Nadzieja umiera ostatnia - Rozdział 4 - Proszę
DANTE Przejechaliśmy ledwie pół kilometra. Zatrzymałem auto na środku drogi ignorując fakt, że na skrzyżowaniu zapaliło się właśnie zielone światło. Pierwszy raz w ...
DANTE Przejechaliśmy ledwie pół kilometra. Zatrzymałem auto na środku drogi ignorując fakt, że na skrzyżowaniu zapaliło się właśnie zielone światło. Pierwszy raz w ...
Moim największym marzeniem było to, żeby ta noc okazała się najdłuższą w moim życiu. Moje prośby do Wszechświata były jednak daremne, bo minuty i godziny minęły nam ...
Łaskocze mnie, ale za wszelką cenę staram się udawać, że wcale nie robi to na mnie wrażenia. Zaciskam zęby i walczę ze sobą, żeby się nie roześmiać. - W tym też ...
- Pogięło cię??!! – wypalam szybko, żeby przepadkiem nie przyszła mu do głowy choćby najmniejsza myśl o tym, że się zawahałam. Czyli naprawdę, naprawdę całe to ...
- Cześć skarbie. - mówi Piotr, całując nagie ciało Anny, gdy jeszcze śpi. Piotr "jeździ" po ciele dziewczyny, całując ją w wybranych miejscach. Dotyka ją ...
Jedyne, co mi przychodzi teraz do głowy, to błagalna myśl, aby Jolka zadzwoniła do mnie jeszcze raz. Rozłączyłam się bez słowa, właściwie nie ja, ale to bez znaczenia ...
Martyna. - Dorian uspokoj się słyszysz- szepnelam do jego ucha przytulajac jego głowę która dalej znajdowała sie na moich kolanach. Dalej byliśmy w kuchni a ja za cholere ...
-Nikola!- zerwałam sie z łóżka . Magda. Magda mnie obudziła. -Co ?! Co się stało?! - spojrzała na mnie przerażona -Wody mi odeszły. No bo się chyba nie zsikałam ...
Z lotniska taksówka pojechaliśmy prosto do mojego.. Naszego domu. Konrad był zaskoczony Tym że Damianowi udało się mnie namówić na to bym wróciła. Był zadowolony nawet ...
Minął tydzień od zakończenia znajomości z Filipem. W pierwszych dniach często spotykałam mojego szefa na korytarzu, co sprawiło, że przez ostatnie cztery dni nie ...
Na przedmieściach Krakowa w wynajmowanym pokoju, na blacie biurka, pomiędzy stosami podręczników i zeszytów po brzegi wypełnionych notatkami, stał duży kubek z parującą ...
Nadszedł wtorek , dzień naszego wyjazdu. -Iza pamiętaj żadnych staników i do opalania tylko majteczki. -Pamiętam ale może chociaż na drogę jakiś staniczek. -Nic z tego ...
Julia piastowała kierownicze stanowisko w samorządzie. Nie należała do osób bardzo zamożnych, raczej klasa średnia. Była czterdziestoletnią, ponętną urzędniczką ...
Ola uparła się, żeby jechać do niepełnosprawnego klienta sama. Olga była przeciwna, tłumacząc koleżance, jak wiele zagrożeń może na nią czekać. Nie chodziło jej o ...