Murtagh - 31 (fanfiction)
- "Jak myślisz, Eragonie? Grozi nam tu coś?" - Safira odezwała się w myślach swego Jeźdźca, stojąc na granicy krainy, w której do tej pory mieszkali oraz ...
- "Jak myślisz, Eragonie? Grozi nam tu coś?" - Safira odezwała się w myślach swego Jeźdźca, stojąc na granicy krainy, w której do tej pory mieszkali oraz ...
Zanim Dragon opuścił posiadłość generała, dogadał się z nim w kwestiach tych pięciu trupów. W zamian jednak za pomoc musi ubić jednego potwora, który niebezpiecznie ...
Kolejna wizyta w mieście nie leżała zupełnie w planach Thomasa. Wolałby poćwiczyć alchemię, by ograniczyć możliwe błędy w czasie próby uleczenia brata, ale bez ...
Nie wiedziałam, gdzie się znajdowałam. Nie potrafiłam otworzyć oczu, ani poruszyć palcem, chociaż starałam się ze wszystkich sił. Tkwiłam w zawieszeniu. Na dodatek ...
Od rozmowy dotyczącej łowcy minął dzień. Lucyfera z nami już nie było. Wrócił do siebie. Mój gość leżał w salonie, a ja byłam w stajni zająć się trochę koniem ...
Słowa wyryte niczym niewidzialnym skalpelem powoli zaczęły się wypalać i znikać, ale wiedziałam, że w mojej głowie pozostaną już na zawsze. Ręka paliła mnie żywym ...
Z niepokojem wpatrywaliśmy się w elfkę, badającą naszą towarzyszkę. Jej ręce z gracją przesuwały się po nieprzytomnym ciele, jakby stanowiły oczy uzdrowicielki. — ...
Dragon siedział na samej górze wieży, rozmyślając nad ostatnimi wydarzeniami. Pragnął spokoju, dlatego porzucił swoje życie żołnierza, a jednak zdążył już kogoś ...
James zatrzymał się gwałtownie, widząc przed sobą swoją partnerkę, która celowała w niego i Steve’a z tych swoich słynnych elektromagnetycznych bransoletek "Widow ...
- I co teraz?- Zapytałam zaniepokojona. -Wchodzimy. Musimy iść do Hanny. - Kto to Hana ? - Zobaczysz. Marko wziął mnie za rękę po czym kazał zabrać głęboki oddech ...
- Pole ochronne? Czy on kompletnie zwariował? - zapytał Scott, gdy wściekły Kyle wytłumaczył mu, w czym rzecz. Właśnie szli do bunkra pod komisariatem. - No pewnie, już ...
Wschodząca jutrzenka zbudziła mnie z niespokojnego snu, wczorajsze mięso nadal syciło. Jeden problem z głowy. Spojrzałem na ukryte niebo, pomiędzy budynkami. Głupi ludzie ...
– Nie będziemy już razem tego robić – powiedziała. – Ja wyjeżdżam i… – Rezygnujesz? – zapytał, pochylając się w jej stronę. – Owszem, ale nie z pracy. Na ...
Zanim król wysłał pościg za nimi, zdążyli znacznie oddalić się od lądu. Płynęli w stronę wyspy zamieszkałej przez piratów. Miała ona swoją własną ochronę ...