Życie Marty cz. 1

Marta siedziała sama w domu oglądając stary album. Widziała go już tysiące razy, jednak co można robić samemu w domu? Chciała jakoś wypełnić czas. Nagle weszła do domu jej starsza siostra Anita, jej chłopak Robert oraz jego brat Mariusz.  
- Hej, co tak siedzisz sama w domu ? - Zapytała ją siostra.
- hmm...a co mam robić ? Wiesz, że po rozstaniu z Michałem nie mam tu nikogo.  
Michał nie lubił jej znajomych, nie chciał aby się z nimi zadawała a ona go kochała więc dla niego to zrobiła. Niedługo później zostawił ją i wrócił do swojej byłej dziewczyny.  
- Oj szwagiereczko, zapomnij już o tym idiocie i chodź z nami, szkoda czasu na siedzenie w domu bo jakiś idiota Cię tak potraktował, minęło już sporo czasu, musisz zacząć żyć od nowa. - powiedział Robert i poklepał ją po ramieniu.  
- No okey. A gdzie idziemy ?  
- Gdzieś posiedzieć, wypić, pośmiać się - powiedział Mariusz uśmiechając się do niej.
Odwzajemniła ten uśmiec, ubrała kurtkę i wyszli. Siedzieli w altanie pijąc, śpiewając i śmiejąc się. Marta siedziała w rogu. Zauważyła, że Mariusz na nią patrzy i patrzy... Nagle poczuła jego ciepły oddech na szyji i usłyszała :  
- Uwielbiam patrzeć w Twoje oczy.  
Myślała, że to jej się wydaje bo po prostu wypiła za dużo jednak zaraz znowu to poczuła i usłyszała :  
- Jesteś bardzo ładna i podobasz mi się.  
Nie wiedziała co ma powiedzieć, zachichotała jak mała dziewczynka i zaraz poczuła jego gorący, miękki język w swoich ustach. Całował ją bardzo namiętnie a ona przestała myśleć o czymkolwiek innym, wtapiała się w jego usta i oplatała jego język swoim.

Cdn jeżeli się podoba.