Klątwa miłości cz.5
Chantelle tego dnia skorzystała z windy, żeby wjechać na czwarte piętro, gdzie wynajmowała mieszkanie. Zazwyczaj wchodziła po schodach. Krótki wysiłek jeszcze nigdy nikomu ...
Chantelle tego dnia skorzystała z windy, żeby wjechać na czwarte piętro, gdzie wynajmowała mieszkanie. Zazwyczaj wchodziła po schodach. Krótki wysiłek jeszcze nigdy nikomu ...
Jak wytłumaczy dziecku, że jego rodzina się rozpada? co zrobić by nie czuło się winne, by nie obwiniało się za tą sytuację? nie wiadomo. Musimy okazać mu dużo ...
Ja wiem kochani, że komplikacje w życiu bohaterów, nowe wątki i utrudnienia to moja specjalność. Mam nadzieje, że spodoba Wam się wątek z siostrą Huberta, ponieważ ...
Wczoraj, przypadkiem otarłam się o męskie, obce ramię. Właściciel pachniał wyjątkowo intrygująco. Przez cały dzień zastanawiałam się, co to za perfumy. Ciężko mnie ...
Zatrzymał się na lotnisku i odebrał bagaż. Złapał taksówkę i podał zapamiętany adres. Taksówkarz zmarszczył brwi i opowiedział mu o tragedii jaka spadła na ten blok ...
Z samego rana dostałam śniadanie do łóżka. Karol oznajmił mi, że za dwie godziny muszę być gotowa bo Łukasz do nas przyjdzie i podjedziemy na komisariat. Tak więc się ...
*** Zuza *** Kiedy to usłyszałam, po prostu zaniemówiłam. Zabrakło mi powietrza w płucach. Kompletnie nie wiem jak mam zareagować. Nie mam pojęcia co myśleć. Przecież ...
Tak wyobrażam sobie Natalię ---------------------------------------------------------------------------------------------------------- -Ty ją widzisz?! Boże jak ona jest ...
Skończyła się miłość moja i Julii. Była to niby piękna miłość, jak najpiękniejsza petarda w Nowy Rok, świeciła jasno, każdy ją podziwiał za nim zgasła. Była to ...
Pusty peron. Czerwona walizka. Odliczam czas. Jeszcze jedno, szybkie spojrzenie na zegarek. Pięć minut. Niewiele. Zostawiam w tyle wszystko. Miasto, do którego od zawsze byłam ...
- A co chciałabyś wiedzieć? - pyta z miłym uśmiechem - Wszystko Siedzę na łóżku Lucasa i rozmyślam o tych wszystkich dziwnych wydarzeniach. Przypomniałam sobie, że ja ...
13. Jechaliśmy w milczeniu. Przez całą drogę zastanawiałam się, czy postępujemy właściwie, ale nie widziałam innego wyjścia. Musieliśmy to zrobić. Byłam wdzięczna ...
Snułem się niespokojnie po kancelarii, nie mogąc skupić się wcale na pracy. Chociaż zbliżały się dwie rozprawy, nic nie miałem przygotowane i nawet nie wiedziałem jak ...
Tak jak każdego dnia wstałam, ubrałam się i umalowałam. Byliśmy z Piotrkiem tak zajęci pakowaniem, że prawie w ogóle nie rozmawialiśmy. A tak poza tym to się nie ...