Żonai ja -przygody cd.15

Wyjazd II –wróciła cd12

Otworzyłem oczy, ja pierrrr była już 9.30 - chciałem się zerwać, ale przecież Iza już wróciła. Przeciągnąłem się w łożku i zmieniłem bok. Zajebiste uczucie lenistwa, które od 3 tyg nie było mi dane - od rana gonienie dzieciaków do zajęć, obiad i szybkie rozpoczynanie dnia.
Nagle do sypialni wchodzi Ona, ubrana jeszcze w piżamkę, krótkie spodenki i bluzeczka:
Iza: dzień dobry Kochanie, spałeś nie chciałam Ciebie budzić
Mówiąc to wsuneła mi się pod kołdrę i przytuliła do torsu
Ja: cześć Skarbie, chyba musiałem odespać całe 3 tygodnie wczesnego wstawania
Iza: ja już jestem, więc możesz rano poleniuchować, ale nie przyzwyczajaj się  
Pocałowałem ją w usta, oddała pocałunek, a jej reka wsunęła się pod moje szorty
Ja: Kochanie... a dzieci...
Iza: dzieci mają zajęcia, musimy być cicho - po to zamknęłam drzwi do sypialni
Zaczeła bawić się moim fiutkiem, ja podsunołem jej bluzkę do góry aby pobawić się jej piersiami. Uwielbiałem je, ściskałem i całowałem jej sutki. Były coraz bardziej twarde, lubiła to. Moja rączka powędrowała na dupke, pod spodenki Izy. Wyczułem jej ciepło na dziurkach, zacząłem gładzić jej cipkę - mruczała mi do ucha
Ja: musimy być cicho...
Monika: wiem... ohhh
Odwróciła się do mnie plecami, ja zdjąłem swoje szorty i przy okazji pozbyłem się jej. Przykryliśmy się kołderka i wszedłem w jej cipke. Kochaliśmy się delikatnie, nadalismy sobie takie tempo jak lubimy. Lekko, wchodziłem w nią do końca - lubiła mnie czuć całego, wygięła się do mnie dupką i miałem łatwy dostęp do jej dziurki. Moje ręce szalały na jej piersiach co chwila szczypiąc jej sutki. Ciałem Izy wstrząsnęło, a na moim fiutku poczułem wielokrotny ucisk - dostała orgazmu
Iza: ohh  tak tez lubie...delikatnie i do końca
Ja: uwielbiam się z Tobą Kochac
Iza obróciła się do mnie i weszła pod kołdrę, wzięła w usta mojego fiuta i zaczęła go ssać. Lizała główkę bardzo dokładnie i powoli i co chwila wsuwała go sobie do końca. Ja złapałem jej głowę i nadałem rytm...chwile później wypełniłem jej usta moim nektarem. Spiła wszystko, wsuwając sie na mnie. Mój fiutek poczuł cieplo jej cipki...
Iza: później mnie zerżniesz....teraz śniadanie czeka na Nas
Ja: do usług...
Wstała i sięgneła do szafy. Ubrała się przy mnie. Nałożyła czerwone stringi, czerwony stanik i obcisłe leginsy z koszulką... wiedziała że się na nią patrze, wypinała mi dupcię, abym podziwiał jej kształty.  
Iza: Wstawaj mój leniuszku, jajecznica stygnie
Wstałem ubrałem sie w dresik, lubiłem te przebranie domowe - luźno i wygodnie. Zszedłem na dół na śniadanie, upewniając sie, że dzieci mają lekcje i niczego nie słyszały.  
Do Izy dzwoni tel:  
Monika: hej Izka, jak pierwsza noc w domu ?  
Iza: hej Kochanka, wszystko OK, właśnie jemy śniadanie po przywitaniu poranku sexem
Monika: szkoda, że mnie tam nie ma
Iza: kiedyś na pewno obudzimy się razem  
Monika: dzisiejsza kawka aktualna ?
Iza: myśle, że tak, ale dopiero po obiedzie. dzieciaki mają zajęcia, ja musze jechać na jakieś zakupy bo wiesz jak facet w domu zostaje. Lodówka uboga, chemii brak heheh
Monika: o to super mi też pasuje, dzisiaj po południu mój były chuj, zabiera dzieci na tydzień na ferie zimowe, więc mam wolne mieszkanie - ale to dopiero po 17.00
Iza: Ok, damy radę, zdzwonimy się
Monika: Ok Kochana to na łączach, ucałuj Tomka tam gdzie lubi
Iza: OK nie ma sprawy buziaki
Iza wstała od stołu, uklekneła przede mną, wyjęła mojego fiutka ze spodni i pocałowała go delikatnie ssąc.  
Iza: to pozdrowienia od Moniki...
Ja: dzięki Skarbie, ty też ją ucałuj
Iza: ucałuje jej myszkę jak się spotkamy

Po śniadaniu zaczekaliśmy aż dzieciaki skończą lekcję. Zabraliśmy je na zakupy, później obiad na mieście i wróciliśmy ok 15.00 do domu. Iza zebrała nasze szkraby w salonie
Iza: słuchajcie, jedziemy z tatą na kawę do Pani
Dzieci: możemy z Wami
Iza: nie, ta Pani jest chora i musimy jej kupić parę rzeczy
Dzieci: yhmmm możemy pograć
Iza: myślę, że jak się tata zgodzi to jak najbardziej... Ola przyjdzie do Was
Dzieci: jeeeeej, super
Dzieciaki uwielbiały Olę, dziewczyna 17 lat praktycznie każdy ją znał na osiedlu - pilnowała chyba dla wszystkich sąsiadów dzieci. My dorośli zadowoleni, a ona mogła jakiś 1000 zł miesiącu dorobić do kieszonkowego
Ja: załatwiłaś Olę na wieczór
Iza: tak, dzwoniłam do niej, jak byłeś pod prysznicem, przyjdzie o 17.00 i zostanie do 22.00  
Ja: super, to ta nasza wizyta się przeciągnie
Iza: mam nadzieję... prowadzisz do Moniki i spowrotem, jesteśmy umówione na winko i sushi
Ja: ok, to może zamówie sushi z naszej restauracji i odbierzemy jak będziemy jechać
Iza: świetny pomysł, nie będziemy mieli czasu na robienie kolacji ...
Ja: mam nadzieję... haha

Ola przyszła o 17.00, a Iza upewniła się że Monika jest już wolna.  
Iza: hej Monia, i jak możemy wpaść
Monika: cześć Kochana, dzieci odebrane, ja przygotowuje stół
Iza: słuchaj...może wezmę przyjaciela swojego
Monika: kolejnego .. hahah
Iza: tak , na baterie... mały, ale wariat
Monika: z chęcią go poznam....ja też mam takiego przyjaciela - jeden mały drugi wielki
Iza: wielki ? tzn
Monika: przyjdziesz to Ci pokaże...
Iza: to my się pakujemy, odbieramy żarcie i lecimy do Ciebie
Monika: czekam Kochanie, buziak...

Iza poszła do sypialni, wyjęła z szafki przyjaciela i wymieniła baterie. Ubrała obcisłe jeasny i koszulę podrkeślającą jej kształy - wyglądała mega sexi. Ja ubrałem jeansy i koszulkę, na to bluza i wsiedliśmy do auta

Odebrałem jedzenie z restauracji, kupiliśmy wino i ruszyliśmy w stronę Moniki. Po chwili pukaliśmy już do jej drzwi. Iza weszła pierwsza, witając się  gorącym całusem z Monika. Po chwili i ja miałem okazję pocałowac Naszą kochankę w usta. Monika miała na sobie małą czarną i jasne pończoszki. Nie omieszkałem dotknąć jej dupki przy pocałunku.  
Monika: siadajcie na rogówce, ja rozpakuje jedzenie.  
Iza: pomogę Ci,  
Ja: gdzie masz kieliszki, naleje Wam wina...
usiadłem i nalałem trunek do kieliszków, sam wziąłem sobie wodę.  
Iza: ja taka nie ubrana, a Ty odjebana jak najlepsze suka w mieście
Monika: chcesz to mam w szafie coś jeszcze...
Mówiąc to zleciły mi rozłożenie jedzenia, a same poszły do sypialni, którą dobrze znałem...
Po 10 minutach dziewczyny wróciły:
Iza ubrana była w prześwitującą beżową haleczke, nie mając nic pod spodem – ja pierdole jak sexownie wyglądała mój fiut zareagował natychmiast. Monika zaś miała dokładnie taką samą chalkę ale w kolorze czerwonym. Obie wyglądały jak rasowe suki.  
Monika: i jak podobają Ci się Twoje dziwki…
Ja: i to jak, nie widać…
Iza: wyjmij go...niech się nie gniecie
Monika: poczekaj Kochanie….najpierw idź do sypialni i przynieś naszą dzisiejszą zabawkę – jest w szafie na dole
Dziewczyny usiadły na rogówce biorąc kieliszki w dłoń, ja poszedłem do sypialni i otworzyłem szafę. Szukałem wibratora – bo chyba po to poszedłem, przewertowałem sukienki i bluzki Moniki
Ja: dziewczyny gdzie ta zabawka, nie mogę znaleźć
Monika: w pudełku koło butów, na dole
Ok. znalazłem pudło wielkości kartonu po zgrzewce mleka, wyjąłem z szafy i położyłem na łóżku. Otworzyłem i ….. moim oczom ukazała się sex maszyna… wyglądała jak siodlo, a na nim usadowiony był penis…  
Przyniosłem go do salonu
Iza: ja pierdole, to jest ten twój wieki przyjaciel
Monika: tak…. Sama zobaczysz że jest zajebisty
Mówiąc to, dziewczyny pocałowały się. Rozsunęły się w obie strony
Iza: siadaj Kochanie między Nami.  
Usiadłem grzecznie między dziewczyny, pocałowaliśmy się we trójkę, ręcę Izy wylądowały na moim kroczu.  
Iza: teraz chyba możemy go wyjąc aby się nie męczył  
Mówiąc to, rozpięła mi pasek, zsunęła spodnie i zostałem w samych bokserkach.  
Monika: OK. pobawcie się, a ja rozgrzeje przyjaciela.  
Wstała, wzięła maszynkę na dywan i podłączyła do prądu. Zaświeciły światełka jak w statku kosmicznym
Iza: Wow…. Monia, skąd to masz
Monika: wiesz, zamówiłam sobie 2 miesiące temu, czytałam na forum, że sex z nim to tak jak z facetem. I wiesz co kurwa…. Jest lepszy…był lepszy do czasu gdy twój mąż mnie nie odwiedził. Muszę go rozgrzać…a Ty zajmij się Tomkiem  
Mówiąc to, Monika obróciła się twarzą w naszym kierunku i zaczęła ssac penisa usadowionego na maszynce. Iza zdjęła mi bokserki i zaczęła ustami bawić się moim fiutem. Obciągała mi delikatnie, co chwila patrząc na Monikę, która lizała sztucznego penisa. Moja ręka podsunęła haleczke Izy i dostałem się paluszkami do jej dziurki
Iza: Kochanie rozgrzej mnie…dla tej maszynki
Włożyłem w nią paluszek i posuwałem teraz moją żonę. Ona obciągał mi pałę , która osiągnęła już swój rozmiar to rżnięcia.  
Monika oderwała się od maszynki, wzięła żel, nasmarowała swoją cipkę i usiadła na penisa, delikatnie go wprowadzając w siebie. Zrobiła tak parę razy, aż w końcu cały zagłębił się  w niej. Chwycila mały pilot w dłoń i nacisnęła guziczek – penis zaczął poruszać się w góre i w dół. Wtedy Monika wpadła w rytm i jej przyjeciel maszynka zaczął ją posuwać.  
Monika: ohhh lubię jak mnie rozgrzewa….. Iza za chwilę Twoja kolej
Iza: Z chęcia go dosiąde, tylko obciągnę mojemu mężowi
Monika: ohhhh chce żeby trysnął na Nas
Słysząc to, Iza wstała, usiadła obok Moniki i palcem zachęciła mnie do przyjście. Stałem teraz naprzeciwko dwóch zajebistych suk, tak serownie ubranych że każdy fiut chciałby je zerżnąć. Iza siedziała obok Moniki na dywanie, a Monika poruszała się w górę i w dół na swoijej zabawe. Przybliżem się i obie panie zaczęły mnie lizać po moim sprzęcie. Ja pierdole,nigdy nie obciągały mi dwie kobiety, zajebiste uczucie.  
Iza delikatnie lizała mi jajeczka, a Monika zaczęła mi go ssać. Widziałem kątem oka, jak Iza zaczęła dotykać Moniki, głądziła jej sztucznego penisa i wejście do dupki.  
Ja: zaraz wystrzelę
Monika: czekamy na to…
Parę chwil i cały mój ładunek wystrzelił. Monika zwaliła mi do końca kierując strumień spermy na siebie i Izę. Zalałem jej sexowne haleczki – sam nie wiem, gdzie ja to magazynowałem. Dziewczyny wylizały mi jeszcze fiutka do końca i zdjęły halki – jak na rozkaz
Iza: to już nam nie będzie potrzebne
Monika: dokładnie kochana
Zaczęły się całować, ja natomiast usiadłem na rogówce i podziwiałem ich zabawę. Po paru chwilach Monika zaczęła głóśniej oddychać
Monika: kurwa…. Wystrzelę…
Iza: dawaj kochana….
Monikę zalały dreszcze i opadła, a jej maszynka dalej poruszała się w wyznaczonym tempie.  
Monika: Iza, wyruchaj go…
Teraz Iza powoli zanurzyła sobie przyjaciela w sobie. Ja natomiast siedziałem na rogówce, bawiąc się moim fiutem, który odzyskiwał siły do dalszej zabawy.  
Iza: ohhh jest wielki
Monika: może chcesz drugi bieg
Iza: dawaj, marzę o rżnięciu
Monika nacisnęła na pilocie i włączyła nei dość, ze szybsze ruchy góra/dól to jeszcze wibracje. Iza wariowała…. Wiła się i ujeżdżała maszynę. Oparła się rękami o dywan i nasadzała swoją cipkę na penisa. Patrzyła się na mnie i widziałem w jej oczach ekscytację.  
Monika dała do ręki pilot Izie
Monika: możesz zwiększyć Kochana, baw się a ja dosiądę naszego Tomka.  
Iza: ohhhh ja pierdole…..
Monika przyczłapała się do rogówki i zaczęła ssać mi fiutka. Usadowiła dupkę przed twarzą Izy, a ona wiedziała co robić. Zaczęła lizać jej dziurki nie przerywając ujeżdżania przyjaciela. Chwile później byłem gotowy. Monika dosiadła mnie i zaczęliśmy się namiętnie kochać, wchodziłem w nią głęboko przygryzając sutki. Moje ręce poruszały biodrami Moniki w rytm naszych pragnień. Jej myszka była taka ciasna, że czułem każdy jej centymetr.  
Nagle pokój wypełniła ekstaza, moja Iza doszła
Iza: ohhhhhhhhhh ohhhhhhhh jeeeeeeeee, kurwa mać….  
Iza opadła na łokciei wyłączyła maszynkę. Chwile jeszcze miała fiuta w sobie. Wstała i
Iza: Kochanie połóż się, zajmiesz się nami
Monika: może przejdziemy do sypialni
Ja: ok.
Poszliśmy do sypialni, położyłem się na łóżku. Monika wróciła na swoją pozycję, czyli usadowiła się na moim fiucie, a Iza usiadła mi na twarzy swoimi dziurkami głową do niej. Zacząłem ją lizać i pieścić, wiła mi się i poruszała w swój ustalony rytm. Monika natomiast cały czas ujeżdżała mnie. Mój język wchodził coraz głębiej w dupke Izy, miałem na nią ochote i postanowiłem ją dobrze przygotować. Podobało jej się to.  
Nagle Monika - zamieniamy role
Iza wstała mi z twarzy, Monika usadowiła się na mnie, a Iza wiedząc że więcej czasu poświęciłem na jej dupke, powoli wsuwała mojego fiutka w tą dziurke. Była mega ciasna - czułem z każdą chwilą, jak wypełniam jej dziurkę. Nie przerywałem lizania dupki Moniki - wiła się na mnie, jakby chciała ujeżdżać mój język.  
Monika: ohhh uwielbiam język Twojego męża, Jezu jak on mi wypełnia dupkę
Iza: też go uwielbiam w sobie
Nadaliśmy rytm naszym uciechom, czułem że zaraz wystrzelę kolejny raz, Iza też to czuła i zacisnęła się na nim…. Wystrzeliłem i wszystko wlałem w dupkę swojej żony, nie przerywając lizania kochanki….
Monika: Izka postaw go dla mnie, chce aby mnie też tak zalał
Iza wstała ze mnie i zaczęła lizać mi fiutka, Monika jej pomogła – opadła na mój brzuch piersiami i teraz obie lizały mi fiutka – co dwa języki to nie jeden – czułem się wspaniale i chwilę później mój fiutek wracał do formy. Nie przerywałem lizać Moniki i poczułem, że też doszła….
Wstała i dosiadła mojego rycerza, w pozycji takiej jak lubie. Widziałem jak powoli mój fiut zagłębia się w niej. Iza usiadła naprzeciw niej na moich kolanach i dziewczyny zaczęły się całować namiętnie. Czułem mega podniecenie, mój fiutek cały drżał. Nagle Iza sięgnęła po swojego przyjaciela, położyła się obok mnie i zaczęła się nim ostro posuwać. Sypialnia była wypełniona odgłosami rozkoszy, Widziałem jak Monika przyspieszyła swój galop na mnie, mój fiut sukcesywnie nadziewał się na jej dupne, w tym czasie Iza rżnęła się mocno na pełnych wibracjach i obrotach swoim wibratorem. Nagłe wystrzeliłem, Monika nie ustawała w galopie i też kilka sekund później zaczęła zaciskać swoją dupkę na mnie….Izka w tym czasie wyła z roszkoy przeżywając swój orgazm. Wszyscy we trójkę położyliśmy się na łóżku, ja w środku a moje dziewczyny po obu moich stronach…  
Iza: nie pieprzyłam się tak nigdy w życiu, ile ja straciłam…jezuuu
Monika: ja też pierwszy raz dzieliłam się facetem
Ja: dziewczyny…odnaleźliśmy się nie bez przyczyny
Iza: mam nadzieje, że CI się podobało Kochanie
Ja: i to jak… jesteście zajebiste suczki…moje suczki
Monika: uwielbiam Was…Izka twój facet ma zajebistego fiuta, dawno nie miałam takiego orgazmu

Pocałowaliśmy się wszyscy razem nawzajem.  
Izka: Czas coś zjeść
Monika: idziemy kochani

Przeszliśmy do salonu i zjedliśmy wspólnie obiad
Ja: a może zadzwonie do Maćka – czy ma czas na wizytę i spotkanie we czwórke
Iza: świetny pomysł

Chwilę późnej wykręciłem numer:
Maciek: Halo..
Ja: cześć Maciek tu Tomek, co porabiasz
Maciek: Hej właśnie odstawiłem auto klientowi pod lotnisko i wracam do firmy
Ja: przewidujesz jakiś urlop na spotkanie, właśnie jesteśmy z dziewczynami po ostrej orgii
Maciek: wrrrr…. Wiesz, myślałem o tym, ale na pewno nie mogę do Was przyjechać
Ja: kilometry to nie problem, może my Ciebie odwiedzimy
Maciek: fajnie by było, jeden dzień mógłbym mieć np. spotkanie z klientem
Ja: to super…pomyśl kiedy, mam jeszcze tydzień wolnego, dziewczyny będą zadowolone
Maciek: odezwę się wieczorem…ucałuj te suczki ode mnie
Dziewczyny: My Ciebie całujemy…
Odłożyłem  telefon na stolik i dałem soczyste buziaki dziewczynom.  
Po dłuższej chwili ubraliśmy się i wyszliśmy od Moniki. Wsiedliśmy w samochód i wróciliśmy do domu. Zwolniliśmy opiekunkę i resztę wieczoru przeleżeliśmy na rogówce przy netflixie. Sex jednak potrafi wypompować, nie tylko spermę z fiutka …

kamroh

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 3073 słów i 16460 znaków.

1 komentarz

 
  • Lidka

    Telefon do fagasa, który zerżnął mu żonę? To już nie debil - to idiota. Gratuluję masochizmu.

    16 paź 2023