Strażnicy cienia II część 46
Alex pojechał za nią. – Myślę, że dobrze by było narobić trochę dymu i znaleźć bezpieczne miejsce na noc… albo przygotować się na ciężką przeprawę – ...
Alex pojechał za nią. – Myślę, że dobrze by było narobić trochę dymu i znaleźć bezpieczne miejsce na noc… albo przygotować się na ciężką przeprawę – ...
Będąc w szpitalu lekarze szybko zabrali Larę na salę operacyjną, a nastolatkowie niecierpliwie czekali aż będzie już po wszystkim. - Lucy! Wszystko będzie dobrze ...
Gwar miasta irytował niezmiernie uszy, rozpieszczone wiejską ciszą. Tłumy spoconych i śmierdzących ludzi, zapach złowionych ryb, prażących się w słońcu, mimo ...
Tymczasem Hegen z Locjusem wyruszył. Zabrali tuzin rycerzy. Królestwo Lortanii na końcu jego ziem leżało, więc nie spodziewał się wrogów po drodze napotkać. Zostawił ...
— Chcesz jechać teraz, Orbe? Noc ciemna... — Nie mogę zwlekać. — Jeźmy zatem. Przed rankiem wrócimy, prawda? Może list matce zostawię... — Nie wiem tego, Carriass ...
Promienie porannego słońca oświetliły pole bitwy, w drobinkach wodnej mgiełki uciekały ostatnie stworzenia, które jeszcze tu pozostały. Wilgotne powietrze przepełniało ...
Neony miasta widoczne były z daleka, ono nigdy nie spało, obracając wciąż monetę za dnia i nocy. To dziwne miejsce pełne różnych zapachów i dźwięków miało być nowym ...
Sprowadziła błękitnowłosego do swego pałacu, próżno jednak było to szukać złota, czy innych bogactw. Cały budynek oplótł zielony bluszcz z kwitnącymi kwiatami ...
Siedziałem wkurwiony w kuchni i na nią czekałem. Wyprowadziła mnie z równowagi do tego stopnia, że dałem porządny wycisk Dziecinie. Sam nie potrafił mnie zatrzymać, a Jo ...
Po zaszyciu rany na brzuchu Lary nastolatkę zawieziono na salę obserwacyjną, w której ma spędzić mniej więcej dwa tygodnie. Anna, Emma oraz Will przez całą noc siedzieli ...
Veronika obudziła się bardzo wcześnie. Czuła się wypoczęta, więc wstała po cichu, by przypadkiem nie przerwać snu narzeczonego, który leżał obok niej. Po porannej ...
Gromy rozrywające niebo oraz wiecznie łkające chmury zmusiły naszą dwójkę do schronienia się w przydrożnej karczmie. Wprawdzie Nero uwielbiał deszcz, ale perspektywa ...
Czarodziejka gwałtownie usiadła na łóżku i zdezorientowana rozejrzała się po izbie. Była noc. Nie słyszała żadnych niepokojących dźwięków. Zachowując czujność ...
— Widzę, że ty również Edmundzie nie należysz już do ludzi, jeśli w ogóle można to tak nazwać — rzekł gustowny starszy pan, przerywając rytmiczne stukanie kół na ...