Zaczarowana #13

Zadziwiona idę do sypialni. Zastaję tam Lunę siedzącą po turecku na łóżku i wpatrzoną we mnie. Siadam obok niej i patrzymy sobie w oczy.  
- Luna, musimy pomóc pannie Livwhait!  
- Co?!  
- Wardor żyje i musimy znaleźć cztery przedmioty założycieli szkoły, by wzmocnić ochronę!  
- CO?!  
- Luno wchodzisz w pomoc?  
- Z tobą zawsze!  
- Co robicie dziewczyny? - wchodzi Feliks.
- Ratujemy szkołę - całuję go w policzek - chcesz pomóc?  
- Jasne! Od czego zaczynamy?  
- Właśnie! Nie powiedziałaś Megy!  
- Zaczynamy od poszukiwań pierścienia Gryzeldy.  
- Założycielki szkoły?  
- Tak dokładnie Luna! Pierścień może być tam gdzie Gryzelda kochała przebywać.. jakieś propozycje? Ja nie wiem.  
- Megy, mam kolegę, który zna się dobrze na założycielach!  
- Zaprowadzisz nas Feliks?  
- Oczywiście, chodźmy!  
Idziemy z Feliksem w kierunku wieży Gryfonów. Feliks puka do jakiegoś pokoju. Wychodzi z niego wysoki chłopak o brązowych włosach i piwnych oczach. Z uśmiechem wita mnie i Lunę.  
- Hej Feliks, co u ciebie?
- Igor, musimy wiedzieć gdzie najbardziej lubiła przebywać Gryzelda założycielka szkoły.  
- W pokoju zaklęć przy schodach na siódme piętro. Przecież w świat magii wprowadziła ją Relia dlatego uwielbiała zaklęcia!  
- Dzięki - uśmiecham się.  
- Narazie Igor!  
- Pa Feliks!  
Wychodzimy z pokoju Igora i podążamy na szóste piętro. Widzimy schody i stajemy.
- Na siódme piętro prowadzą dwie pary schodów! - mówi Luna.  
- Może ja pójdę sam, a ty i Megy pójdziecie inne sprawdzić?  
- Zgoda - mówię i idę z Luną do schodów.  
Szukamy jakiś ukrytych drzwi.
- Alohomora! - mówię, ale żadne drzwi się nie otwierają.  
- Feliks masz coś? - krzyczy Luna.  
- Nie, a wy?  
- Nic! - odkrzykuję - wracamy!  
- Jak można otworzyć pokój zaklęć? - pyta Luna.  
- Panna Livwhait - mamroczę.  
-Co?  
- Chodźmy zapytać panny Livwhait, Feliks!  
Idziemy teraz w stronę gabinetu panny Livwhait. Pukam. Słyszymy 'proszę' i wchodzimy.  
- Tak Magnolio?
- Wiemy gdzie może być pierścień Gryzeldy, ale nie wiemy jak się tam dostać.  
- Gdzie?!
- W pokoju zaklęć.  
- To prawda, jest taki, ale skąd u licha wpadliście na taki pomysł?  
- Pani powiedziała, że w miejscu, które Gryzelda lubiła najbardziej czyli Pokój zaklęć!  
- Zaskakuje mnie wasza logika Magnolio! Chodźmy tam!  
Podążamy z powrotem na szóste piętro.
- No więc teraz zagadka dla was kochani! Które schody?  
- Właśnie nie wiemy!  
- Patrzcie na posąg u pierwszych schodów! Jest tam napis tak?  
- Tak jest! - mówię zdziwiona.
- Przeczytaj Luno.  
-, , Umarła mama i później ojciec" Co to znaczy?  
- Historia Luno! Ile lat później umarł ojciec Gryzeldy?
- 2 lata po jej matce!  
- Dokładnie Magnolio, pokój zaklęć jest przy drugich schodach!  
- Jesteśmy i co dalej? Sprawdzałem te schody!  
- Próbowałeś poprosić drzwi?  
- Co?! - pytamy we trójkę.  
- Jeżeli są tu jakieś drzwi to mogę prosić by się otworzyły? - mówi panna Livwhait.
- Niewiarygodne! Otworzyły się!  
- Luno, Gryzelda też ceniła dobre maniery.  
Wchodzimy do sali o szmaragdowych ścianach pełnej różnych ksiąg z zaklęciami. Są tu drobne pokoiki by ćwiczyć każde zaklęcie. Nigdzie nie widać pierścienia!  
- Jak tu znajdziemy pierścień?  
- Nie denerwuj się Luno, jakoś znajdziemy!  
- Accio pierścień - mamroczę i w moją stronę leci czerwony pierścień.  
- Jednak długo nie szukaliśmy! Brawo kochanie!  
- Brawo Megy!  
- Sprytnie Magnolio.  
Wracamy z pierścieniem do gabinetu panny Livwhait. Później Luna idzie do sypialni, a ja i Feliks jeszcze stoimy na dziedzińcu zamkowym.  
- Dobra robota Megy.
- Dzięki Feliks.
Podchodzi do mnie i całuje mnie. Najlepsze zakończenie dnia...  
**********************************************************************************
I. Zaklęcia wzięte z serii J.K Rowling o Harry'm Potterze  
II. Jeżeli akcja dla was toczy się ZA SZYBKO to przepraszam, ale gdyby była wolniej to by pewnie co druga część była ciekawsza itd.  
III. Dziękuję za przeczytanie ♥

Anqaaa

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 740 słów i 4040 znaków.

4 komentarze

 
  • Anqaaa

    Dzięki :P ale jak wyjdę to na 100% wrócę bo trudno mnie zniechęcić ;)

    19 lut 2015

  • g owno

    Najgorsze opowiadanie świata ..wyjdz i nie wracaj

    19 lut 2015

  • Anqaaa

    Dzięki za radę :)  
    Starałam się trochę to s fantazjować bo gdyby cały czas było Feliks Magnolia Magnolia Feliks to skończyłoby się na 4 częściach :)

    19 lut 2015

  • steffcia

    Nie wiem może się nie zanam, ale strasznie chaotycznie wygląda to. Proponuję trochę więcej wprowadzenia w klimat. I użyj wyobraźni a nie opierasz się na Harrym Potterze. To taka moja propozycja. Pozdrawiam. :)

    18 lut 2015