Carpe diem - cz.5.
Mężczyzna uśmiechnął się jak zadowolony z wyniku trener, spuścił głowę i przez chwilę skupił na posiłku. Celebrował każdy kęs. Wtem z rogu sali rozbrzmiał ...
Mężczyzna uśmiechnął się jak zadowolony z wyniku trener, spuścił głowę i przez chwilę skupił na posiłku. Celebrował każdy kęs. Wtem z rogu sali rozbrzmiał ...
Cz. 1 Siedziałam na korytarzu w szkole obok mojej najlepszej przyjaciółki. Włożyłam słuchawki do uszu i puściłam ulubioną piosenkę. Rozmyślałam o nim, o Danielu ...
Powoli, nie śpiesząc się, otwieram oczy. Czuję jaka jestem mokra. Całe moje ciało pokrywają krople wody. Przeżyłam. Tylko to mi krąży w myślach. Ból wyczuwalny przy ...
Wiedziała, że już nie zaśnie. Nie spała całą noc, teraz nie było już nawet sensu zamykać powiek. I tak musiała już powoli się zbierać. Cyk. Cyk. Cyk. "Cholerny ...
Tak cholernie się bałam stracić Sebastiana, więc zatrzymałam to dla siebie. Nic jemu nie mówiłam. Przez tydzień się nie widywaliśmy, nie że rozeszliśmy się czy coś ...
Szczerze liczę, że ten tekst przypadnie Wam do gustu podobnie jak było ze "Skubnij tęczy". Następna część za tydzień. Wytykajcie błędy, mówcie co się Wam ...
2 dni później ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Kamila Dzisiaj niedziela. Wstałam bardzo późno, bo dopiero gdy Dominika zaczęła mnie budzić. - Wstawaj i się szykuj do ...
Czasem mam wrażenie że to nadal trwa choć się już skończyło. Gdy postanowiłam "poszaleć” nie zdawałam sobie sprawy że to się tak skończy. W jednej chwili ...
-Borowik?-zapytała kobieta syna-Synu, chyba wiem co dolega twojej przyjaciółce. Jej matkę znałam pobieżnie i z widzenia, natomiast przyjaźniłam się z ojcem Tosi, ale on ...
17 lipca 2012 r. - Kochanie wiesz że dziś mija równo rok odkąd się poznaliśmy? - spytała Lena Piotrka. - Taak, pamiętam :) - A mogę cię.. o coś zapytać? - No jasne ...
Od ostatniej „sesji” minęło kilka dni. Dokładnie trzy. Był wtorek, około trzynastej. Siedziałem w stołówce jedząc lunch z Nanami, kiedy podszedł do naszego stolika ...
Nie zamierzałam mówić tego w ten sposób. Informacja o medalionie miała paść na sam koniec, żeby nie wzbudzić aż takiego poruszenia. Dean wyglądał na zszokowanego ...
Na drugi dzień kiedy obudziliśmy się z Kasią była godzina 11:35 o ile pamiętam. Zeszłam na dół by powiedzieć Mamie ze ma nam przygotować śniadanie. Po chwili poszłam ...
Sobota rano, w domu kompletna pustka, rodzice z małą pojechali do babci na weekend, a Krystian pojechał z kumplami za miasto, bo w końcu długi weekend. Wstałam i od razu ...