Królestwo Mongolii 3
Z każdym krokiem, czułam że wioska się oddala. Może to koszmar? Lub normalny sen. Wreszcie. Dotarłam. Z daleka myślałam, że to była wioska, a to było miasteczko, były ...
Z każdym krokiem, czułam że wioska się oddala. Może to koszmar? Lub normalny sen. Wreszcie. Dotarłam. Z daleka myślałam, że to była wioska, a to było miasteczko, były ...
Kolejna noc, kolejny dziwny sen. Sen o niej. Michał obudził się wściekły na swoją podświadomość. Minęło półtora roku od czasu, gdy ostatni raz widział się z ...
Wtedy stało się coś czego w ogóle się nie spodziewałem. Zauważyłem pewien ruch przy stoliku po drugiej stronie restauracji. Przetarłem oczy ze zdziwienia, ale nie dałem ...
Zuza ***** Następnego dnia wstałam rano kompletnie niewyspana. Pól nocy nie spałam bo rozmyślałam o Kamilu. To co się stało nie daje mi normalnie funkcjonować. Wstałam z ...
Obudziłam się o 12. Pierwszy dzień wakacji witam w łóżku z Kubą. Wszyscy jesteśmy w domu Kuby. Mówiąc wszyscy mam na myśli ja, Julka, Wera, Igor, Karol, Kacper, Kamil i ...
Wszyscy skineli głowami. Nasi bliscy poszli na sale, a my ostatni raz poszliśmy obejrzeć szkołę. Tym razem nikt nie płakał. Było nam smutno, bo to koniec. Jednak musimy ...
Kolejnego dnia w szkole idąc z Kubą i Igorem, dostrzegłam Kacpra, siedzącego na schodach. Uśmiechnęłam się, na co się zdziwił, lecz lekko mi odmachał. Chłopaki tego ...
Zuza ***** Po ostatniej akcji mama była na mnie tak wkurzona, że dała mi szlaban. Mogłam tylko pomarzyć o wyjściu z domu do końca ferii. Na szczęście było to tylko dwa ...
Szybko odsunęłam się od Kacpra. -Kacper.... -Tak wiem nie powinienem -Masz racje. Nie powinieneś. Kacper wyjdź - rozkazałam -Maja, ale.. -Wyjdź - mówiłam przez łzy ...
*** Zuza *** Wylądowaliśmy balonem na jakiejś polanie gdzie było ciemno jak w grobie. Wysiedliśmy z kosza i Kamil złapał mnie za rękę i zaczął prowadzić. Niedaleko od ...
-Jak się księżna czuje? - spytał Igor -Cudowniee, cieszę się, że twoją dziewczyną okazała się być Gosia -Ja też, jest świetna -DBAJ O NIĄ -Będę zawsze -Cieszę ...
Wieczorem odwiedził nas Kacper z zapasem lodów, malinami i truskawkami. Ohh jak on dobrze mnie zna. -Obejrzyjmy Greya - zaproponowałam -Słucham? - parsknął Kacper, za co ...
Sądziłam, że po konfrontacji z Paulem pt. "Spieprzaj, dziadu”, wrócę do dawnego humoru i dawnej siebie. W końcu byłam wolna, nie było nikogo, kto by na mnie ...
Patrick odprowadził mnie do domu, wciąż pytając, jak się czuję. Odpowiadałam, że już dobrze, choć tak naprawdę sama nie wiedziałam, co czułam. Już nie płakałam. W ...