klub cz.4

Cz.4
Sygnał dzwonka wyrwał mnie z zamyślenia –będę za 5 minut –zakomunikowała Gosia . Miała mnie odebrać na mój pierwszy dzień w nowej pracy . Czy byłam gotowa , sama nie wiedziałam , ciekawość z odrobiną strachu i fascynacja seksem , która u mnie rosła coraz bardziej .Rozmyślania przerwało auto koleżanki , która uchyliła drzwi wołając –wsiadaj .
Na parkingu służbowym podeszła do nas ruda dziewczyna i rzuciła się w ramiona Gośki .
-Gosiaczku , tęskniłaś –wykrzyczała ściskając ją i cmokając głośno  
-Tak Wiewióreczko , jak minął urlop –zapytała  
-Same dupki jak zwykle –udała nadąsanie – a kto to ?-wskazała mnie brodą .
-To moja przyjaciółka Asia  
Wyciągnęła rękę mówiąc –Kasia jestem  
-Aśka –odparłam  
Obrzuciła mnie wzrokiem z góry na dół i konspiracyjnym tonem zapytała –ty jesteś ta nowa ?
Pokiwałam głową z palcem na ustach i wszystkie wybuchłyśmy śmiechem  
-Chyba cię  polubię .
-Nie masz wyjścia , ale zabierajmy się stąd.  
Poszłyśmy do biurowca , na dole było pusto , ruszyłyśmy w kierunku wind gdy głos z boku zawołał –drogie panie zapraszam . Obróciłyśmy się wszystkie jak na komendę . Przed jedna z wind stał wysoki mężczyzna i uśmiechał się przyjacielsko .Ruszyłyśmy w jego kierunku a on otworzył drzwi windy i wszedł , wkroczyłyśmy za nim .
Koleżanki podeszły do niego z obu stron i cmoknęły w policzki , ja zatrzymałam się niezdecydowana a on patrzył cały czas tylko na mnie , dostrzegła to Gosia i powiedziała – ona jest nowa szefie .
-Taaaaaak –przeciągał śmiesznie zgłoski –to doskonale się składa , mam dziś trudne rozmowy i trzeba mi zmiękczyć partnerów .Na jedenastą zarezerwowałem wczoraj klub , miałem właśnie rezerwować dziewczyny a tu proszę same się znalazły , nie jesteście zamówione na dziś ?
-Nie szefie –odparłyśmy chórem  
-To doskonale , zaraz z biura wyśle wam rezerwacje na dziś , chciałbym abyście na 12 były w klubie i tak mam 2 gości to będzie wasze zadanie –powiedział ściskając obie dziewczyny za  pośladki – natomiast z tobą –powiedział patrząc na mnie – będę ja , musimy się zresztą poznać .Kiwnęłam głową na zgodę . Winda się zatrzymała na naszym piętrze .
-Więc jesteśmy umówieni? –zapytał  
-Będziemy na południe szefie –zwróciła się do niego Gosia , a mówiąc do nas – Idziemy dziewczyny .
Poszłyśmy korytarzem do naszego działu , byłam już tam i zastanowiłam się po co tam idziemy więc spytałam :
-Po co tam idziemy ?
-Zjemy coś pogadamy –powiedziała Kasia  
-Zjemy ?-zdziwiłam się  
-Nie widziałaś wszystkiego , gdy byłyśmy tam dwa dni temu –dodała Gosia
Ciekawe ilu jeszcze rzeczy nie wiem –pomyślałam –trzeba będzie o wszystko pytać , nie ma innej rady .
W pomieszczeniu do którego weszłyśmy było kilka kobiet , rozmawiały w małych grupkach . Do jednej z nich podeszła Kasia i zaczęła się witać . Gosia przedstawiłam mnie dwóm dziewczynom których jeszcze nie widziałam , z pozostałymi zaczęłyśmy się witać .
Gdy konwenanse dobiegły końca , zagarnęła mnie Gośka i zapowiedziała że pokaże mi resztę , okazało się że to pierwsze pomieszczenie jest na pokaz raczej dla kogoś z zewnątrz niż dla nas , oficjalnie nadal byłyśmy zwykłymi pracownikami korporacji , reszta pomieszczeń przypominała raczej nasz klub niż biura z niższych pięter .Było też kilka dziewczyn , jednej nie znałam , więc zostałam przedstawiona ,zsumowałam wszystkie widziane dziewczyny i wyszło mi 15 , spytałam wiec nowopoznanej dziewczyny Ali gdzie są trzy brakujące  
-sprawdź w komputerze –odparła  
-choć pokarzę ci –powiedziała Gosia  
Przeszłyśmy do pomieszczenia obok , gdzie był telewizor , 2 komputery i umeblowanie z domowego salonu . W komputerze pokazała mi aplikacje która informowała o każdej z nas , szybko wyszło że 3 są niedysponowane na własne życzenie , jak usłyszałam na pewno okres bo w innych przypadkach pisze inaczej .
Korzystając z sytuacji że byłyśmy same podpytałam o Kaśkę i dowiedziałam się że ma 24 lata , od roku jest w klubie i jej hobby to poszukiwanie męża bo kandydatów ma na pęczki ale nikt jej nie pasuje.
Nasze komórki wspólnie dały znać o sobie , zobaczyłam że nowo poznany prezes ma na imię Roman i ustalenia z  windy są aktualne .
Miałyśmy jeszcze 2 godziny czasu wiec poszłyśmy na śniadanie , w dość dużej kuchni spotkałyśmy naszą Wiewiórkę , kucharz w wielkiej białej czapie podał nam śniadanko , dziewczyny śmiały się i żartowały  ale na poważnie zapytała Kasia  
-to teraz na płukanie co ?
-jakie płukanie  -zapytałam  
-lewatywa- powiedziała Gosia –żeby sobie kutasów nie pobrudzili  
Udałyśmy się więc do klubu , był tam już nasz stary znajomy barman Tomek , witał nas wylewnie . Wejścia do naszej szatni strzegł zamek na linie papilarne , którego ostatnio nie zauważyłam , wewnątrz rozebrałyśmy się do naga , pomieszczenie obok było profesjonalnie wyposażone do robienia lewatyw dla 5 osób  , pól godziny i było po sprawie  , w szatni dziewczyny powyciągały dla nas inne stroje , nasze ubrania zostały w szafkach  , teraz to były 10 cm szpile , luźne bluzki , które można było szybko zdjąć i takie same spódniczki bez bielizny i innych zbędnych dodatków .
Poszłyśmy spowrotem do klubu , gdzie dziewczyny rozpoczęły żartować z Tomka bo Gośka opowiedziała historię z moim lodem .
Żarty przerwało wejście 3 mężczyzn  
-To jest właśnie nasz klub tu sobie trochę odsapniemy - podchodząc do baru powiedział – Tomek na duży stół , butelkę Whisky , szklanki , popitkę zakąski – Panowie jak coś chcecie to do niego –wskazał barmana .
-chodźmy do stołu –powiedział prezes  - drogie panie zapraszam  
Całe towarzystwo ruszyło w głąb pomieszczenia , Gosia szepnęła mi do ucha że jak będą pili wódę to my też trochę wypijmy  , inaczej będą nam strasznie śmierdzieli . Nasz stół to była duża ława a wokół niej 3 wygodne dwuosobowe kanapy . Usiadłam razem z szefem , dziewczyny pousadzały swoich facetów , Tomek biegał z tacami jak gazela .
Alkohol  szybko rozluźnił atmosferę i rozwiązał języki , prezes w rozmowach z kontrahentami co rusz poruszał interesy a moje koleżanki starały się u nich poruszyć co innego , na bezczelnego się do nich przystawiały . Wypiłam 2 drinki i w głowie mi zaszumiało , na tym poprzestałam . Ktoś z gości zarządził tańce i po chwili Zagrała spokojna muzyka , goście z przyklejonymi do nich dziewczynami poszły na parkiet . Prezes przypomniał sobie o mnie :
-Joasiu ja ci się nawet dobrze nie przyjrzałem  
Podniosłam się i usiadłam mu okrakiem na kolanach , zobaczyłam na parkiecie tylko jedną parę , była to Kasia w samej spódniczce i całujący ją facet w slipkach , drzwi od jednej sypialni były otwarte .
Nie zastanawiałam się wiec długo i pozbyłam odzienia .
-teraz niech szef patrzy –powiedziałam  
Wyciągnął ręce i zaczął ugniatać moje cycki , nachyliłam się i zaczęłam go całować , rękami rozpinałam pasek i spodnie ale przerwał to wstał i sam zaczął rozpinać.
Za nami coś zaczęło dziwnie klaskać  , szef przerwał moje zabiegi i zdjął mnie z kolan . Na przeciwnej kanapie gość posuwał Kasie od tyłu .
Prezesowi udało się do końca rozpiąć spodnie , podszedł do mnie z lekko zwisającym fiutem , podsuną mi go pod nos , zsunęłam napletek  i zabrałam się za główkę , po usztywnieniu nie okazał się za duży , więc bezproblemowo wchodził mi cały , w pewnym momencie to nie ja jemu ale on mnie zaczął pieprzyć w buzię , nie było to przyjemne i łzy poczęły mi lecieć ale szybko się to skończyło , stękając szef się spuścił i mogłam połknąć spermę .
Prezes z sapnięciem usiadł a ja złapałam szklankę z wodą .
Naprzeciw musieli skończyć wcześniej , bo Kasia wsuwała ciastko a jej facet popijał drinka  
Z sypialni wyszła Gośka , podeszła do naszego gościa i coś mu powiedziała po cichu  , ten wzruszył ramionami , podeszła do Kaśki i jej coś powiedziała a ta wstała i poszła do sypialni  
-Nasz kolega taki wstydliwy że się schował –zapytał prezes Gośkę  
-Nie sądze szefie , to ja mu powiedziałam że tam są łózka  
-To idź tam i poproś ich do nas , co tam będą sami siedzieć  
Poszła i po chwili byliśmy w komplecie . Szef od razu ruszył do natarcia i zamienił się z Kaśką na miejsca i wznowił negocjacje .
-Jak impreza – zagadała Kaśka  
-EEEEE –wyjąkałam – pierwszy raz zostałam wyruchana w usta  
-to ty taka cnotka jesteś , mężuś nigdy cię nie pukał w ten sposób  
-jakoś nie  
-pokarzesz mi go to ja go zresocjalizuje  
-takaś pewna  
-no jasne , wszyscy chcą przelecieć wiewiórkę  
Roześmiałyśmy się obie , aż Gosia podniosła głowę znad obrabianego fiuta , jej facet położył się na plecach a ona go dosiadła spojrzała w naszą stronę i się uśmiechnęła .Facet złapał ją za cycki a ta posłała mu całuska , kokietowała go podczas dymania , bardzo mi się to spodobało .
W pewnej chwili pojawił się przed nami  prezes , wydało mi się dziwne że tylko on był ubrany .
-Idźcie obie do sypialni , ja muszę oblać sukces –powiedział wesoło.
Przechodzącą Kaśkę , klepną w tyłek , ze mną zrobił to samo aż zapiekło   , syknęłam .
W sypialni nasz facet siedział na łóżku , przykleiłyśmy się z jego obu stron .
-Jestem Norbert –powiedział  
-Jestem Kasia a to Asia –wyszczebiotała koleżanka –zamierzasz przelecieć nas obie –dodała przekręcając głowę.
-Taki mam właśnie zamiar  
-Ale na razie nie masz czym –pokazała palcem leżącego fiuta  
-Myślę że dacie radę to zmienić , chciałbym zobaczyć jak się bzykają dwie dziewczyny .
-Nie jesteśmy les , ale wydajesz się sympatyczny to zrobimy dla ciebie przedstawienie - powiedziała koleżanka i wstała wyciągając rękę do mnie .
Stanęłyśmy bokiem do niego , twarzami do siebie , jej paluszki zatańczyły na moich rękach i piersiach , zrewanżowałam się tym samym , nasze usta zetknęły się i poczułam jej język w mojej buzi jednak jej ruchy były powolne jak na zwolnionym filmie poddałam się temu bo bardzo mi się to spodobało. Straciłam poczucie czasu gdy rozległ się głos Norberta :
-Może chodźcie na łóżko , będzie wygodniej –jednocześnie zgarnął nas na siebie .Ta operacja rozłączyła nas .
-A teraz proszę , wyliżcie sobie cipki –powiedział  
Kaśka podniosła się na czworaka a ja przesunęłam w głąb łóżka leżąc na plecach , najpierw dotknęły mojej twarzy jej cycki , potem przed nosem zobaczyłam jej szparkę , prawie jednocześnie zaczęłyśmy lizać sobie cipki , Kaśka znów podyktowała powolne tempo , moje podniecenie spiralnie rosło ale wolno .
Koło mojej głowy pojawiła  się twarz Norberta a jego dwa palce wjechały w cipkę Kaśki , aż stęknęła unosząc tyłek w górę , w ustach poczułam wargi i język faceta , całował mnie szybko, zachłannie i równie szybko przestał , przemieścił się na naszą drugą stronę i jego palce wbiły się we mnie , co wygięło mnie w łuk z wielkim –AHHH , przez to szparka koleżanki przycisnęła mi głowę do łóżka , Norbert migdalił się teraz z nią a mnie posuwał palcami  ale też szybko przestał . Zabrałam się od nowa za łechtaczkę Kaśki , po chwili zobaczyłam sterczący członek , wchodzący w jej cipkę , jego jajka wylądowały na moim czole , sytuacja wydała mi się kuriozalna.
Norbert się nie przejął i zaczął ostro ją pieprzyć , przestała mnie pieścić i zaczęła głośno sapać , mój język przyspieszył nad jej guziczkiem , walące mnie w głowę jajka dyktowały tempo .
Głośny spazm Wiewiórki , przeszedł w krzyki , drżenie całego ciała rozpłaszczyło ją na mnie , przed oczami został mi sterczący fiut .
Facet wstał , zepchnął ze mnie Kaśkę i powiedział .
-Wypnij się  
Obróciłam się na czworaka wypinając dupcie , złapał mnie za biodra i wszedł kutasem jak w masło , stęknęłam bo wypełnił mnie jak nikt dotąd , chwilkę tak trwał a potem zaczął ostre rżnięcie , Kaśka chwyciła moją dłoń i patrzyła w oczy . Norbert sapiąc trzymał tempo, łapiąc mnie jednocześnie za dyndające piersi , zaczął je uciskać i to wystarczyło aby szarpnął mną  orgazm gigant wyrwał krzyk  z mojej piersi , odlot był kompletny . Padłam przed siebie z zamkniętymi oczami . Po chwili poczułam głaskanie i cmoknięcie na policzku .
Usłyszałam ciche klaskanie , spojrzałam w tym kierunku , w drzwiach stała  Gocha i biła cicho brawo .

werasil

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 2306 słów i 12746 znaków.

Dodaj komentarz