Wspomnienie porannego prysznica:Autostopowiczka
Następnego dnia rankiem obudziłyśmy się nagie we wspólnych objęciach wzajemnym i namiętnym pocałunkiem. Rozbudziwszy się nic nie mówiłyśmy, tylko z uśmiechem ...
Następnego dnia rankiem obudziłyśmy się nagie we wspólnych objęciach wzajemnym i namiętnym pocałunkiem. Rozbudziwszy się nic nie mówiłyśmy, tylko z uśmiechem ...
Poniższy utwór, podobnie jak "MiniaTurka", gościł swego czasu na LOL24, jednak także musiał zostać tymczasowo usunięty. Publikuję go ponownie, a nuż spodoba ...
Wakacyjna Przygoda Cz.5 (Witam wszystkich czytelników. Widzę, że opowiadania cieszą się jakimś tam zainteresowaniem. Nie mam twardo wyznaczonej inwencji twórczej ani ...
XXXI Rano, jak wszyscy, otrzymał przydziałowy placek oraz mógł napić się do woli. Jego nowe miejsce pracy także usytuowane było na uboczu. Wąski kanał, będący odnogą ...
Kolejne naturystyczne wakacje sprawiły, że Suka stała się bardziej pewna siebie. Na co dzień zaczęła się ubierać wręcz wyzywająco. Krótkie, obcisłe spódniczki ...
- Adam, czy możesz mi pomóc? - Artur zwiesił bezradnie ręce. Końce muszki zwisały smętnie pod jego szyją. - Czyżby drżały Ci ręce? - zakpił Adam szczerząc do ...
W połowie lat dziewięćdziesiątych XX wieku wyjechał do Niemiec. Był sam, pracował w fabryce, a w wolnym czasie zwiedzał okolicę. Nie pomijał przy tym sexschopów barów ...
Wreszcie pan doktor uznał, że moją waginę wyeksploruje najwłaściwiej, gdy całą sobą nabiję się na przyrząd badawczy. Nie zdobyłam się na protesty. Posłusznie ...
Wpada rozdział z okazji nowej okładki, która niesamowicie mi się podoba 😄 Musiałam iść do toalety, by móc w spokoju przetrawić i przemyśleć to, co właśnie ...
Zapraszam na epizod drugi, tym razem wypełniony seksami po samiutkie brzegi :D *** ROZDZIAŁ 2/6 * Przeciągnąłem się kilka razy i ponapinałem to oraz owo, mając nadzieję ...
Drzwi trzasnęły za moimi plecami z łoskotem, jakby chciały mi udowodnić, że powinnam tutaj zostać i patrzeć na to zachwianie odwiecznej hierarchii. Kto to widział, żeby ...
Ostatnie dwie skrzynki piwa lądowały w bagażniku. Uzupełniając lukę pomiędzy stosem toreb podróżnych i plecaków. - Mateusz jeźdźmy już do jasnej cholery– ...
Dziś troszkę spokojniej,ale czasem tak trzeba.Przepraszam za długi zastój,choroba mnie dopadła. Severus Snape przemierzał ulice Londynu. Ruszył w kierunku wzgórza na ...
Tego czerwcowego dnia słońce świeciło mocniej niż zwykle, a w moim liceum nikt nie miał już ochoty na naukę. A na pewno nie ja. Choć miałam na sobie tylko cienką ...