Miłosne - str 343

  • Trudna decyzja 28

    Wreszcie minął ten koszmarny tydzień, wieczorem przylatuje Marek. Kiedy we wtorek wieczorem zadzwonił że będzie miał dzień zwłoki z przylotem bo musi załatwić pewną ...

  • Nowy początek cz 40

    Budzę się dość późno jest już po 10, to ładnie sobie po spałam. Gdy sięgam po telefon widzę jedna nieodebranych wiadomość i kilka połączeń. Sprawdzam kto, jedna ...

  • Pierwszy krok 8

    Wybiła godzina 7;30 czuje jak się wierci w tą i nazat no kurde... Przytul mnie i śpij dalej... - Przepraszam, Nie chciałem Cię obudzić - Nic nie szkodzi, już się ...

  • Zawsze znajdziemy drogę do siebie. cz. 32

    Nigdy nie zapomnę tego uczucia. Będąc odwrócona nagle poczułam czyjąś dłoń na swoim ramieniu, ze strachu byłam cała sparaliżowana, nie mogłam się ruszyć. -Zuzia ...

  • Realny sen cz. 36

    *** Roksi *** - Może na przykład o tym, że jesteś moją siostrą!- powiedział a mnie zmroziło. Co on bredzi? Jaką siostrą!? - Co ty gadasz?! Dobrze się czujesz? Nie ...

  • Dopóki wystarczy nam sił – 18

    Powrót do domu przebiegał znacznie gorzej, niż podróż do Los Angeles. Finn po raz kolejny miał całą poobijaną twarz, a Jackson dalej ział ogniem. Na nic się zdały ...

  • Tęsknię... Cz.15

    ~Vanessa~ Dzień w pracy był nie dość, że bardzo długi to jeszcze męczący. Jedyne czego chciałam to gorącej kąpieli i chwili drzemki. Po mojej zmianie poszłam się ...

  • Zagubiona 5

    Kolejny dzień z rzędu obudziły mnie mdłości. Popędziłam do toalety i rozpoczęłam ten sam cykl, co wczoraj. Kiedy ten koszmar się skończył osunęłam się na podłogę ...

  • Nowy początek. Cz. 22

    Obudziłam się w dobrym humorze. Za oknem w prawdzie pada i wieje. Ale w końcu mamy grudzień. No właśnie grudzień. Za kilka dni moje urodziny 21. I co ja będę robić. Na ...

  • Taneczny krok miłości cz. 24

    ********** Lena Po próbie umówiłam się z Łukaszem pod budynkiem, żeby poznał Nikole. Wiedziałam że on przypadnie jej do gustu, dlatego że nadają na tych samych falach ...

  • STARSZY ZNAJOMY 23

    -Przyjdę po ciebię rano i odprowadzę do szkoły. -Dobrze. Papa kochanie. - Pa słonko. - powiedział po czym odjechał Wchodzę do domu a w kuchni siedzi przygnębiony brat ...

  • We meet again | część 9

    Po matematyce każdy rozszedł się w swoją stronę, ponieważ zaczęła się pora lunchu. Wyszłam ze szkoły kierując się do mojego auta, pojadę sobie do Burger King'a ...

  • Żyję cz.20

    ***Natalka*** Panią Alicie i Alberto nie mogli mnie poznać. Wszyscy mówili mi jak pięknie wyglądam. Wszystko było już zapięte na ostatni guzik, więc zostało mi tylko ...