Szatyn 8
Nie pisałam od pół roku. Wyszłam z wprawy. Ale powstało to czyli 8 część opowiadania. Wczoraj poszliśmy we trójkę na umówione zakupy związane z dzisiejszym wyjazdem ...
Nie pisałam od pół roku. Wyszłam z wprawy. Ale powstało to czyli 8 część opowiadania. Wczoraj poszliśmy we trójkę na umówione zakupy związane z dzisiejszym wyjazdem ...
Hej!!! Przepraszam że tak długo nie dodawałam nn. Byłam chora i źle się czułam, nie miałam w ogóle głowy do pisania rozdziału. Ale na szczęście wyzdrowiałam i wracam ...
Zadzwonił budzik. Nadszedł kolejny dzień. Kolejny dzień szkoły. Zwlokłam się z łóżka i powędrowałam do łazienki. Wzięłam prysznic, zrobiłam koka, lekki makijaż i ...
Dzień rozpoczął się tak jak każde inne. Wstałam, ubrałam się, śniadanie i wybrałam się do pracy. Czas leciał mi tak wolno, że nie umiałam doczekać się końca ...
-Mariko obudź się - usłyszałam delikatny głos Marcela, wstałam nerwowo, spoglądnęłam na zegarek : za 10 trzecia -Spokojnie, obudziłem cię bo usłyszałem że rodzice ...
Oczami Natalii : Szłam do szkoły, skacząc, jak ostatnia debilka. Zawsze miałam tak po ekstazach, które zawsze brałam rano. Były moim dopingiem i czułam się po nich ...
Około 12 do pokoju wparował Tomek: -Ej siostra ktoś do ciebie przyjechał -Kto? -Nie przedstawił się -Dobra już schodzę Szybko się ubrałam i zeszłam na dół.Tomek ...
Siedzę w miejscu, w którym wszystko się zaczęło. Jak to czytasz zapewne już mnie nie ma razem z tobą. To miejsce, które przywraca tyle wspomnień. Nie tylko chodzi o to ...
Odebrałem i usłyszałem w słuchawce głos mojej mamy: - Cześć synku, jak tam? – zapytała. - A w porządku, daję radę – powiedziałem. Pewnie dzwoni żeby powiedzieć ...
Anne Przewodniczący milczał całą drogę do pielęgniarki i odezwał się dopiero, gdy kobieta zapytała, co się stało Anne. - To co zawsze – odpowiedział, zanim Anne ...
Dzień przyjazdu Narcyzy zbliżał się wielkimi krokami. Lucjusz w głębi serca tęsknił za swoją małżonką, lecz nigdy nie przyznałby się do tego. Od kilku dni żona nie ...
Godzinę później Julius, odprowadzając Cathrine, uśmiechał się już mniej nieśmiało. -To tutaj. – Keller puściła ramię nowego znajomego. -Tutaj? – zdziwił się ...
*** - Mam opowiadać dalej? – zwrócił się do mnie. - Oczywiście, panie Czesiu, zamieniam się w słuch - odparłam. - Starając się ratować resztki majątku, które mi ...
Wszystko działo się przeszło rok temu. Byłam wtedy w 6 klasie, a raczej już pod koniec szkoły podstawowej. Znaliśmy się z widzenia, mało co rozmawialiśmy ale zdarzyło ...
Minęło kilka dni. Wszystko mnie boli dosłownie wszystko. Jeszcze nigdy tak słabo się nie czułam. Próbuję otworzyć oczy, ale nie daję rady. Słyszę różne głosy ...