Najemnik cz. 7
Zaniesienie jej do łazienki w moim stanie, nie było prostym zadaniem. Żebra ciągle bolały, a i alkohol nie wyparował zupełnie. Ale co, ja nie dam rady? Może nieco ...
Zaniesienie jej do łazienki w moim stanie, nie było prostym zadaniem. Żebra ciągle bolały, a i alkohol nie wyparował zupełnie. Ale co, ja nie dam rady? Może nieco ...
Budzę się rano. Jest mi strasznie gorąco w plecy. Staram odsunąć się od źródła ciepła, ale silna ręka mi to uniemożliwia. Słyszę jak ktoś mamrocze przy moim uchu i ...
Dorota. Dorota 39-letnia żona i matka mieszkała w małym mieszkanku w bloku z dużej płyty ledwie M 2.Pracowała w biurze jako sekretarka.Mąż Wiesław prowadził własny ...
Dwa dni później. Wszedł cicho do domu, opierając się o ściany. Był obolały i naprawdę cieszył się, że jeszcze żyje. Ruszył do kuchni, nawet nie zapalając światła ...
Drugiego dnia Paweł umył resztę naczyń, część należała do Natalii. Myślał o tym jak je zwrócić, bo przecież idiotycznym posunięciem by było przyniesienie jej tego ...
Dawid był już po szkole zawodowej z zawodu był kierowcą ciężarówki. Jego prac znajdowała się dość daleko od jego domu, toteż ucieszył się na wieść, że jego ...
W pokoju jedyną rzeczą która oświetlała pomieszczenie był telewizor. Leżał wygodnie rozłożony na kanapie i grał na konsoli. Odmóżdżał się jak zawsze po pracy. Co ...
Było już całkowicie ciemno. Parking na tyłach sklepu, niedawno odgrodzony drewnianym płotkiem od przejazdu kolejowego, całkowicie zasłaniał nas przed wścibskimi ...
Mam na imię Kinga, opowiadanie napisane przeze mnie jest fikcyjne. Mam na imię Oliwia, mam 18 lat, chodzę do liceum. Jestem szczupła, mam 175 cm wzrostu, długie blond włosy ...
Wyjazd na szkolenie to zawsze okazja do przeżycia przygody, szczególnie dla młodego, samotnego mężczyzny jakim był Daniel. Samotny 24-latek w pokoju hotelowym zawsze gdzieś ...
Stanowisko 9. Tak po prostu Stanowisko 9. Z sali Madame Desir musiał wyprowadzić mnie Samuel, bo siedziałam skamieniała na kanapie ze skórzanym, czarnym obiciem. Stanowisko ...
Jakie to szczęście, że droga mijała szybko. Odwróciłam twarz w kierunku okna. Podziwiałam piękno Wyżyny Lubelskiej, tu pagórek z samotną sosną, tam biała kapliczka na ...
Pracowałem w pewnej firmie. Byłem asystentem szefowej i starałem się wykonywać wszystkie zadania jak najlepiej. Pewnego dnia musiałem poprosić ją o pomoc, a mianowicie ...
*** Szłam powoli zaśnieżoną alejką. Ciemność była ujarzmiona ciepłym światłem chodnikowych latarni. Nad sobą miałam poczerniałe korny drzew, a pod stopami biel ...