Zmierzch Ostrza – Rozdział 19
Ciepłe promienie słońca powoli budziły Wolfstein, jednak oślepiająca jasność odkrywała również resztki mroku po księżycowej nocy, ukazując to, co było dotąd ...
Ciepłe promienie słońca powoli budziły Wolfstein, jednak oślepiająca jasność odkrywała również resztki mroku po księżycowej nocy, ukazując to, co było dotąd ...
Nasuada przekręciła lekko głowę, by ochronić oczy przed gwałtownie poderwanym w powietrze tumanem piachu, gdy Cierń machnął mocno skrzydłami tuż nad ziemią, szykując ...
Cierń i Fírnen wzbili się wysoko w powietrze, podczas gdy Safira leciała dużo niżej, niemal nad linią drzew. Kategoryczna odmowa Murtagh’a na postawione przez Szary Lud ...
- Hermiono, wydaje mi się, że już czas pomyśleć o przyjęciu z okazji urodzin naszego maleństwa — powiedział Fred, wchodząc na zaplecze Magicznych Dowcipów ...
Magomedycy i najlepsi Aurorzy mruczeli zaklęcia przez niemal godzinę. Hermiona już tego serdecznie dosyć. Chciała wrócić z Fredem do domu i wziąć na ręce małego Briana ...
Bezpiecznie odprowadzeni do obozu, mogli, choć chwile odpocząć. Z całej eskapady przeżyli tylko oni, reszta zginęła albo w czasie walki, albo z powodu otrzymania zbyt ...
Oby nie był pechowy ;p - W takim razie bardzo się cieszę z twojej postawy, Loki — Thor uśmiechnął się szeroko. - To znaczy, że wreszcie sobie zaufałeś. Robisz ...
Wyszedłem w nocy z mieszkania..w jakim celu? to proste. Musiałem znowu wracać to tej okropnej roboty..dzisiaj nie miałem humoru na żarciki i inne pierdoły po prostu ...
Pukała do drzwi. Nikt nie otworzył. W głowie szumiały same złe myśli. Pchnęła drzwi, które otworzyły się skrzypiąc. Weszła do środka pełna obaw. - Halo?! Jest tu ...
Po wynajęciu pokojów zabrali swoje rzeczy i wnieśli je do nich. Chłopaka położyli na jednym z łóżek. Zemdlał podczas jazdy do karczmy i dalej był nieprzytomny. Ven ...
Minął rok, od kiedy przybyli w te nieprzyjazne regiony, wypełnionymi wrogimi tubylcami. W międzyczasie przybyły posiłki z macierzystego lądu, król, czytając o problemach ...
Ujrzała zdjęcie, na którego widok parsknęła tylko śmiechem. Zrobił je jakiś dzieciak, który namiętnie chciał naśladować Collina. Pamiętała też doskonale, jak ...
Od poważnej kłótni minęło dużo czasu. Kratos tęsknił za Sarą, ale nie mógł jej wybaczyć tego, co się stało i ani myślał, by wyciągnąć rękę do zgody jako ...
Płynęli już około dwóch tygodni, a Tatia była gwałcona niemal codziennie. Za każdym razem starała się wybronić, kopała, biła, czasami nawet już gryzła, ale niewiele ...