High Five cz. 2
Mikołaj: Znowu to samo! Dlaczego ja nigdy nie mogę wyjść z domu jak normalny, cywilizowany człowiek? Przeklinając w myślach swoją głupotę, wsiadam do swojego nowego ...
Mikołaj: Znowu to samo! Dlaczego ja nigdy nie mogę wyjść z domu jak normalny, cywilizowany człowiek? Przeklinając w myślach swoją głupotę, wsiadam do swojego nowego ...
Otworzyłem butelkę która stała na biurku i zacząłem powoli nalewać cole. Nie skupiłem się jak zwykle nad nalewaniem i cola wylądowała obok kubka. Podszedłem do biurka ...
Jarek: Długo zbierałem w sobie odwagę i siłę by odważyć się na ten krok. Minęło tak wiele czasu, że sam nie rozumiałem dlaczego nigdy wcześniej tego nie zrobiłem ...
-Wiem, że ciężko sobie to wyobrazić, Rosaline, ale mówię prawdę - spokój w jego głosie zaczyna mnie powoli irytować. -Gratulację. Szkoda, że dopiero teraz - nadal ...
Kiedy nadeszło popołudnie, Dawid i Aleksandra przyszli w umówione ze mną miejsce. Nie miałam zamiaru ponownie drżeć o własne życie, wiedziałam, ze Emma nie będzie ...
Oczami Agnieszki: Zarzucając na siebie pierwsze lepsze ciuchy leżące na krześle w moim pokoju, zbiegłam schodami na dół.. W salonie rozbrzmiał dźwięk rozpinanych butów ...
Drugie spotkanie Na jarmarku było gwarno i kolorowo. Co chwila ktoś zaczepiał ją, proponując coraz to nowe towary. Lisanna szła powoli, uważając, żeby kogoś nie ...
Kiedy patrzyłem jak Kamila tańczy z Hugo zazdrość mnie zżerała ale jakoś to wytrzymałem. Do momentu kiedy tańczyli przytuleni do siebie a chłopak coś szeptał do jej ...
Obiecałam sobie ze nigdy z nim więcej nie będę gadać. Los (no może raczej moja mściwa natura) sprawił jednak, że przez resztę obiadu prowadziliśmy z Wiktorem ożywioną ...
*tydzień później* Tydzień minął bez jakiś nadzwyczajnych wydarzeń. Właśnie wysiadłam z samochodu blondyna i idę w stronę wejścia do szkoły. Lekcje mijają szybko ...
— Chcesz jechać teraz, Orbe? Noc ciemna... — Nie mogę zwlekać. — Jeźmy zatem. Przed rankiem wrócimy, prawda? Może list matce zostawię... — Nie wiem tego, Carriass ...
– Mamo! – krzyknęłam wbiegając do domu. Miałam ochotę rzucić się jej na szyję i wyżalić, szlochając do rana nad marnością tego świata. Mogłabym walić ...
Odprowadziłam wzrokiem wychodzącego z salonu blondyna i zerknęłam na siedzącą na kanapie Amandę. Nadal ciężko było nam się dogadać, a atmosfera robiła się coraz ...
Myślałam, że umieram. Gdy już ze mną skończył, czułam się, jakby uleciało ze mnie życie. Bolała mnie głowa, brzuch, krocze oraz odbyt. Miałam popękane usta i ...
-Masz Karolcia tą... płytę? Nawet nie podniosłam głowy, nie chciałam żeby Szymon widział mnie w takim stanie. Siedziałam skulona przy drzwiach płacząc. Rozmazany tusz ...