TOLSKI - 7
– Skarbie, pięknie wyglądasz! – Ludwiku, będąc w towarzystwie dwóch najprzystojniejszych mężczyzn w tym lokalu nie mogłabym przynieść Wam wstydu. Miałam opory co do ...
– Skarbie, pięknie wyglądasz! – Ludwiku, będąc w towarzystwie dwóch najprzystojniejszych mężczyzn w tym lokalu nie mogłabym przynieść Wam wstydu. Miałam opory co do ...
Siemanko, jestem Maciek, w tym opowiadaniu możecie dowiedzieć się o historii która wydarzyła się kilka lat temu we wrześniu. Chodziłem jeszcze wtedy do 3 klasy technikum ...
Dostaliśmy z mężem zaproszenie na wypoczynek u znajomych w ich domku letniskowym nad jeziorem.Jola z Markiem zabrali nasze rzeczy do samochodu a my z Andrzejem wybraliśmy się ...
Prawił mi komplementy… że jestem ładna… zgrabna… i Bardzo elegancka. Potem dodał cichutko, tak, żebym nie usłyszała - że mam ładne piersi. Pod nosem bąknął ...
I znów nastąpiła zamiana ról… znów pan senatora miałam przed oczami… a pana asystenta… czułam… - Pani poseł… przyszła… niech pani ujmie me berło… me ...
Andrew Boock Ambulans Marta stawiała ostrożnie stopy na zniszczonym poboczu drogi prowadzącej do jej domu. W duchu przeklinała rodziców, że wyprowadzili się z centrum na ...
Dzień jak co dzień, Wrocilam do domu zmęczona, rzuciłam torbe w kąt a Mama odrazu z przesłuchaniem - Jak było Coreczko? - Spoko. i poszlam do siebie. Marzylam tylko o tym ...
Chodźmy, trochę nam zajmie wybranie farb i wszystkiego, co potrzebujemy. – Potrzebujemy? – Ja też pragnę cię namalować. – Och! Czy też mam pozować nago? – ...
Bawiłam się dobrze na Twoim weselu, tańczyłam, śmiałam się i kokietowałam różnych facetów. Raz za razem spoglądałam w Twoją stronę. Zdecydowanie ten dzień był ...
Poranek był nijaki. Przezroczysty. Taki jak wszystkie ostatnie. Damian siedział przy stole, wciąż w pidżamie, popijając zimną już kawę, której nawet nie czuł. Żona ...
Tak się wstydliwie złożyło, że gdy jestem nagabywana przez sąsiadki o to, kto zmajstrował mi dzidziusia, mogę się jedynie rumienić i spuszczać głowę… Czasem ...
Zapraszam na epizod dwunasty, kontynuujący wątek odrzuconych opowiadań. *** ROZDZIAŁ 12/30 – Letnie morderstwo maszyną do pisania * To był jednak dopiero początek ...
Moje oczy nie mogły skończyć produkować łez. Nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić, jak mam wyjaśnić całą tą sytuację, by mnie źle nie zrozumiano. Nie chciałam być ...
Ktoś natarczywie dobijał się do drzwi. Pies od razu pobiegł do przedpokoju. A ja nadal stałam jak jakaś idiotka i starałam się zrozumieć co się przed chwilą stało. Czy ...
Od dłuższego czasu po głowie mi chodziło, aby napisać opowiadanie związane z transformers, z filmu.. Taka romantyczka, jak ja musi mieć swoje fantazje, prawda? A oto jedna ...