Chłopiec z Czarnego Lasu- rozdział 3
Kiedy Ven zbliżał się do obozowiska ciągle był lekko oszołomiony. Mimo iż wiedział, że będzie to ciężkie starcie miał nadzieję, że będzie ono nieco łatwiejsze ...
Kiedy Ven zbliżał się do obozowiska ciągle był lekko oszołomiony. Mimo iż wiedział, że będzie to ciężkie starcie miał nadzieję, że będzie ono nieco łatwiejsze ...
Podziękowania dla Wojciecha Wróbla za wykonanie ilustracji oraz dla Agaty Pietrzykowskiej za sprawdzenie zgodności tekstu z zasadami polskiej ortografii i interpunkcji oraz ...
Czas zwolnił w swym ciągłym biegu, a wszelki hałas zlał się w otumanioną ciszę. Pozostał tylko syk i hipnotyzujące spojrzenie gada. Staliśmy naprzeciw siebie, mierząc ...
Stuk. Metalowy kilof upadał na złoże. Jestem bestioczłekiem poprzez krew? Stuk. Kolejne uderzenie. Bestioludzie nie powstali przez człowieka? Byli jeszcze wcześniej? Stuk ...
Ocknęła się, gdy jakiś wielki facet w skórzanej kamizelce chlusnął na nią zimną wodą z wiadra. Na ramieniu miał duży tatuaż. Za nim stał prawdopodobnie jego pan ...
Arthur przyglądał się Veronice, gdy ta zastanawiała się nad odpowiedzią. – Jednego, może dwa – powiedziała bez przekonania. – Każ ludziom się przygotować – ...
♪I WANT YOU HERE-PLUMB ♪ - polecam włączyć na słuchawkach! Miałam ochotę krzyczeć. Długo, głośno i tak, by wreszcie wyrzucić z siebie złe emocje, strach, ból i ...
Płomień ogniska tańczył, jak czarownica próbująca uciec przed śmiertelnym żywiołem. W mych dłoniach jawiła się pięknie zdobiona filiżanka, z której unosił się ...
Nocne wycie wilka rozbrzmiewało co jakiś czas nad miastem. Księżyc połyskiwał z daleka, rzucając światło na opustoszałą dzielnicę. Zła sława bestii już na dobre ...
- Jeśli pozwolisz mi wyciągnąć pewne pismo, to stwierdzisz po jego przeczytaniu, że nie kłamię. – odparłam cierpko, patrząc mu cały czas twardo w oczy. Po kilku ...
Gdy wyszli z budynku, Filip stał na schodach oparty o balustradę. – Zaczekaj jeszcze chwilę – Dieter poprosił Veronikę i ruszył w stronę swoich ludzi. – Jasne. – ...
Zanim dotarł do zamku, postanowił poszwendać się trochę po mieście. Mijał wesołych mieszkańców, którzy nie zdawali sobie nawet sprawy, że obok nich przechodzi ich ...
- Czy ty byś mógł wreszcie skupić się na nauce? - warknęła rozeźlona Ginny, patrząc na swojego chłopaka, Blaise'a Zabiniego. - Nie, kiedy jestem przy tobie ...
Błyskawicznie odwróciła się w jego kierunku i niemal w tym samym momencie znalazła się w nieprzeniknionej ciemności. Znała ten czar. – Co się dzieje?! – wrzasnął ...