Aldanaari. Prolog.
Bezgwiezdna noc otoczyła swym płaszczem świat. Dawno już tak nieprzenikniona ciemność nie osnuła Aquilli, północnej krainy świata. Niepokój przesycił serca wszystkich ...
Bezgwiezdna noc otoczyła swym płaszczem świat. Dawno już tak nieprzenikniona ciemność nie osnuła Aquilli, północnej krainy świata. Niepokój przesycił serca wszystkich ...
01. Mówi się, że Nowy Jork to miasto, które nigdy nie śpi. Nawet w noce jak tamta, gdy temperatura powietrza sięgała poniżej zera, a zegarki już dawno wskazywały kilka ...
1 dzień w ukryciu -Co teraz?- zapytała zdezorientowana Karolina. -To nasz nowy dom na najbliższe 2 miesiące- powiedział z uśmiechem na twarzy Krystian. -Z czego się kurwa ...
Ciężkie stukanie o kamienną podłogę świadczyło o zbliżającej się dużej grupy strażników. Layla odezwała się do Freji, jako tej trzeźwo myślącej: – Co teraz? ...
Zajęło jej chwile zanim zorientowała co się dzieje i dlaczego. Stała tak w progu patrząc się to na transparent to na "ciocie“ to na tajemniczego nieznajomego ...
Rozdział drugi Lekko otworzyłem ciężkie powieki. Nie pamiętam kiedy ostatni raz tyle spałem. Byłem naprawdę bardzo zmęczony, a ciągłe noce bez snu nie polepszały ...
Kolejna odsłona Potterowskich wariacji, na razie w fazie tworzenia. Kategoria ze względu na późniejsze rozdziały i rozwój akcji pomiędzy bohaterami. Dumbledore spada z ...
Dni po bitwie mijały szybciej niż Kratos mógł przypuszczać. W czasie ceremonii w jednym z większych zamków, przemianowanych na tymczasową główną siedzibę króla ...
Narada trwała drugi dzień, przybyły delegacje z większości królestw, Odyn proponował połączony atak na Wanaheim, za to Elfrid chciał znaleźć sposób na wyleczenie ...
Minuty powoli mijały, a gryfonka robiła się coraz bardziej nerwowa. Nie potrafiła określić ile jeszcze zostało czasu do zakończenia jej warty, ale w sumie nie dbała o to ...
– Nie jedź tam! – powiedziała kobieta – To się źle skończy, zobaczysz! – Jak zwykle przesadzasz. – odpowiedział młody mężczyzna. Małe miasteczko na końcu ...
Stałem przed pizzerią pogoda nie dopisywała było zimno a na niebie pojawiły sie ciemne, burzyste chmury z których odrazu zaczeło padać, szybko wszedłem do budynku i ...
Obudził mnie zapach jedzenia. Usiadłam na łóżku i rozejrzałam się po pokoju. Na małym stoliku zauważyłam plastikowe tacki, z których unosiła się para. Zmrużyłam ...
– Ryszardzie możesz mi łaskawie powiedzieć, kto wymyślił podróż aż tutaj? – Niech pomyśle, chyba Rudolf. – No, ale dotarliśmy tutaj, czyż nie? – odparł ugodowo ...