Nie próbuj mnie ratować! - Rozdział 0
2 lata później JJechałem, jak jakiś świrnięty koleś, któremu mają zamknąć sklep monopolowy, bo zorientował się w ostatniej chwili, że skończyły się mu zapasy ...
2 lata później JJechałem, jak jakiś świrnięty koleś, któremu mają zamknąć sklep monopolowy, bo zorientował się w ostatniej chwili, że skończyły się mu zapasy ...
Moje usta dzieli od twego kutasa już tylko długość kciuka. Kontrolne spojrzenie w górę...Z emocji wstrzymujesz oddech. Wtedy chucham na niego leciutko, robiąc dzióbek ...
Nie zdążyli nawet wyjść za bramę, a Daria już pokładała się ze śmiechu, spowalniając tym samym "ucieczkę”. – Jestem ciekawa miny matki, jak mnie nie ...
Christian natychmiast stanął przed swą królową, gotów własnym ciałem bronić jej osoby. Ta jednak odepchnęła go niecierpliwie, acz delikatnie, i z dumnie uniesioną ...
Lekcja się skończyła i wszyscy wyszli na korytarz. Zrobiło się spore zamieszanie z resztą jak zawsze. Poszłam z dziewczynami na jakąś ławkę. Zaczęłyśmy gadać o ...
Niecałe dwa miesiące później Patrycja stała przy oknie i wpatrywała się w komórkę, która milczała od miesiąca. Chociaż obiecała sobie i bliskim, że zmieni numer i ...
Idąc ulicą, miała mieszane uczucia. Doskonale wiedziała, że pojawienie się w miejscu, gdzie dokonała zbrodni na przyjaźni, nie jest zbyt dobrym pomysłem. Powinna była ...
Siedziała skulona na łóżku, zachodząc w głowę, czemu akurat tego ostatniego dnia starego roku musiała trafić na Artura. Rozmowa była krótka, pozbawiona owijania w ...
Siedziała na swoim dawnym łóżku. Mama nic nie zmieniła w jej pokoju, jedynie dodając okropne, różowe zasłony, jakby nie potrafiła zrozumieć, że wystarczą zasunięte ...
Minął tydzień. Nie było sensu wychodzić z domu i udawać, że jest wszystko w porządku, więc Patrycja siedziała na kanapie i oglądała powtórki seriali, nawet nie ...
Odepchnęła go od siebie stanowczo, zaciskając mocno usta ze złości. Jak śmiał, po tym wszystkim, chcieć od niej czegoś równie absurdalnego? Przecież, wcale mu na niej ...
Patrzyła na niego ze strachem, jakby widziała przed sobą ducha, a nie człowieka. Mrugnęła powiekami, ale on nie znikł, wciąż stał przed nią, na szczęście w ...
Wielka Sala zamarła. Wszyscy jak otępiali wpatrywali się w blondwłosego arystokratę. - To są chyba jakieś żarty, panie Malfoy! – prychnęła Minerwa i to wreszcie ...
Wieczór bardzo ładny. Na dworze był piękny zachód słońca. Wyglądało to świetnie. Siedziałem z Amber wpatrzony w niebo na tarasie. -Amber, przyszykowałem kąpiel. Masz ...
Przepraszam za tak długą przerwę, mam nadzieję, że tym rozdziałem choć trochę wam ją zrekompensuję ;) Przypominam, że retrospekcje oznaczane są na początku i na ...