Zabawa na skype

Umówiłam się z kolegą, z którym kręciłam, że wejdziemy na skype i po prostu pogadamy w nocy, tak sam na sam w końcu … Zawsze ktoś był i nie było nawet jak.
Rozmowa przebiegała normalnie jak zawsze, aż w którymś momencie zrobił się trochę zboczony temat między nami. Wtedy ja zaczęłam się wygłupiać. Korzystając z okazji, że miałam bardzo duży dekolt ustawiłam kamerkę na cycki i tak siedziałam. Wtedy on mi powiedział, ze go podnieciłam, ze chciał by bym ja też była i zaczęła się zabawiać do kamerki. Zaczęłam się śmiać i chamsko odpowiedziałam, by on sam zaczął to robić, wtedy zadał mi pytanie : ”skąd wiesz, że właśnie tego nie robię. ? ”.. Wmurowało mnie, ale lekko również i podnieciło. Położyłam się na plecach na łóżku i zaczęłam pokazywać z czasem coraz więcej. Na początku nie byłam chętna, ale w końcu mnie przekonał do tego i wcale nawet tego nie żałowałam, to mi się podobało, to uczucie, że go podniecam. Powiedział mi bym ściągnęła stanik, ale stanowczo odpowiedziałam, że na tyle co nie ma liczyć. Więc odkryłam jednego sutka, tak by go widział, wtedy jego oddech przyśpieszył, zaczął robić to mocniej, co podobało mi się jeszcze bardziej, w moich majtkach było już mokro, byłam gotowa by się zabawić … Nie czekając powiedziałam mu o tym, spodobało mu się to. Wtedy powiedział, żebym zamknęła oczy włożyła rękę do majtek, pomyślała, że to jest jego ręka i robiła to najlepiej jak potrafię. Po tych słowach na całym ciele poczułam tysiące ciarek, w każdym miejscu. Wtedy ustawiłam kamerkę tak by on wszystko widział, wszystko co robię, on zrobił mi tak samo … Wtedy zaczęła się zabawa. Zaczęłam delikatnie wkładać palce do środa, było mi przyjemnie, wtedy on powiedział, żebym zrobiła to mocniej. Po jego prośbie przyśpieszyłam tępo i głębokość, wtedy przyśpieszył się również mój oddech, zaczęłam być głośniej, powiedział, ze bardzo mu się to podoba, że mogłabym być nawet jeszcze głośniej. Wtedy odpowiedziałam, ze potrzebuję czegoś większego bo nie dojdę tak szybko. Od razu rzucił do mnie bym coś wzięła i wtedy pomyślałam o słynnej mgiełce z Avon’u. Chwilę się zastanawiałam czy to zrobić, żebym nie żałowała, ale nie trwało to długo, a ona była już w środku … Zaczęłam powoli, dawno tego nie robiłam więc byłam wrażliwa i nie trzeba było mi dużo, abym była tak rozpalona … Była to podwójna rozkosz, nie dość, że sprawiłam ją sobie sama to jeszcze on mi ją zapewniał, te dźwięki mnie bardzo podniecały, jego jęki i szybki oddech … Po lekkich zabawach przyśpieszyliśmy tępo i zaczęło być dość gorąco, nie dużo nam brakowało do tego byśmy doszli … Skończyliśmy praktycznie równo, po wszystkim obiecaliśmy sobie, że jeszcze nie raz powtórzymy sobie ten wieczór i tak się stało …