Chłopiec z Czarnego Lasu- rozdział 11
Ven powoli poruszał się po lesie. Gdyby nie to, że miał na sobie czarny płaszcz to raczej nikt by go nie zauważył. Poruszał się bardzo cicho. Lata spędzone w lesie ...
Ven powoli poruszał się po lesie. Gdyby nie to, że miał na sobie czarny płaszcz to raczej nikt by go nie zauważył. Poruszał się bardzo cicho. Lata spędzone w lesie ...
-Angel?! Krzyk Jane kompletnie wyrwał mnie z tego dziwnego letargu. Mężczyzna przede mną był bardzo przystojny, ciemne włosy krótko obcięte z przedziałkiem po lewej ...
Na masywnych murach stacjonowali strażnicy, nerwowo obserwując okolicę zamku mroku. Część sił wysłano w stronę narastającego z godziny na godzinę konfliktu. Jednak ...
Gorączka nie opuszczała łowcy, ale też się nie pogarszała. Gdy weszłam do salonu, chory przerwał obserwowanie sufitu i spojrzał w moim kierunku. Podeszłam do niego i ...
Przez kolejne tygodnie Kira wraz ze swoją grupą nękała wroga. To było łatwe, zważywszy, że magazyn Inkwizycji spalił się w czasie pierwszego ataku. Głód zmuszał do ...
- No, stary! - wydarł się Scott-basista. - To dopiero niespodzianka! - wyszczerzył się radośnie, przytulając Hermionę. - Oczywiście czujemy się zaproszeni — zaśmiał ...
Gdy karczmarz przyniósł posiłek, Veronika zaczęła jeść, nie przerywając nauki. Gert wrócił do stołu, gdy już praktycznie skończyła. Zerknęła w stronę marynarzy ...
Rudgar wraz z Franzem i Mathiasem udali się na górę, by zatrzymać gości w pokojach. Na prośbę Veroniki, Gert poszedł porozmawiać z krasnoludami, natomiast ona ...
Po jakimś czasie zaczęło kropić. Gdy zatrzymali się przy kolejnej studni, nie byli w stanie określić godziny. Nie wiedzieli też, jak daleko było do miasta. Veronika od ...
Nie odrywał wzroku od trumny, którą nieśli przed nim akolici Enbirra*. Szedł wyprostowany, a jego twarz pozostawała bez wyrazu. Ignorował szepty plotkujących na temat ...
Miłego czytania ;) W klubie głośno było od rozmów i śmiechów, tak rzadkich w obecnych czasach. Na parkiecie tańczyło wiele młodych osób w skąpych i gdzieniegdzie ...
Jego dzień zaczął się jak zwykle. Obudził się w podwodnej wiosce, zjadł śniadanie. Był radosny, w końcu ojciec miał go zabrać do kamieniołomu. Wioska wciąż rosła ...
Noc była ciemna i cicha, gdy Serafiel i ojciec Paweł przenosili martwe ciało kobiety przez zacienione ulice w kierunku cmentarza. Serce anioła było ciężkie od poczucia winy ...
W drodze powrotnej nie mogłam zebrać myśli. Dziewczyny rozmawiały o sobotnim wypadzie do „ MUSIC NIGHT CLUB". Stwierdziły, że skoro nie daję się wyciągnąć na ...