Japońska miłość
Był rok 1645. Kwitnące wiśnie migotały w promieniach zachodzącego słońca. Yukio był zmęczony. Wracając z wojennej wyprawy marzył tylko o domu. Nie myślał o panu ...
Był rok 1645. Kwitnące wiśnie migotały w promieniach zachodzącego słońca. Yukio był zmęczony. Wracając z wojennej wyprawy marzył tylko o domu. Nie myślał o panu ...
"Dwutygodnik - strona kultury RADOŚĆ: O RADOŚCI CHŁOSTANIA KRZYSZTOF RUTKOWSKI Lektura „Traktatu o biczyku” Doppeta przypomina radosne wtajemniczenia Jana Jakuba ...
Wreszcie nadszedł ten dzień. Długo wyczekiwana kobieta mojego życia w końcu zawita do Piotrkowa. Tak jak się umówiliśmy czekam na stacji. Widzę z daleka nadjeżdżający ...
Historyczka z maleńkiej wioseczki Założyła zbyt skąpe majteczki Poszła tak na wesele, Działo się tam zbyt wiele… ...
– Panie Zenonie, a ja na jaką wyglądam? Na taką, która zachowała cnotę, czy… już ruszaną? – mówiła to tonem zdradzającym najwyższe zawstydzenie, łopocząc ...
Come back opowiadania, które było tu już kiedyś. Myślę, że nie zasługuje na zapomnienie na dysku. Krótki dźwięk wyrwał ją z zamyślenia. Siedziała w domu, z kubkiem ...
Hermiona zacisnęła usta i wściekła spojrzała na Dracona. Co on sobie myślał? Przecież wiadomo było, że nie mogą rozmawiać, po co on ją zaczepiał? Brunetka ...
Do napisania tego opowiadania zainspirowały mnie rozmowy z pewną dziewczyną, która zaczepiła mnie na czacie. Nasza internetowa znajomość trwała, trwa, już dość długo ...
Przyparłem ją do ściany. Całowałem zachłannie po szyi, przygryzałem zimne płatki jej uszu. Dało się usłyszeć cichy jęk, który wydobyła z siebie, gdy rozpiąłem jej ...
Jestem szczupłą, wysoka, długowłosą brunetką. Mam duży jędrny biust i zgrabny tyłek. Było już dość późno. Musiałam zostać dłużej w pracy. Byłam wyczerpana i ...
Pół nocy spędziłam na czytaniu w Internecie wszystkiego, co tylko udało mi się znaleźć o Nathanie. Wyszłam na balkon z mrożoną herbatą w wysokiej szklance, którą ...
Była sobota wieczór, dla mnie jednak to nie oznaczało odpoczynku a wręcz przeciwnie, spędzałem ten dzień w pracy. Kilka osób siedziało przy barze a ja polewałem im ...
Potem zaproponował, żebym założyła tę białą spódniczkę… czyż nie pięknie wykończoną??? I różową bluzeczkę (chyba zbyt bardzo wydekoltowaną – przyznacie…) ...
I także zaczął mnie dotykać w inny sposób niż do tej pory. Jego dłoni sięgały tam, gdzie do tej pory nie docierały. Ośmielone wsuwały się pod króciutką sukienkę ...