Przygody mężatki cz. 2
Dopiero siedząc w wagonie miałam czas pomyśleć. Zdradziłam męża! Cholera! Nie chciałam tego, ale przecież się stało. Sumienie gryzło mnie jak wściekły pies, a ...
Dopiero siedząc w wagonie miałam czas pomyśleć. Zdradziłam męża! Cholera! Nie chciałam tego, ale przecież się stało. Sumienie gryzło mnie jak wściekły pies, a ...
LXXXIV Na przystani oczekiwał ich goniec przysłany przez Mistrza Apresa z wiadomością, iż Towarzysz Prawej Ręki prosi Najdostojniejszą Królową Amaktaris, Oby Żyła i ...
Alan z podziwem przyjął słowa Samiry i spojrzał na nią z nieukrywanym szacunkiem, jak na księżniczkę, ale i na młodą, piękną kobietę. Wywracało to całkowicie jego ...
Remigiusz siedział zamyślony na ławce, obserwując, jak dwaj jego koledzy rzucają piłkę do kosza. Ich skuteczność pozostawiała wiele do życzenia, ale była to jedyna ...
Gapiłem się w telewizor i co chwila łapałem się na tym, że nie wiem, o czym jest film. Nie mogłem się za nic w świecie skupić. Cały czas miałem w głowie to, że moja ...
LXXI Po wyjściu z lochu, w którym umarł Temes, Najjaśniejsza wyraziła chęć udania się do zbrojowni w celu wybrania oraz sprawdzenia ekwipunku. To, że zabrała ze sobą ...
Tytuł oryginału: „The Haunting of Palmer Mansion” Autor oryginału: Rawly Rawls Utwór ten jest fikcją literacką. Wszelkie nazwy postaci, miejsc i zdarzeń są wytworem ...
Po tym, co wydarzyło się w kantorku z pokojówką, długo nie mogłem zasnąć. Wymarzone wakacje zaczynały zamieniać się w koszmar. Nie chciałem na to pozwolić. Moje pole ...
Po paru dniach zostaliśmy sami z Krysią dalej chodziliśmy nago i kochaliśmy się przy każdej okazji, postanowiłem zapytać ją o to jak doszło do tego, że powiedziała o ...
Patrząc na Karolinę witającą się z Wiktorem ponownie ogarnęły mnie te wszystkie możliwe wątpliwości. Wiktor z właściwą sobie serdecznością objął ją i pocałował ...
Mając 10-12 lat często bywałem u Cioci, chodziłem tam z mamą, lub sam gdy się nudziłem. Mieszkała w tej samej miejscowości, jakieś 500 metrów od mojego domu. Miała Ona ...
Zrobiłem sobie kolejnego drinka, ale wylałem go do zlewu. Nie chciałem pić. Pod kłopoty się nie pije. Tylko czy to, co się stało, można jeszcze nazwać kłopotami, czy ...
Przebudziłam się cudownie wypoczęta i zrelaksowana, gdy Słońce zajrzało przez okno w dachu, oświetlając moją twarz. Przeciągnęłam się. Czułam, jak kołdra przyjemnie ...
Spokojny klimat ciepłych lipcowych nocy w małym miasteczku należał do przyjemności, z których Daria z przyjemnością korzystała. Tak samo było dzisiaj kiedy wracała od ...