Happyendów nie ma: rozdział osiemnasty
Leże na łóżku, kolejny dzień czekając na telefon odnośnie pracy. Mam wielką nadzieję, że ją dostanę, bo jest to dla mnie naprawdę duża szansa. Kim co jakiś czas ...
Leże na łóżku, kolejny dzień czekając na telefon odnośnie pracy. Mam wielką nadzieję, że ją dostanę, bo jest to dla mnie naprawdę duża szansa. Kim co jakiś czas ...
– Nie powinnaś była tego robić. I teraz przeze mnie będziesz miała problemy – kontynuowała Klara. – Przez ciebie? – Daria spojrzała na nią z wyrzutem. – Tak ...
Chantelle chociaż się starała, to od paru dni nie potrafiła zapomnieć o Jasonie. Już od dawna żaden mężczyzna nie zrobił na niej takiego wrażenia. Od śmierci Kevina ...
Przepłakałam u rodziców cały tydzień, opowiedziałam im wszystko. Byli tym zaskoczeni, ale nie musiałam komuś się wyżalić, a że już nikomu nie udałam rodzice zawsze ...
-Jak mogłaś!- wzdrygnęłam się, słysząc czyjś nieludzki wrzask. Odwróciłam się szybko w stronę drzwi i zobaczyłam Leokadię. Zmierzyła mnie kilka razy wrogim, pełnym ...
Hej! Nazywam się Kasia. Obecnie chodzę do 2 klasy technikum. Pewnego dnia mój tata dostał propozycję pracy w Częstochowie jako dyrektor firmy. Rodzice od razu podjęli ...
Rozdział 3 Po paru miesiącach od złożenia doniesienia i zebraniu wystarczających dowodów, wreszcie miał ruszyć proces. Proces, którego tak nie chciała i którego tak ...
Drogi pamiętniku, musze się wynieść z domu. Moi religijni rodzice nie potrafią zaakceptować tego ze chce żyć inaczej niz oni sobie to zaplanowali wiec postanowili mnie ...
Promienie letniego, lipcowego słońca wpadały przez okno wprost na ich twarze. Ola przebudziła się i na jej twarzy pojawił się uśmiech. Sam fakt, że miała przy sobie ...
ROZDZIAŁ V - Przepraszam najmocniej - nie podnosząc głowy powiedziała Lena. Chciała jak najszybciej wyminąć tego człowieka i odejść. - Nie trzeba. Zrobiłem to celowo ...
Nike z najnowszej kolekcji dla zaawansowanych biegaczy miarowo uderzały w wydeptaną wstęgę pośród łąk. Droga, która początkowo prowadziła biegaczkę przez urokliwe ...
Po północy jest tu ciemno, pewnie dlatego, że najbliższa latarnia znajduje się jakieś osiemset metrów stąd, a jej blask, o ile można użyć takiego określenia na te ...
— O matko! Jesteś wreszcie! — Aż zapiałam, gdy zobaczyłam Julie przed drzwiami, obładowaną torbami. Nie mogłam się powstrzymać i mocno ją przytuliłam, choć ...
Szłyśmy w stronę hali głównej, gdzie odbywały się nasze warsztaty. Chociaż jestem na obozie od niedawna, to czuję się niesamowicie. Otaczają mnie tu wspaniali ludzie ...