Dotkliwe oparzenie
Oparzył mi język. Te słowa, ten ton, wygięcie warg, splątany język, bezradnie wzruszenie ramion. Oparzył mi wargi. Całował je tak zawzięcie, przygryzał do krwi, do ...
Oparzył mi język. Te słowa, ten ton, wygięcie warg, splątany język, bezradnie wzruszenie ramion. Oparzył mi wargi. Całował je tak zawzięcie, przygryzał do krwi, do ...
Następny dzień nie należał do kolorowych. Hermiona snuła się z kąta do kąta. Nie mogła znaleźć sobie miejsca. Wielki ból rozdzierał jej serce. Próbowała wmówić ...
Spędzałam w domu dość mało czasu, głównie dlatego, że nadal starałam się brać jak najwięcej zmian, by wyjść z pieniędzmi na plus – jednak patrzenie na tatę ...
Kiedy wychodziłam z domu nie miałam obranego żadnego celu. Nogi same mnie jednak zaniosły pod próg domu Mii. Przyjaciółka na początku była mocno zdziwiona moim widokiem ...
W końcu nadszedł ten długo oczekiwany dzień wyjazdu. Dwie godziny przed podróżą byłam już spakowana i gotowa do drogi. Byłam tak podniecona, że nie mogłam usiedzieć w ...
Hej mam na imię Maja Rolly aktualnie liczę 15 wiosen. Przez dłuższy czas mojego życia mieszkałam w Anglii, bo aż przez 6 lat. Na wakacje moi rodzice postanowili się ...
Zuza ***** Po przerwie świątecznej wróciliśmy do szkoły dosłownie na półtora tygodnia. Nie wiem jaki był tego sens. Dziś zaczynamy ferie. Dwa tygodnie laby i nic nie ...
Drzwi zamknęły się za mną z głośnym szczęknięciem. Wiedziałam dlaczego. Musiały posiadać zapadkę i gdy tylko to sobie uświadomiłam, poczułam niepokój. Nie mogłam ...
Następnego dnia wstałam o 10:48, więc nie mogę narzekać na niewyspanie. Jednak coś nie dawało mi spokoju...a no tak o godzinie 12:00 mam pierwsze służbowe spotkanie ...
Dni mijały mi spokojnie, praca, dom, szkoła Kuby. Cichy już nie odwalał mi żadnych numerów. Na szczęście, bo ostatnia akcja wystarczająco wystraszyła Kubę. W środę ...
Po skończonym dniu pracy Kaari mimowolnie wstąpiła do bufetu. Ot tak, była tylko ciekawa, czy Jyrki jeszcze pracuje, czy może już poszedł do domu? Oba wyjścia były dobre ...
Zmęczone wraz z mamą udalysmy się do swoich pokoi. Zakupy się udały. Do domu wróciłyśmy obładowane pełnymi siatami. Szofer miał z nas ubaw, gdyż wygłupiałyśmy się ...
Dziękuje wszystkim za komentarze które zostawiliście przy poprzednich częściach. Oto kolejna. -Aaa. Dzięki. - odpowiedziałam z nieśmiałym uśmiechem, jak zwykle w takich ...
Budzę się niespokojna. Kolejny poranek. Kolejny dzień. Na pewno będzie taki sam jak wszystkie. Przerwa od szkoły się skończyła i dzisiaj idę się uczyć. Jea. Pełna ...