W pokoju popchnął mnie na łóżko, a ja z przyjemnością się na nim rozłożyłam.
- Skoro tak wypinałaś cycki w kasynie, to je teraz pokaż! – I bezceremonialnie zsunął sukienkę z mojego biustu…
Macał moje piersi jak szalony! Ściskał je, gniótł!
Ale największą ochotę miał na moją pizdeczkę…
Zadarł kieckę do góry… zsunął majtki z cipki i rzucił się na nią jak zwierz!
- Jaka wypielęgnowana! Zadbana! Iście godna damulki!
Lizał ją jak opętany!
Szeroko rozłożyłam nogi, żeby jak miał jak najlepszy dostęp do mojej pusi.
Językiem wyczyniał cuda, aż przechodziły mnie dreszcze! Jęczałam tak głośno, że za ścianą słyszano mnie niechybnie…
1 komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż konto za darmo.
Aladyn
Nie darmo Tadeusz w XIII księdze Pana Tadeusza:
"Niezmiernie lubił lizać, wyrażał mniemanie,
Że mineta o wiele przewyższa jebanie,
Bo kutas zmysł dotyku jedynie posiada,
Język zaś również smakiem prócz dotyku włada".
Być może ten młodzian też wyrażał taki pogląd i dlatego tak umiejętnie chlapał jęzorem, że doprowadził Cię do orgazmu.