Szczęśliwe zakończenie? cz. 2
Na samym początku chciałam przeprosić za błąd z cz. 1 w tytule. Miał tam być "?", ale jakoś mi się nie zrobił przez co opowiadanie nie zgrało się z tytułem ...
Na samym początku chciałam przeprosić za błąd z cz. 1 w tytule. Miał tam być "?", ale jakoś mi się nie zrobił przez co opowiadanie nie zgrało się z tytułem ...
Kolejne dni w szpitalu mijały bardzo szybko. Zostałam na oddziale przez jeszcze 3 tygodnie. Z powodu mojej niepełnoletności byłam na oddziale dziecięcym. Razem ze mną na ...
Otworzyłam oczy. Nie byłam w domu. Nie byłam w szpitalu. Przekręciłam lekko głowę. Dom? Meble, kanapa, telewizor. Bardzo bogato wyposażone … miejsce? - Jak Ci się ...
Ciepły słoneczny dzień, idealny, zabiorę ją nad mostek …tak, będzie się cieszyła. Wracam do domu…głucha cisza, po chwili cichy pisk …salon…on…ona…leży…jej ...
Było piękne listopadowe popołudnie. Na dworze padał deszcz, a jego krople cichutko stukały o okno wybijając cudowną melodię. Siedziałam w domu pijąc herbatę z cytryną ...
Obudził mnie zapach jedzenia. Usiadłam na łóżku i rozejrzałam się po pokoju. Na małym stoliku zauważyłam plastikowe tacki, z których unosiła się para. Zmrużyłam ...
Szłam korytarzem, całym w bieli, ogromne okna ukazywały pochmurne niebo z nowo wykwitłą na nim tęczą równie delikatną jak ja i mój stosunek do prowadzącej mnie w ...
Nadszedł dzień pierwszej ranki Olgi i Max'a. Dziewczyna obudziła się wcześnie rano. Była dzisiaj w dobrym nastroju. Naszykowała się do szkoły, zjadała śniadanie i ...
7. Następnego dnia w „planie zajęć” na popołudnie była przewidziana terapia grupowa. Sylwia, jak zdążyła już skonstatować, najmniej polubiła tę aktywność ...
Dzien zapowiadal się normalnie. Kacper przyszedl po mnie do szkoly o umowionej porze. Szlismy za reke az do momentu w ktorym Kacper zobaczyl sredniego wzrostu brunetke o braowych ...
No bo przecież każdy cieszy się z zakończenia roku szkolnego, każdy już od dłuższego czasu jest myślami gdzie indziej. Wszyscy już dookoła są na etapie "Co będę ...
-Mów! Wyszczerzył zęby -Noo bo... Ja..Ja.. Bardzo się jąkałam i czułam się niezręcznie. Zrobił poważną minę. -Ja..Chciałabym z Tobą..Zatrzymałam się Zrobił ...
Gdy się rano obudziałam Marcna już przy Mnie nie było, ale siedziała koło Mnie Magda. - Hej. - powiedziała. - Gdzie jest Marcin? - Zapytałam zaniepokojona. - Spokojnie ...
- Kolorowych snów żabo.- powiedział to i pocałował mnie w głowe. Nie chiałam mu przerywać, anie peszyć, więc udałam że śpię. Położył się koło mnie. Poczułam ...
Siedzimy razem, mozolnie składamy dziwne zdania. Sama się dziwię temu co się z nami stało. Kiedyś potrafiliśmy przegadać całe dnie i noce. Tym razem nie umiemy. To chyba ...