Miłosne - str 136

  • Nowa Ja (12)

    Rano obudziłam się w świetnym humorze, co bardzo rzadko się zdarza, jest 6:32, nie wiem co mam ubrać. Za oknem świeci słońce, więc dziś chyba będzie ciepło, więc ...

  • Studencka Miłość rozdział 25

    **** Oczami Daniela Siedziałem w domu z rodzicami Wiktorii próbowałem ich jakoś pocieszyć, ale sam byłem załamany. Moja kochana Wiktoria, moja narzeczona nie pamiętała ...

  • Kim jesteś? cz.5

    Tydzień minął bardzo szybko. Z Kaspianem jest cudownie. Spotykamy się codziennie. Tak wydaje mi się, że się zakochałam. Nie wiem co on czuje. Czasami mi się wydaję, że ...

  • Pokochać znowu {21}

    Alex obudziła się stosunkowo wcześnie i przez kilkanaście minut leżała, wpatrując się w sufit. Dziś była sobota. Nie szła do biura. Planowała poleniuchować w ...

  • Pokochać znowu {18}

    *pół roku później* - No, chodź do taty. – Nick wyciągnął ręce ku małemu zawiniątku w rękach Cris. - Dopiero zasnęła – uciszyła go. - Nieważne. Chcę ją ...

  • Pokochać znowu {15}

    Kiedy wreszcie powiedziała tak ważne dla ich obojga słowa, twarz Nicka rozciągnęła się w szerokim uśmiechu. Widziała, jak bardzo ulżyło mu po jej wyznaniu. Samej Alex ...

  • Pokochać znowu {12}

    CZĘŚĆ DRUGA Od rozmowy w domu Violet minął miesiąc. Violet pierwszy raz widziała łzy Alex. Przytuliła ją, podczas gdy ona łamiącym się głosem opowiadała o tych ...

  • Pokochać znowu {8}

    Zielone włosy. ZIELONE włosy. Miał ZIELONE włosy! To był chyba jakiś koszmar. Otępiały wsunął dłoń w loczki, po czym popędził do łazienki. Wycisnął na dłoń ...

  • Pokochać znowu {4}

    Alex czuła, że powoli traci swoją twardą osobowość. Jeszcze kilka dni temu była gotowa zabić wzrokiem faceta od ksero, a teraz... co się z nią działo? Nie czuła się ...

  • Kim jesteś? Cz.2

    Otworzyłam leniwie oczy i spojrzałam na śpiącego Kaspiana. Jezu przespalam się z nieznajomym facetem. Spojrzałam na okno. Robiło się już jasno. Musiało być po 5 pare ...

  • Nowe życie cz. 53

    Kolejny poranek w szpitalu tylko, że tą razą wszystko pamiętam. Bardzo mnie to cieszy. Znowu wizyta pielęgniarki. Przyniosła mi leki no i śniadanie którego nie zjem ...