Korepetytorka 36
Siedziałam nad rzeką, wpatrując się w wodę. Kilka razy przeszło mi przez myśl, że wystarczyłoby zrobić tylko kilka kroków i wszystko mogłoby się skończyć. Zawsze ...
Siedziałam nad rzeką, wpatrując się w wodę. Kilka razy przeszło mi przez myśl, że wystarczyłoby zrobić tylko kilka kroków i wszystko mogłoby się skończyć. Zawsze ...
Witam ponownie. Kolejną, historię, z naszego życia intymnego postanowiłam napisać, po długim zastanowieniu się. Czy warto. Stwierdziłam że tak. Chodź wzbudzić może ...
Alan S. - cz. XVI Adnan po przedstawieniu swojej matce, księżnej Dżamili, Joanny, a potem Alana, jako głównego ochroniarza rodziny, zamilkł i przez chwilę wymieniał tylko ...
Weekend przebiegał podobnie jak w poprzednich dniach. Nicole mnie unikała, a może to ja unikałem jej? Tak czy inaczej, między nami coś się zepsuło. Byłem wkurzony, bo ...
+PAWEŁ Moja żona jest napalona jak suka w rui - zdążyłem pomyśleć, zanim poczułem jak Justyna wpycha mi swój język w usta. Czy liczyło się dla mnie coś więcej w tej ...
Mieszkałem w bloku. Miałem dwupokojowe mieszkanie. Obok mnie mieszkała miła i bardzo ładna 25 letnia sąsiadka. Niestety była już zajęta. Pewnego bardzo ciepłego ...
Byłam dziewczyną z wioski, która przyjechała do wielkiego miasta jako 17-latka. Jako jedyna, ukochana córeczka rodziców, z ambicjami i dobrymi wynikami w szkole, byłam ...
- Paweł chodź, idziemy! Niech mama sama upora się z problemem córci - powiedziała i oboje z Pawłem wyszli do ganku, zmienili obuwie i ruszyli na ulicę. - Madziu, rozumiesz ...
Nie da się ukryć ze po ostatnim incydencie, chodziłem napalony jak nigdy. Marzyłem żeby złapać Justynę jej okrągła pupę, podciągnąć do góry i założyć na mojego ...
- A więc, nie ma żadnego antybiotyku przeciw tej alergii, którą mam, pani doktor? – zapytała Daria głosem pełnym obaw. Znajdowała się w małym gabinecie na oddziale ...
Leżałam na brzuchu z rękoma skutymi na plecach. Moja głowa zwisała z łóżka. Widziałam stopy Eli, która siedziała związana w fotelu. Nie odzywali się do siebie ani do ...
Jesień Patrycji mijała szybko. Obok prowadzenia lekcji, zajmowała się pielęgnowaniem „związków” z kilkoma chłopcami, z których najmłodszym ale nie najgorszym był ...
Miałem wtedy 17 lat. Był grudniowy, zimny wieczór w czasie, którego siedziałem z rodzicami w domku. W pewnej chwili zadzwonił dzwonek do drzwi. Poszedłem otworzyć. W ...
Mogło być i tak - cz. I Podeszli do pierwszej taksówki i upewniwszy się, że jest wolna i może jechać w podanym kierunku, poprosili o umieszczenie bagażu w bagażniku ...