Bezradność. #11
- Nie... To nie może być prawda! Nie wierzę w to... To jest jakaś pomyłka! - lekarz nic nie odpowiadał. Osunęłam się na podłogę i zakryłam twarz. Zaczęło robić mi ...
- Nie... To nie może być prawda! Nie wierzę w to... To jest jakaś pomyłka! - lekarz nic nie odpowiadał. Osunęłam się na podłogę i zakryłam twarz. Zaczęło robić mi ...
Czas leciał szybko. Nim się obejrzałam, był ostatni dzień wakacji. Słowa Sama przez jakiś czas traktowałam jak groźbę, lecz z upływem czasu o nich zapomniałam. Sam ...
Dziewczyna, pokierowana przez zapytanego na ulicy nieznajomego, szybko znalazła miejsce do którego zmierzała. Wyjęła klucze z torebki, do każdego z nich była przylepiona ...
- Brooklyn - Odwracam się na drugi bok i przyciskam mocniej pościel do klatki piersiowej. Patrzę spod półprzymkniętych powiek. Puste miejsce na drugiej stronie łóżka ...
Zuza *** Wstałam wcześnie rano i od razu poszłam się ogarnąć. Przez pól nocy myślałam co mogę zrobić żeby Kamil nie wyjeżdżał. Jedyne co wymyśliłam to poważna ...
"Miłość zmienia, miłość uzdrawia. Czasem jednak tworzy śmiertelne zasadzki i niszczy osobę, która postanowiła się poświęcić. Cóż to za skomplikowane uczucie ...
~Vanessa~ Wróciłam do domu mojego brata. Jake mnie odwiózł i odprowadził prosto pod drzwi. - Wejdziesz?- spytałam gdy staliśmy przed wejściem. - Jestem trochę zmęczony ...
Nie mając biletu i wracając piechotą, na osiedle dotarła dopiero po dwudziestej i było już ciemno. Z daleka dostrzegła, że w mieszkaniu nie świeci się światło, co ...
Szare oczy. Jedyna rzecz jaką jestem w stanie zapamiętać z mojego snu, snu który pojawia się od jakiegoś czasu każdej nocy. Zawsze jestem w tym samym miejscu, sama. A ...
THIRTY - TWO POV OLIVIA - Wstawaj lamusie - Felix potrząsnął moim ramieniem, a ja mruknęłam coś niezrozumiale i odwróciłam głowę w drugą stronę. - Dalej Olivia. Twój ...
Rozdział 7: Awaria Nie czuję żadnego bólu, co pozwala mi stwierdzić, że nie mam żadnych obrażeń. Co z Aną? Podchodzę do niej. - Cholera... Nic ci nie jest? Głupie ...
Poranek. Umyłam się, ubrałam, zjadłam śniadanie... Czyli jak na co dzień. Ale ten dzień miał być inny. Ciągle myślałam o tej wiadomości. I zadawałam sobie jedno ...
Mia! Wstawaj, do cholery- Głos Evy odbił się echem w mojej głowie. Kac po wczorajszej imprezie dawał już o sobie znać. -Nie krzycz, głowa mi pęka- wymamrotałam z bólem ...
Dojechaliśmy trochę szybciej niż się tego spodziewałam, ale to nawet dobrze. Przynajmniej nie musiałam wysłuchiwać uwag rodziców na temat mojego zachowania. Na miejscu ...