Wina cz.4

Wina cz.4Ciąg dalszy:) mam nadzieję, że przyjmiecie ją równie dobrze.Dziękuję za wszystkie komentarze. :D:D One bardzo motywują. Teraz również, proszę o komentarze.:*:*:*
Ps. Obiecałam dłuższe i chyba się udało. Było ciężko, ponieważ piszę na telefonie i mam ograniczoną liczbę znaków.
Następnego dnia, dziewczyny spotkały się na kawie 
- wiesz, co Madziu - powiedziała Monika
- co Moniczko?
- wiem, że nie znamy się długo ale, ja muszę się komuś wygadać, a moja przyjaciółka wyjechała. Ja już nie mogę sama się z tym męczyć... a z Tobą czuję jakbyśmy się znały kupe lat.
- Zamieniam się w słuch. Ja też tak się czuję:) mów o co chodzi -odpowiedziała Madzia
- jesteśmy z Michałem już 4 lata razem. Kocham go ale myślę, że on mnie już nie kocha. Stał się taki inny... 

Monika opowiadała jeszcze trochę o Michale.
Dziewczyny spędziły jeszcze  godzinę na rozmowie i pocieszaniu się, że ich chłopaki na pewno je kochają, i wybrały się na zakupy. Jak wiadomo, to najlepiej poprawia kobiecie humor. Ustaliły też, że spotkają się niedługo oraz, że namówią swoich chłopaków na romantyczną kolację. Na tą okazję wybrały 2 sukienki. Pożegnały się serdecznie i rozstały. 
W następną sobotę, dziewczyny, najpierw zarezerwowały stolik w  restauracji, (wybrały inne restauracje, ale które znajdowały się niedaleko) później umówiły się do kosmetyczki. Następnie zaprosiły na kolację swoich chłopaków. Oni byli trochę zdziwieni, ale zgodzili się. Umówili się na godzinę 19. Więc dziewczyny miały jeszcze 2 godziny na ubranie, pomalowanie i dotarcie do restauracji. Kiedy były gotowe pojechały na miejsce. Wyglądały olśniewająco. 
Madzia była ubrana w delikatnie rozkloszowaną krwistoczerwoną sukienkę przed kolano z małym dekoltem z przodu  i trochę większym z tyłu. Założyła do tego cieliste rajstopy i szpilki takiego samego koloru.Całość uzupelniła czerwonym koronkowym bolerkiem i długimi złotymi kolczykami. Była delikatnie pomalowana.

Monika również założyła czerwoną sukienkę ale w innym odcieniu czerwieni. Sukienka przylegała do ciała dziewczyny. I trochę odkrywała jej średniej wielkości biust. Dobrała srebrne krótkie kolczyki i srebrną bransoletkę. Ubrała czarne rajstopy i czarne szpilki. Założyła czarne bolerko. 
Kiedy weszły wszystkie oczy były na nie skierowane. 
Monika z Michałem świetnie się bawili podczas kolacji. Natomiast Madzia z Bartkiem... no właśnie, skupmy się na nich.
Kiedy Madzia weszła do restauracji, wszyscy skierowali się w jej stronę. Gdy podeszła do stolika, przy którym siedział już Bartek, usiadła, a on uśmiechnął się do niej i powiedział, że pięknie wygląda. Kiedy podszedł do nich kelner, zaczęło się.... 
Kelner uśmiechnął się szeroko do Madzi, a ona odwajemniła uśmiech. Bartek chrząchnął i Madzia odwróciła wzrok od kelnera. Ale on nadal się w nią wpatrywał. Bartek, zapytał się go- przepraszam, możemy złożyć już zamówienie?
Kelner odpowiedział - tak, tak. Przepraszam
Kiedy odszedł, Madzia zasmiała się. Ale Bartek nic nie powiedział i nawet się nie uśmiechnął. Madzia powiedziała mu, żeby dał sobie spokój, przecież chłopak tylko parzył i się uśmiechał. Nagle chłopak wstał od stołu. Jak się później okazało, do toalety. Ale Madzia, była zdziwiona jego zachowaniem. Szybko skończyli kolację. Bartek powiedział - cześć i wyszedł z restauracji. Rozumiecie?! Wyszedł. Nawet się jej nie zapytał czy ma, czym wrócić.

Była w lekkim szoku. Nie wiedziała co zrobić, ale po chwili, zadzwoniła do swojej przyjaciółki. Kasia, była na miejscu za około 8 minut. Poszły do pobliskiej kawiarni i wszystko omówiły.  Kasia, powiedziała jej aby wszystko na spokojnie przemyslała.

Po 2 dniach Bartek napisał do Madzi, że chciałby się spotkać. Zgodziła się. Na spotkanie, Bartek przyszedł z czerwoną różą. Przeprosił Madzie i powiedział, że wtedy miał ciężki dzień. Poprzytulali się i zakończyli spotkanie w zgodzie...

CDN.

wolna

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 711 słów i 4103 znaków.

4 komentarze

 
  • hello

    hej, przeczytałam przed chwilą wszystkie części i muszę powiedzieć, że idzie Ci coraz lepiej.Podoba mi się, trzymam kciuki:)

    31 sty 2015

  • klamra

    Niestety znow bd sie czepiać za co z gory przepraszam.  Moim zdaniem to opowiadanie przypomina relacjonowanie jakiebos zdarzenia znajomej a nie prawdziwe opowiadanie. Za krotkie, bez szczegółów ... przeczytaj sb jakies inne opowiadania. Sa tam przedstawione uczucia bohaterow ich mysli gesty mimika, otoczenie ma konkretny wygląd zapach charakter. Ucb tego brakuje. Niestety.

    30 sty 2015

  • wolna

    Ello:*  nie ma sprawy;)  po prostu, wydaje mi się, że według polskiej składni, powinien tam być przecinek ale oczywiście, nie będę się upierać, bo nie jestem geniuszem;):*

    30 sty 2015

  • Ello

    Wszystko nawet całkiem dobrze :D tylko znowu jedna sprawa ( wybacz, że sie tak czepiam, w koncu sama popełniam błędy) Po co Ci tyle przecinków? np w zdaniu " Ale Madzia, była zdziwiona jego zachowaniem '' wydaje mi się, że ten przecinek jest nie potrzebny
    No ale tak poza tym jest naprawde swietnie no i dłuższe :)

    30 sty 2015