Zaczarowana #14

Budzę się. Spoglądam na Lunę – jeszcze śpi. Próbuję wymknąć się po cichutku z pokoju, jednak Luna postanawia mnie zaatakować.
- Expelliarmus!
- Luna, to ja Magnolia!
- Przepraszam, trzymaj.
- Ubierz się to pójdziemy na śniadanie.
- Która godzina?
- 9:28 Ruchy!
Wychodzę z pokoju i czekam na Lunę. W oddali widzę wysoką postać. Osoba podchodzi bliżej i zauważam brązowe włosy i piwne oczy…
-Igor?
- Tak, Magnolio musze Ci coś powiedzieć.
- Co?  
- Wiem, że jesteś dziewczyną mojego kumpla, ale …. No… podobasz mi się!
- Ja?  
- Nie Luna! Oczywiście, że ty! – podchodzi i mnie całuje.
- Igor!  
- Przepraszam, ale musiałem! Zakochałem się w tobie kiedy ukrywałaś za sobą Lunę podczas wizyty u mnie! Przepraszam jeszcze raz, muszę iść. Pa  
- Narazie.
Stoję i patrzę na oddalającego się Igora. Nie wierzę, że mnie pocałował, jestem dziewczyną Feliksa! Sobie tak rozmyślam wychodzi Luna.
- Jak się całowało z Igorem?  
- Luna! Ja wcale go nie pocałowałam!  
- Nie wcale to on się potknął i Cię pocałował!
- Luno!  
- No co?  
- Chodźmy.  
Idę z Luną w kierunku Wielkiej Sali. Zjadamy śniadanie i idziemy na górę do pokoju. Czekamy na Feliksa. Przychodzi i on i…. Igor!  
- Co dziś szukamy?  
- Luno mogę prosić?  
- Tak Megy. Poszukujemy Kotylionu Relii.  
- Stary, gdzie on może być?  
- Tam gdzie Relia lubiła przebywać.  
- Igor! Czyli gdzie? – wtrąca się Luna.  
- Na placu zabaw gdzie poznała Gryzeldę.  
- Czyli? Weź mów jaśniej! – mówi chłodnym tonem Luna.  
- Luna! Skąd mam wiedzieć? Jest tysiące placów zabaw!
- To nie wiesz gdzie jest ten Relii?  
- Luna! Czy ja mam wszystko wiedzieć?!  
- Powinieneś skoro chcesz nam pomagać!  
- Luna nie jestem robotem!  
Podczas kłótni Igora i Luny wymykam się z pokoju i lecę do panny Livwhait. Zachodzę pod jej gabinet. Pukam, słyszę krótkie ‘proszę’ i wchodzę. Widzę pannę Livwhait czytającą księgę, nie widzę tytułu, ale domyślam się, że chodzi o obronę szkoły.  
- Macie kotylion Relii?
- Wiem gdzie on może być.  
- Igor z Luną skończyli się kłócić?  
- Pewnie nie.  
- Dobrze, to gdzie ten kotylion?  
- Może on być na placu zabaw gdzie Relia i Gryzelda się poznały, tylko nie wiemy gdzie to jest.  
- Dolina przy lesie!  
- Co?! Jakim lesie?  
- Iglastym Megy! Choć!  
- A reszta?  
- Niech się kłócą, kotylion ważniejszy!  
Idę z panną Livwhait przez zamek do wyjścia ze szkoły. Tam gdzie byłam jeszcze parę dni temu z Feliksem. Panna Livwhait karze mi chwycić jej rękę, chwytam ją nie pewnie i teleportujemy się do doliny niedaleko lasu iglastego. Dolina Gryzeldy jest piękna! Samą wieś od lasu oddziela niewielki strumyk. Z oddali widać było plac zabaw, na którym pewnie poznały się Gryzelda i Relia.  
- Tam jest plac zabaw!  
- Tak Megy, idziemy.  
- A tutaj też będzie działało zaklęcie przywołujące?
- Jeżeli w pokoju zaklęć zadziałało to pewnie tutaj też zadziała.
Jesteśmy na owym placu zabaw. Widać roześmiane buzie dzieci i szczęśliwych rodziców.  
- Accio kotylion – mruczy panna Livwhait i kotylion Relii leci do niej.  
- Mamy!  
- Teraz wracamy do zamku, chwyć mnie za rękę.  
- Już.  
Teleportujemy się przed bramy zamku. Wchodzimy do środka i odnosimy kotylion, a ja lecę do sypialni. Zastaję tam Igora i resztę.  
- Gdzie byłaś?!  
- Po kotylion Luno.  
- Znalazłaś kochanie?  
- Tak…  
Nagle świat rozmył mi się przed oczami, gdy otworzyłam znowu oczy zobaczyłam dom i słyszałam panią Lily rozmawiającą z panem Karolem. Ocieram oczy i wstaję. Patrzę w lustro, widzę tą samą bladą twarz z zielonym oczami i rudymi włosami opadającymi na czoło.  
- Czyli jednak to był sen – szepczę.  

*******************************************************************************
I. Jak już 3 raz piszę zaklęcia z serii J.K Rowling  
II. Prawdopodobnie to przedostatnia część.
III Dzięki za przeczytanie :)

Anqaaa

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 701 słów i 3904 znaków.

2 komentarze

 
  • Użytkownik Anqaaa

    Dzięki :) Fajnie przeczytać pozytywny kom :3

    19 lut 2015

  • Użytkownik Nexti

    naa początku wydawało się tak pięknie xD doszło te czarodziejstwo, zaklęcia, jakieś inne niepotrzebne ****rele ;D no i zrobiła się taka bajka ;v  
    generalnie nie jest źle ;3 pisz dalej

    19 lut 2015