Czas na miłość. Teraz! cz 13
Jeśli myślałam, że żyję w biegu, to się myliłam. Bieg dopiero się zaczął od poniedziałku i to od razu sprint. Zaliczenie opuszczonego ćwiczenia okazało się ...
Jeśli myślałam, że żyję w biegu, to się myliłam. Bieg dopiero się zaczął od poniedziałku i to od razu sprint. Zaliczenie opuszczonego ćwiczenia okazało się ...
Waldek wszedł na salę witając się gromkim „Cześć”. Na siłowni panuje taka zasada, że wszyscy są ze sobą przez „ty”, niezależnie od wieku. Dziwny kształt jego ...
Wszyscy ładnie jedli obiad gdy do sali weszła właścicielka obiektów i podniesionym głosem zaczęła coś krzyczeć, patrząc głównie na Bee i Nikole. Bee pochyliła się ...
Rozbierałem Anielę powoli, całując każde nowo odkrywane miejsce. Centymetr po centymetrze. Delikatnie, bez zbędnego pośpiechu. Pomimo śladów wcześniejszej walki, które ...
- Chyba żartujecie? – Adam jest zdrowo wkurzony tym, co mu z Moniką opowiedziałyśmy. - Niestety nie – Monika kręci głową – dlatego myślałam nawet o zmianie hotelu ...
Cz.3 Umówiona ze mną Gosia wpadła do mnie jak wicher i kazała włączyć służbową komórkę , stała przy mnie przebierając nogami , po zalogowaniu zobaczyłam informację ...
Weekend upłynął w atmosferze spotkań z Robertem. Po udanej inicjacji w motelu, Suka zaprosiła go na sobotę do naszego mieszkania. Na pożegnanie obdarzyła go czułym ...
Stała tam. Oparta o błękitną ścianę, która nawet z tej odległości podkreślała jej niebieskie oczy. Kiwała się w rytm muzyki, kręciła powolnie biodrami, wiedząc ...
Ciężko się wstaje rano na wykłady. Nie lubię na nie chodzić, szczególnie gdy nie muszę. Ćwiczenia to co innego. Zaliczyć trzeba. Więc zebrałam się i jak zawsze ...
W lipcowe przedpołudnie Kuba płynął przez jezioro Niegocin na Maku 606. Miał przeprowadzić łódkę z Giżycka do przystani klubu Korektywa koło Rucianego-Nidy ...
Siedziała w kącie hali sportów walki na niziutkiej ławeczce i próbowała czytać. Bywając tu od lat przyzwyczajona była do odgłosów uderzeń ciał o maty i pokrzykiwań ...
Marthcie nie było dane wyspać się tego dnia. Niewiele minęło pacierzy, gdy w jej skromnej komnacie zagościło dwóch posłańców. - Szykuj się pani. Sam młody książę ...
Cz.4 Sygnał dzwonka wyrwał mnie z zamyślenia –będę za 5 minut –zakomunikowała Gosia . Miała mnie odebrać na mój pierwszy dzień w nowej pracy . Czy byłam gotowa ...
Piknął zegarek, informując, iż minęła siódma. Chłopak chwycił telefon i wykręcił numer. – Alfa Club. Słucham. – Igor? Czy chłopaki wróciły? – Tak, ale ich nie ...
*** ROZDZIAŁ 3/6 * Wciąż zamroczona Stenia podnosi się powoli z podłogi. Opiera rękę na krawędzi muszli, chwyta za podajnik papieru, klęka, prostuje kręgosłup… W ...