Wina cz. 15

Wina cz. 15Adam wszedł z pokoju w którym stała Madzia. Dziewczyna stała do niego plecami. W ręku trzymała zdjęcie Adama z dzieciństwa na którym ubrany był w zieloną koszulę, na zdjęciu widać było także rodzinę Adama i jakieś młodsze i starsze dzieci. Adam chrząchnął. Madzia odwróciła się zaskoczona i przytknęła zdjęcie do piersi.
-Przepraszam
-Nie szkodzi, nic się nie stało- odpowiedział Adam
-To jest moja rodzina- Powiedział, zabierając Magdalenie zdjęcie, następnie wskazał palcem na dwójkę młodszych dzieci.
-To są moi kuzyni, szczerze nie wiem ale chyba to jest daleka rodzina, a Ci powiedział z uśmiechem, wskazując na starszych, to bliższa rodzina od mojego taty. Uśmiechnęli się do siebie i Magda przytaknęła.
- Mam tutaj coś dla Ciebie-powiedział chłopak i wyjął z za pleców średniej wielkości torebeczkę.
- Och, tak, tak, prawie bym zapomniała-odpowiedziała Madzia
Mężczyzna wyjął 1 czerwona róże z wazonu, który stał niedaleko.


- Madziu, to dla Ciebie, jestem najszczęśliwszym mężczyzną na świecie, najpiękniejsza dziewczyna na świecie jest moja

- Jesteś pewien, ze jestem Twoja?-powiedziała z cwaniackim uśmieszkiem Madzia

-Jeny, Magdalenko, nie jesteś moja? A kogo innego?Jestem taki szczęśliwy, nie chcę Cię traktować jak swoją własność- Podał dziewczynie torebeczkę a ona wręczyła mu prezent, który przygotowała dla niego.
Powoli otwierała torebeczkę w środku zobaczyła małe pudełko. Wyjęła je. Spojrzała na Adama i je otworzyła w środku zobaczyła piękną srebrną zawieszkę i srebrne kolczyki
-Dziękuję bardzo, cudowny komplet-powiedziała po krótkiej chwili
- Nie ma za co
Uśmiechnęła się słodko do niego i powiedziała
- Bardzo dziękuje, naprawdę mi się podoba. Teraz czas na Ciebie, otwieraj swój prezent.
Adam kiwnął głową i zaczął rozpakowywać prezent, nagle przerwał i powiedział
- Kochanie a mogę i założyć tę zawieszkę ?
- tak, jest piękna
Adam schylił się po zawieszkę, następnie odgarnął włosy i odsłonił kark dziewczyny potem na jej aksamitnej szyi zapiął zawieszkę.




-Proszę bardzo
-Dziękuję-odpowiedziała i dodała
- Teraz otwórz swój prezent
Adam w końcu rozpakował i zobaczył koszule.


Obydwoje wybuchli śmiechem.
- Widzę, że i tak spłaciłaś swój "koszulowo- kawowy" dług? zapytał Adam
-Tak, właśnie. Myślałam, co dać Ci na walentynki i pomyślałam, że skoro przeze mnie Twoja koszula była oblana kawą to jakoś muszę Ci to wynagrodzić-odpowiedziała z uśmiechem Magdalena.
Zasiedli do stołu i Adam przyniósł jedzenie, które specjalnie dla nich zamówił.
-Pijesz?- zawołał z kuchni Adam
-Nie, dziękuję- odpowiedziała Magda
Adam wrócił z wodą i wlał ją do kieliszków. zaczęli jeść, później Madzia zadzwoniła po raz kolejny do mamy i dowiedziała się, że z ciocią już jest lepiej i, że lekarze mówią, ze jej stan jest stabilny. Dziewczyna była już spokojniejsza, następnie Adam poopowiadał o studiach a Madzia o szkole i swoich planach na studia. Chłopak bardzo chwalił sobie swój kierunek studiów ale powiedział, że jest dużo nauki. Madzia wspomniała, że chciałaby pójść na niedawno otwarty kierunek ale nie wie czy się dostanie, Adam od razu powiedział, że jest mądra i że na pewno pójdzie na wymarzone studia. Około 23 Adam odwiózł Magdę do domu.
-Naprawdę bardzo Ci dziękuję za piękny prezent
- Również dziękuję za prezent i najpiękniejsze walentynki w moim życiu- Odpowiedział Adam
Przytulił dziewczynę mocno do siebie. Stali tak chwilę objęci, później Magda otworzyła bramkę pomachała Adamowi i weszła do domu. Adam pojechał do swojego domu. Dziewczyna poszła do mamy i zauważyła ze rodzice rozmawiają ze sobą przez Skype, chwilę porozmawiała z tatą, pokazała im co dostała od chłopaka, mamie bardzo spodobała się biżuteria i prosiła przekazać gratulacje przyjaciółce jej córki z okazji zaręczyn. Tata pół żartem pół serio powiedział, że ma nadzieję, że Adam będzie się dobrze sprawował, bo jak nie to mu nogi z tyłka powyrywa. Kobiety zaśmiały się, chwilę później Magdalena poszła do swojego pokoju, rozebrała się i poszła do łazienki, umyła się i umyła włosy, później poszła spać.

*********************************************************************************
OD AUTORKI:
Oto i ona:) W końcu się doczekaliście. Kochani, dziękuję Wam.Miłego czytania, :) życzę Wam wszystkiego dobrego, pozdrawiam serdecznie Zapraszam na mojego bloga:)
Magdalena:)

wolna

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 804 słów i 4602 znaków, zaktualizowała 19 lut 2016.

2 komentarze

 
  • Urwisek

    Cudownie <3  
    pozdrawiam  :kiss:

    7 kwi 2017

  • wolna

    @Urwisek dziękuję, bardzo cieszę się, że Ci się podoba:*

    8 kwi 2017

  • malinowa15

    Super  <3

    24 lut 2016

  • wolna

    @malinowa15 Dziękuję za komentarz pragne poinformowac ze nie będę juz wstawiała opowiadań na lol. Będą one publikowane TYLKO na moim blogu-link w profilu. Będę o tym jeszcze informowała.  
    Zapraszam na bloga;)

    13 mar 2016

  • malinowa15

    @wolna okej dzeki za info ☺☺

    14 mar 2016