Puszcza się na wczasach w Hiszpanii (miniaturka) cz. 1

Wybrałam się na wczasy do Hiszpanii. Początkowo plan zakładał, że jadę tam z koleżanką, ale gdy Beata się rozchorowała, okazało się że jadę tam sama…
Najpierw trochę mnie to zaniepokoiło, rozważałam nawet możliwość rezygnacji, ale z czasem uznałam wręcz, że to może być ekscytujące.
Będę sama… nikt mnie tam nie zna… Może będę podrywana przez interesujących mężczyzn…

Wreszcie, zaświtała mi w głowie nieprzyzwoita myśl. A co jeśli dam się poderwać? A co jeśli ulegnę jakiemuś uwodzicielowi?  
Boże! Przecież ja tam mogę się puszczać i nikt tutaj nie będzie o tym wiedział.
Sama nie wiem, co mnie w tym pomyśle tak szalenie podnieciło…
Może to, że ja, taka porządna pani nauczycielka, o nieposzlakowanej reputacji, mogę się tam tak po prostu puszczać…
Postanowiłam to. Postanowiłam być tam łatwa… Po prostu dawać mężczyznom, którzy będą mnie podrywać…

Jestem niepoprawną elegantką. Nawet w podróż wybrałam się w stylowej, żółtej sukience i szykownych bucikach odkrywających nogi, na wysokiej szpilce. Boy hotelowy, który przytargał mój bagaż, taksował mnie wzrokiem.