Wina cz.5

Wina cz.5Oto kolejna część, staram się coraz bardziej i mam nadzieję, że to widać. Dedykacja dla klamry, dzięki za krytykę, bo wtedy się staram, chociaż jestem osobą, ktorej krytyka nie motywuje;) dlatego specjalna dedykacja dla Ello:* dzięki za wsparcie:)



Nadszedł luty. Madzia bardzo się cieszyła, bo w  lutym  miała urodziny. Pomyślała sobie, że może Bartek wymyśli coś ciekawego. Pamiętała ich niedawną rozmowę, podczas której Bartek zapytał się czego nigdy nie chciałaby dostać na urodziny. Powiedziała mu wtedy: ozdób, duperelek i słodyczy. Uśmiechnęła się. Wiedziała, że jak w ich związku jest coś nie tak, coś się psuje, to Bartek bardziej się starał. Teraz było podobnie. Jej rozmyślania przerwał dźwięk sms-a. 


Cześć siostrzyczko. Możesz się dzisiaj, ze mną spotkać?

Ps. Mam nowy telefon

Twój kochany;) brat


Madzia była zaskoczona i zdziwiona, ponieważ nie miala brata. Ale postanowiła odpisać.

 

Witam, chyba się Pan pomylił. Ja nie mam rodzeństwa.

Pozdrawiam


Klikneła opcję wyślij. 

Wzieła do ręki swoją ulubioną książkę i zaczęła czytać. Nagle znowu usłyszała dźwięk telefonu zwiastującego sms-a. Odczytała go.


Bardzo Panią przepraszam, że zakłócam Pani spokój. Ukradziono mi telefon i dlatego pisałem do mojej siostry, jak widać pomyliłem nume. Jeszcze raz przepraszam i życzę Pani miłego dnia.


Uśmiechnęła się do telefonu i pomyślała- jeju jaki ten facet grzeczny. Odpisała.


 Nie ma sprawy. Również życzę Panu miłego dnia.


I znowu zaczęła czytać. Nagle znowu zadzwięczał telefon, przypomniała sobie, że umówiła się z Bartkiem i dlatego ustawiła alarm. Szybko ubrała się i poszła na autobus. Stała już dobre 15 minut a autobus nadal nie przyjechał. 

Znowu zadzwonił telefon. Dzwonił Bartek.

-Kochanie, gdzie jesteś?zapytał

-Hej, czekam na autobus, powinien być jakieś 15 minut temu. Odpowiedziała wkurzona

- Madziu, spokojnie może za chwilkę przyjedzie.

- Tak... akurat.... znając moje szczęście to przyjedzie za jakąś godzinę. Wiesz, że nie lubię stać na przystanku i czekać na ten głupi aut....przyjechał, autobus przyjechał. Już wsiadam i jadę do Ciebie.

- Super, cieszę się. Do zobaczenia

- Papa

Skasowała bilet i usiadła na wolnym miejscu. Wreszcie dojechała na miejsce. Wysiadła i wpadła w ramiona Bartka.- Cieszę się, że Cię nareszcie widzę. Szepnął jej do ucha.


Poszli się przejść. Madzia zaciągnęła go jeszcze do paru sklepów w których kupiła 2 bluzki i sukienkę. Zerknęła na zegrarek- kurcze, Bartek za 10 minut umówiłam się z Kasią. 

- nie za dużo tych atrakcji jak na jeden dzień? Odpowiedział z uśmiechem Bartek. 

- ani trochę, i nawet nie myśl, że z tego spotkania zrezygnuję. Powiedziała  i również się usmiechnęła. Bartek doskonale o tym wiedział, Kasia była najlepszą przyjaciółką jego dziewczyny. Obie jednak nie były do siebie podobne ani odrobinę, no może z wyglądu to jeszcze, ale na pewno nie z charakteru. Nigdy jej nie lubił, nie lubił również kiedy dziewczyny się spotykały, bo Kasia także nie darzyła go sympatią. Z zamyślenia wyrwał do głos Madzi. - O czym tak myślisz? Nawet Ci nie proponuję abyś poszedł ze mną, wiem, że jej nie lubisz. 

Bartek zaśmiał się.- kochanie czy Ty zawsze czytasz mi w myślach? Kasia też mnie nie lubi. Ale nie ważne. Baw się dobrze. I pocałował Madzie w policzek. 

Dziewczyna wybiegła ze sklepu, miała zaledwie 7 minut na to aby dotrzeć na miejsce. Biegła co sił w nogach. Gdy wbiegała do KFC uderzyła w mężczyznę, który właśnie wychodził, już chciała go ochrzanić i na krzyczeć na niego, podniosła głowę i....







Komentujcie, piszcie co Wam się podoba, jak wyobrażacie sobie dalsze losy bohaterów. Piszcie również na priv.( nie gryzę;) niektórzy zdążyli się już o tym przekonać:*) dziękuję, że nadal czytacie moje opowiadania. Pozdrawiam Was serdecznie:*:*:*
na zdjęciu moje wyobrażenie Madzi(wiem, że powinno to być w pierwszej części. Wybaczcie:*)

wolna

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 715 słów i 4067 znaków.

11 komentarze

 
  • qun

    Ooooo.... bidulka:* zdrowiej.  
    Ps. Czekam na kolejną część:) jak się poczujesz lepiej to wstaw;)

    6 lut 2015

  • hello

    Zdrowia życzę:)  a opowiadanie coraz lepsze:)

    6 lut 2015

  • gocha

    Rozumiemy, rozumiemy kochana. Zdrowiej szybciutko:* <3

    5 lut 2015

  • wolna

    UWAGA!!!
    KOCHANI, PRAGNĘ WAS POINFORMOWAĆ, ŻE W TYM TYGODNIU NIE DODAM NIC, PONIEWAŻ JESTEM CHORA. PRZEPRASZAM BARDZO. MAM NADZIEJĘ, ŻE ZROZUMIECIE. JAK TYLKO POCZUJĘ SIĘ LEPIEJ TO WSTAWIĘ KOLEJNĄ CZĘŚĆ. JESZCZE RAZ PRZEPRASZAM.
    DZIĘKUJĘ ZA WSZYSTKO.:*:*:*:*:*:*:* <3 <3<3

    4 lut 2015

  • wolna

    Ello. Staram się być pilną uczennicą;) tak , tak wolnego czasu to mi brakuje. Dlatego też dziękuję:*

    2 lut 2015

  • Ello

    Wow widze ogromne postępy!! tak w ogóle dzięki za dedykacje.. tak, nie gryziesz, przekonałam sie :) dodatkowo muszę przyznac, ze szybko sie uczysz.. Juz wprowadzasz cos nowego :D swietnie ! Bardzo sie ciesze i zycze dalszych sukcesów no i wiecej wolnego czasu, czego i mi brakuje :D pozdrawiam

    2 lut 2015

  • wolna

    ... myślę, że w tym tygodniu się wyrobie, chociaż do 14 będzie ciężko- później mam ferie. Ale w tym tygodniu na pewno dodam.  
    Macie jakieś pomysły kto to może być?:D
    Kochani, dziękuję Wam bardzo za komentarze i za to ,że nadal czytacie <3 <3<3

    1 lut 2015

  • ...

    Kiedy następna ?

    1 lut 2015

  • wolna

    Lula i....  
    W kolejnej części się wyjaśni:)
    Jakieś propozycje?:*

    1 lut 2015

  • Lula

    i..... ? :D

    31 sty 2015

  • lovend17

    Bardzo fajne i czekam na więcej :)

    31 sty 2015