Zabawa pod prysznicem z Tobą .

Twoja dłoń zaczęłaby ugniatać moją pierś, z czasem coraz mocniej. Palcami chwyciłbyś sutek i zaczął go mocno ściskać. Jednocześnie klepiąc mnie lekko po pośladkach. Poczułbyś, że przez te pieszczoty na moim ciele pojawiły się miliony ciarek, to znaczy, że bardzo mi się podoba to co robisz z moimi cyckami i ze mną. Wtedy wysunąłbyś język u zaczął je nim masować. Ssałbyś jednego po drugim, łagodnie chwytając w zęby i ciągnąć. Moje sutki zacząłby twardnieć. Wziąłbyś moje ręce i położył je na nich, pokazując, że teraz ja mam je tak pieścić, a Ty położył byś mnie na łóżko i włożył swojego kutasa pomiędzy je i zaczął wykonywać gwałtowne ruchy do przodu i do tył. Twój penis z łatwością wjeżdżałby w pomiędzy nie. W tym samym czasie wystawiłam jeszcze język, tak by z każdym Twoim przesunięciem dotknąć językiem jego czubka. Wiedziałam, że sprawia Ci to ogromną przyjemność i właśnie wtedy wystrzeliłeś na moją twarz, oblewałeś moje piersi i brzuch... Wtedy powiedziałeś, że mam wstać bo idziemy się kąpać. Weszliśmy do łazienki. Duża kabina, z boku była wbudowana poręcz. Podszedłeś do mnie i chwyciłeś mnie za ręce, podniosłeś je do góry. Zobaczyłam, że trzymasz kajdanki i wtedy przypiąłeś mi obie ręce do poręczy. Stałam naga, ręce miałam spięte do góry, a nogi szeroko rozstawione. Drżałam z podniecenia i rozkoszy. Widziałam, że mój widok doprowadzał Cię do szału. Twój penis stał wyprostowany. Wziąłeś prysznic do ręki, nastawiłeś rączkę na ostry natrysk i włączyłeś wodę. Zacząłeś masować moje piersi. Naprężyłam się i wypchnęłam je do przodu. Moje sutki sterczały, a Ty polewałeś je silnym strumieniem wody. Jedną ręką zacząłeś z całej siły je masować, a drugą zwiększałeś ilość wody. Zaczęłam się wić z rozkoszy. Nagle skierowałeś prysznic między moje nogi. Na początku powoli, zbliżałeś rączkę prysznica dalej i bliżej. Czułam jak po moich nogach płynie woda zmieszana z sokami, wtedy zdjąłeś rączkę od prysznica i został sam wąż. Nagle wsadziłeś mi go w cipkę. Wyciągnąłeś węża i włożyłeś GO w moją dziurkę. Zacząłeś mocno posuwać mnie z całej siły. Uderzałeś z całej siły trzymając się poręczy. Słychać było jak Twoje jądra uderzały o moje pośladki. Wtedy złapałeś złapałeś ręką moje skaczące cycki... Nagle wyciągnąłeś penisa i strzeliłeś prosto na mnie...

lovcIARA22

opublikowała opowiadanie w kategorii erotyka, użyła 493 słów i 2523 znaków.

4 komentarze

 
  • Kocurek70

    Jakie o wszystko grzeszne.

    16 mar 2019

  • Napalona zdzira

    zgadzam się z Palmerem

    15 lip 2013

  • Palmer

    A co jest złego w pieszczeniu cycków ;)

    1 lip 2013

  • Bitch ;*

    :cmoczek:  Super tylko mogłoby być mniej scen pieszczot cycków  więcej innych <3 ;)

    30 cze 2013