosiadła. Złapałem ja za piersi i teraz rozpoczęliśmy szaleńczy galop, jej pośladki odbijały się ode mnie w szybkim tempie – widziałem po jej oczach że chciała jeszcze raz przeżyć orgazm. Złapałem ją za biodra i mocno nadziewałem na moją pałę. KZaczeliśmy oddawać się euforii, Monika nagle opadla a ja na swoim fiucie odczułem reguralne zaciski – wiedziałem że to jest orgazm
Monika: ja pierdole, co to było
Ja: chyba orgazm
Monika: i to jaki…..jeeeezu zerznij mnie od tyłu
Zeszła ze mnie i oparła się na łokciach, długo nie musiała mnie zapraszać, wszedłemw nią i złapałem za biodra.  
Ja: może przygotuje drugą dziurkę
Monika: rób co chcesz tylko mnie rźnij
Wchodziłem w nią coraz szybciej i mocniej, mój paluszek powędrował do dupki, jęknęła…. Unosiła pośladki, podobało jej się to, rżnąłem ją jak tylko potrafiłem – mocno, do końca, a mój paluszek zabawiał jej drugą dziurkę. Po chwili czułem że zaraz eksploduje
Ja: zaraz wystrzelę
Monika: zlej się na moje piersi proszę
Obróciła się i położyła, ja wstałem, zsunąłem prezerwatywę i zacząłem sobie energicznie walić konia nad jej piersiami. Monika dotykała się
Monika: no dawaj, chce abyś zalał mi cycki
W tym momencie porządny ładunek z mojego fiuta wylądował na jej piersiach, wsmarowała w nie wszystko, podniosła się i zaczęła mi znowu obciągać. Nigdy tak szybko nikt mi nie postawił na baczność fiuta po wytrysku. Ssała go, waliła rączką jednocześnie wsuwając swoje paluszki w cipkę.  
Monika: chcesz mojej dupki?  
Ja: bardzo, marzę o tym
Monika wzięła do ręki żel i nasmarowała mi fiuta. Myślałem, ze założymy gumkę, ale byłem w takiej euforii że przystałem na to. Położyła sięna plecach, podłożyła dużą poduszkę pod biodra i mnie zaciągnęła między nogi. Wzięła mojego fiutka i nakierowała go na dupkę. Wchodziłem powoli ale stanowczo, w końcu cały mój fiut wylądował w jej dupce. Zacząłem powoli jej taniec…Ona sięgnęła na biurko i skierowała kamere na mnie
Monika: zajebiście wyglądasz ruchając mnie w dupkę, dawaj Kotku
Ja: uwielbiam tą dziurkę
Monika trzymała telefon w jednej rece, drugą gładziła sobie łechtaczkę, ja natomiast rżnąłem jej dupke. Za chwilę poczułem, że to już koniec. Monika to wyczuła, wręczyła mi telefon do ręki, podsunęła się twarzą do fiuta i zaczęła go łabczywie ssać. Znowu poczułem odkurzacz na swoim sprzęcie. Nagrywałem wszystko dokładnie, nie patrząc czy widzę twarz…. Po chwili przeszły mnie dreszcze, wyprostowałem się i zalałem gardło Moniki po same brzegi…. Zlizała wszystko z siebie po czym skierowała twarz do kamerki i powiedziała:
Monika: twój mąż zerżnął mnie dziś porządnie, jestem jego kurwą która wyruchał w obie dziurki.  
Po tych słowach skończyłem nagrywać, odłożyłem telefon i położyłem się obok mojej kurwy. Spojrzałem na zegarek, jestem tutaj ponad godzinę,  
Ja: Monika minął już mój czas chyba
Monika: ja czasu nie liczę, jak mam takiego ogiera w łóżku. Wiesz, dawno mnie tak nikt nie wyruchał – twoje usta na mojej cipce – wiesz jak to robić
Ja: dziękuje, a mi nigdy nikt tak nie obciągnął
Monika dotykając mojego fiuta
Monika: sprzęt też masz niczego sobie, lubię go
Ja: mam nadzieję, że się spisałem
Monika: kurwa żartujesz…. Zerźnąłeś mnie nie jak dziwkę, ale jak kochankę
Ja: to chyba dobrze
Monika: no właśnie nie…. Bo mi się to spodobało…
Ja: co znaczy nie
Monika: to, że…nie wiem jak to ująć. Będę tęsknić za tym co było dzisiaj. Wiem, jestem kurwą na telefon – ale nie robię tego zawodowo. Pracuję od dwóch tygodni i … jesteś moim 3 klientem tak naprawdę. Jest to po prostu dorobek do mojej pracy. Faceci traktują mnie przedmiotowo, zresztą nie może być  inaczej. Sex mechaniczny, a z Tobą
Ja: ze mną było inaczej?  
Monika: tak, rzadko dochodzę  z klientem – a tym bardziej tyle razy i też rzadko… robię to bez gumki. A dzisiaj mnie zerżnąłeś w dupę bez zabezpieczenia.  
W tym momencie Monika mnie pocałowała, ja nie broniłem się zbytnio przed tym, mój fiut zareagował odpowiednio i zaczął powoli budzić się do życia, tym bardziej że Monika cały czas bawiła się nim. Całowaliśmy się tak chwilę i ja położyłem się na niej – nie przestawialiśmy się oddawać Naszym pocałunkom.  
Monika skierowała mojego fiuta do swojej cipki, już bez gumki. Zaczęliśmy się kochać, namiętnie i głęboko – nie pieprzyć tylko kochać. Z pocałunkami, dotykiem i całą otoczką. Dwoje obcych sobie ludzi,. Dziwka i klient kochali się namiętnie. Monika wbiła swoje paznokcie w moje pośladki. Tak utrzymywaliśmy rytm całując się namiętnie. Nagle poczułem, że wytrysk jest blisko – kurwa kolejny raz….  
Ja: zaraz dojdę
Monika: zalej mnie
Ja: na cycuszki?  
Monika: zalej mnie kurwa w środku, chce to poczuć
W tym momencie wystrzeliłem po raz kolejny i zalałem jej cipkę. Nie było tego dużo, ale moim ciałem wstrząsnęło jak po wybuchu granatu.  
Monika: ooo tak, dawno tego potrzebowałam, nienawidzę gumek
Ja: co to było…kochaliśmy się
Monika: dawno się z nikim nie kochałam…dziękuje
Wyszedłem z Moniki, ona sięgnęła po papier i wtarła dziurkę. Kładąc się obok mnie, pocałowała namiętnie mojego fiutka mówiąc
Monika: będę tęsknić
Ja: ja też…
Wstałem i ubrałem się. Zakładając kurtkę Monika podeszła do mnie owinięta w szlafroczek
Monika: mogę zapisać Twój numer, chętnie bym to powtórzyła
Ja: z chęcią, nie widzę przeszkód.  
Pocałowałem ją namiętnie i jeszcze raz pogłądziłem po dziurkach, wkładając do każdej z nich paluszka.  
Monika: wrrrr Kociaku, lubię to
Ja: cała przyjemność po mojej stronie
Wyszedłem w pełnym szoku, udałem się do auta z uczuciem, że chętnie bym wrócił i się z nią kochał…. CDN

kamroh

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 2828 słów i 15148 znaków.

1 komentarz

 
  • Lidka

    W tym miejscu, jeszcze fajnie i ekscytacja pełna

    7 paź 2023