Puszcza się na wczasach w Hiszpanii (miniaturka) cz. 11

Puszcza się na wczasach w Hiszpanii (miniaturka) cz. 11Kolejnym razem puściłam się z motocyklistą.
Poszłam do baru na piwo, a tam siedziała już grupa harleyowców. Ależ podziwiałam ich wspaniałe skórzane stroje. Zawsze bardzo mnie kręciły. Wyobrażałam sobie wtedy, że taką elegantkę jak ja, porywa i gwałci gang motocyklowy…

Teraz, przy barze, komplementowałam ich samych i ich rumaki…  Długo nie musiałam czekać… Wyrwał mnie sam szef gangu.

W moich wyobrażeniach o harley owcach, wyobrażałam siebie na tym wspaniałym motorze, siedzącą na nim nago i mocno wypiętą dla muskularnego motocyklisty…  
Tego dnia zostałam wzięta dokładnie w tej pozycji… Jechał mnie… jak jedzie harley – mocno i majestatycznie… Jak dobrze, że odpowiedzialnie założył gumkę… bo coś czuję, że po tej przygodzie mogłabym mieć pamiątkę – małego harleyowca…
Na koniec rzucił mi, że może mnie zabrać w podróż motorem po Hiszpanii, ale wtedy musiałabym dawać wszystkim członkom gangu… Jakże podnieciła mnie ta propozycja! Zostałabym motocyklową dziwką…

Historyczka

opublikowała opowiadanie w kategorii erotyka, użyła 178 słów i 1054 znaków, zaktualizowała 3 kwi 2019.

1 komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż konto za darmo.

  • Użytkownik Aladyn

    Podróż w czasie...scena przed sklepem GS-u  ok. 50 lat temu.
    Ze sklepu wychodzi Zenek w kufajce i gumofilcach, na głowie niebieska kokilka. Dumnym gestem pokazuje Ci stojącą przed sklepem nowiutką WFM-kę i proponuje, że Cię przewiezie.
    Dasz się skusić, choć to nie jest Harley-Dawidson?

    4 kwi 2019