Marta położyła się spać. Obudził ją sms, zerknęła na telefon, wiadomość od Mariusza :
" Mam nadzieję, że nie obudziłem. Chciałem życzyć dobrej nocy. "
Odpisała :
" Dziękuję, obudziłeś. Tobie również ".
I położyła się spać. Nastęnego dzień rozpoczął się jak każdy inny. Mycie zębów, szybki prysznic i wyjście do szkoły. Jednak gdy wyszła z domu czekała na nią niespodzianka. Mariusz czekał pod jej domem.
- Hej Marta, podwieść Cię do szkoły ?
Była zaskoczona...co on tu robił ?
- Jasne, czemu nie - odpowiedziała i wsiadła do auta.
Rozmowa szła im wyjątkowo dobrze i miło.
- Może dzisiaj zamiast szkoły pójdziemy gdzieś razem ? - zapytał nagle Mariusz i spojrzał Marcie głęboko w oczy.
Chwilę tak trwali w tym spojrzeniu, nie mogła od niego oderwać wzroku...
- Czemu nie, raz się żyje ! - odpowiedziała i uśmiechnęła się.
Mariusz musnął ją ustami w policzek i ruszył. Poszli razem na lody i do kina. Świetnie się bawili.
- Zrobił się chłodno, może posiedzimy u mnie ? Wypijemy coś ciepłego - zaproponował Mariusz.
- W porządku, tylko odstaw mnie wieczorem do domu - powiedziała Marta i nie mogąc się powstrzymać pocałowala go szybko. Przyjechali do Mariusza. Wypili herbatę i rozmawiali. Marta oparła głowę jego ramię. Mariusz głaskał ją po udzie. Odwrócił delikatnie jej głowę w swoją stronę i zaczął ją delikatnie calować. Powoli ich pocałunki stawały się coraz namiętniejsze. Mariusz położył ją na łóżku. Sam położył się na niej i całował ją po szyji rękami błądząc po jej ciele. Wsunął dłonie pod jej bluzkę i głaskał ją po brzuchu. Wtedy zadzwonił jej telefon. Zerknęła. Michał...
- Martuniu kto dzwonił ? Zapytał Mariusz.
Nikt taki, wróćmy do tego co robiliśmy - powiedziała i pocałowała go gorąco w usta.
Rękami przyciągnęła go bliżej siebie. Jego dłonie spoczęły na jej piersiach. Sms. Michał.
"Marta, potrzebuje Cię. "
Znowu się zaczyna...pomyślała. Wysunęła ręce Mariusza spod bluzki i wysunęła się spod niego. Usiadła na łóżku próbując pozbierać myśli...
Cdn.
5 komentarzy
lalka27
@Majkelo87 Piszę kolejną część
i chyba za dużo.
Majkelo87
A gdzie reszta zycia Marty?
I ile w zyciu Marty jest zycia lalki27?
Misia
Po jakimś czasie owszem, ale nie po dwóch dniach od tego jak wielce żałowała całowania się po pijanemu. :P Po prostu to robi z bohaterki trochę taką rozchwianą emocjonalnie :>
lalka27
Hmm...znają się już dłużej, spodobał jej się, więc myśle, że to nie jest dziwne , że po jakimś czasie dochodzi do czegoś więcej. Ale to tylko moje skromne zdanie Dziękuję za opinię, doceniam ^^
Misia
Jak w drugiej części zwolniło, tak teraz przyśpieszyło podwójnie. :P
Tu niby żałowała pocałunku a tu sobie już ostrzej pozwala... Trochę się to kupy nie trzyma.