Bronię się przed tobą cz.60
Weszłam do mieszkania, trzaskając drzwiami. W głowie wciąż miałam rozmowę z Elyas'em. Czy on naprawdę myślał, że po tym, co mi zrobił, to ja wszystko mu opowiem ...
Weszłam do mieszkania, trzaskając drzwiami. W głowie wciąż miałam rozmowę z Elyas'em. Czy on naprawdę myślał, że po tym, co mi zrobił, to ja wszystko mu opowiem ...
Wojciech Zimny, najlepszy przyjaciel mojego brata, nigdy nie był moim przyjacielem. Nienawidziliśmy się nienawiścią czystą, która przeszywała do szpiku kości. On drwił z ...
Pełni obaw i dziwnych myśli wyczekiwali dźwięku domofonu. Krystian czuł na swojej dłoni strach jaki zawładnął Agatą. Jej tętno było przyspieszone a ciałem wzbierały ...
Przez uchylone okno wpadało słoneczne światło, a chłód poranka snuł się po podłodze. Mężczyzna podnosząc się z posłania wciąż nie odrywał wzroku od Weroniki ...
Po kilku minutach byłyśmy już na dole, jeszcze nie byłyśmy przebrane, Alicja gestem ręki pokazała mi gdzie mam usiąść. A mianowicie to siedziałam obok niej, przy stole ...
Błąkałam się po mieście, tak trochę orientowałam się gdzie jestem, byłam tu kiedyś z Julą, z mojej torebki zaczął dochodzić dzwonek, sięgnęłam więc po telefon i ...
ROZDZIAŁ 10 *LENA* Po powrocie do domu czas bardzo szybko nam mija. Pomyślałam, że byłoby miło zjeść razem kolację. Tylko tak bez wychodzenia i tego całego udawania ...
Na stołówkę wchodzimy jako ostatni. Normalna akcja, wszyscy przyszli od razu i nikt poza nami nie musi pisać afirmacji dla Olgi. Dla mnie to nie lada wyzwanie. Coś miłego ...
Zdecydowałam się porozmawiać z Melanie, bo nie mogłam żyć dłużej w takiej atmosferze. Unikałyśmy się nawzajem, co podchodziło już pod paranoję – jeśli wchodziłam ...
-Hej. Jak dobrze was wiedzieć – przytuliłam się do Olka i Magdy. -Ciebie również. Nie sądziłam, że tak szybko przyjedziesz. – wsiedliśmy do samochodu i ruszyliśmy ...
Zuz trzymała mnie ciągle za rękę, Kacper walczył już dobre 5 minut i był naprawdę świetny. Każdy tutaj krzyczał jego imię co chyba dodawało mu sił. Co jakiś czas ...
Wiem nie ma żadnego usprawiedliwienia na moje zachowanie, przepraszam was :( Oto kolejna część, miłego czytania Oto Jarek Skłamałam, owszem boję się bardziej niż to ...
Było ciepłe kwietniowe popołudnie. Leżałem w łóżku, lecząc kaca, znaku dobrze spędzonej poprzedniej nocy. Z tego letargu wyrwał mnie dźwięk powiadomienia ...
Drogi Czytelniku! Poniższy tekst zawiera liczne spojlery opowiadania „Fabryka życia”. Jeśli masz zamiar do niego zajrzeć, lepiej zrób to przed przystąpieniem do „Jej ...
Kolejny miesiąc minął nam jak jeden dzień. Sporo się działo, dużo pracowałyśmy i pewnie dlatego nie zauważyłyśmy upływu czasu. Nasz biznes rozrósł się do tego ...