Spotkanie z przyjaciółką cz.4
Rano obudziło mnie walenie do drzwi rodziców. Wstałam cała obolała, lekko chwiejnym krokiem doszłam do drzwi. Kiedy się otworzyły matka odetchneła z ulgą - dziecko tak ...
Rano obudziło mnie walenie do drzwi rodziców. Wstałam cała obolała, lekko chwiejnym krokiem doszłam do drzwi. Kiedy się otworzyły matka odetchneła z ulgą - dziecko tak ...
Ależ ja uwielbiam ten swój strój! Zwiewna sukieneczka! Pod nią bielusia haleczka i bielusie nylonki. A wszak biel to kolor czystości… dziewictwa… Do tego śliczny ...
*** ROZDZIAŁ 2/3 * Przeciągasz się leniwie, pomrukując niczym kocica. Jest ci tak błogo, tak wspaniale, tak… mokro? I to na pewno nie tylko od zbyt grubej kołdry. Jednak ...
Podmuchy wiatru chłodziły rozpaloną twarz. W skroniach pulsowało. Miała wrażenie, że krew za chwile rozerwie żyły. Udało jej się doprowadzić do względnego ładu ...
Obudziło mnie krzątanie Hannah. Przez chwilę leżałam nieruchomo, starając się wsłuchać w odgłosy zza drzwi. Wydawało mi się, że rozmawiała z kimś przez telefon ...
Ależ się zdumiałam i przeraziłam, kiedy wkładając znalezionego grzybka do koszyczka i będąc pochyloną i wypiętą zostałam bezecnie zaatakowaną! Nawet nie wiedziałam ...
Błagałam agresora, żeby oszczędził moją cnotkę… Zrazu wydało mi się, że okaże się nielitościwy, bo na strzępy porwał mą sukieneczkę – tak się wstydziłam ...
Jako nauczycielka historii w miejscowej szkole średniej, zawsze starałam się być wzorem do naśladowania – zarówno dla moich uczniów, jak i dla rodziny. Dokładałam ...
Ogarnął wzrokiem jej strój z prześcieradła. Zawiesił go na jej kocich oczach. Co wyrażały? Chciała żeby ją wreszcie pocałował. Tandetnie lekko rozchyliła wargi ...
Byli na wspanialej imprezie. Lekko wstawieni wychodzili z klubu. Ona w swojej krótkiej, ciasnej, czerwonej mini chętnie kręciła pupcia, bluzeczkę tez miała wyzywającą ...
1 Staję z boku. Widzę – sołtys Antoniemu w ucho duka: - Ta damulka, ech! Ślicznotka, ale z niej rasowa suka! Jaka kształtna. Niezła dupa! - Tu nadstawiam mocniej ucha ...
Ryszard wyciągnął się na bambusowym łożu, tuż obok swojej afrykańskiej księżniczki. Popatrzył na krzyż na swoich piersiach, który dostał od ojca Tadeusza przed ...
Profesorka z sioła wśród lasów Bała się tak okrutnych dryblasów. -Wiem, że macie ochotę, Lecz oszczędźcie mą cnotę, ..................................................
Rozochocony zająco-królik wielkanocny stał się tak śmiały, że zasadził w mej wilgotnej bruździe swą, tak wielką marchewę!!! Nie zważał, że to dopiero Wielkanoc! ...