Klub cz.3

Cz.3
Umówiona ze mną Gosia wpadła do mnie  jak wicher i kazała włączyć służbową komórkę , stała przy mnie przebierając nogami , po zalogowaniu zobaczyłam informację w rogu ekranu „ premia 5000”  ona pokazała mi swój telefon z taką samą informacją .
-To od Jana –powiedziała podniecona –dziewczyno wiesz co to znaczy że mu się podobało , twoje niezdarne obciąganie mu przypasowało , zobaczymy co będzie dalej  
-A niby co ma być dalej ?
-Aśka nie rozumiesz , on ma swoje dwie dziewczyny , Irena i Zosia , one od kilku miesięcy mają go praktycznie dla siebie , wzywa tylko je , nikogo innego  . On nie chodzi na wspólne imprezy jak reszta szefów  
-Czyli co my byłyśmy wyjątkiem ?
-Raczej ty bo mnie zna od początku , zresztą ja byłam kiedyś u niego , ze dwa razy , ale to było przed tamtymi dwoma .
-Czyli co teraz możemy być my ?
-Nie wiem , zobaczymy a teraz idziemy –zarządziła
Następne kilka godzin minęło na babskich sprawach , Ginekologa i Dentystę załatwiałyśmy w jednym budynku , poszło nam szybko , niedaleko była też kosmetyczka i tam już szybko nie było , wysłuchałam wykładu o kosmetykach , cerze i pielęgnacji , potem 3 godziny zabiegów , termin na jutro i torba kosmetyków do domu , swoje stare miałam wszystkie wyrzucić . Potem był salon odnowy , poumawiałam się z masażystami i solarium . Na koniec został nam stylista i do niego pojechałyśmy autem Gosi , nie była to firma jak ostatnio tylko mieszkanie w kamienicy , powitał nas młody mężczyzna , znany Gosi , weszliśmy do środka idąc za nim , szedł jakoś dziwnie wiec koleżanka zapytała .
-A tobie co Zbysiu że tak dziwnie idziesz  
-A cholera wstyd powiedzieć  
-No co ty przyczasnąłeś sobie wacka –spytała i sięgnęła ręką do jego krocza  
Uskoczył niezdarnie i sykną – dobra dobra powiem  
-Wczoraj z panienką jedną byłem już miało być dobrze a ona zwiała –posmutniał  
-Ojej –zakpiła - jajeczka bolą co  
-Bolą –odparł z przekąsem  
-Czekaj mam chyba dla ciebie lekarstwo – spojrzała na mnie i zapytała – mały trening ?
Wzruszyłam ramionami zaskoczona rozwojem sytuacji co ona wzięła za dobra monetę i prawi dalej .
-Przynieś nam bieliznę do przymiarki a sam idź się wykąpać  
-Kąpałem się 2 godziny temu- odpowiedział grzebiąc w jakiejś szafie  
-Rozbieraj się , zmienisz bielizną na lepszą  
Po chwili stałyśmy gołe naprzeciw siebie , wydawało mi się że moja wygolona cipka świeci jak lampa .
Gosia też na mnie patrzyła i mruczała z zadowoleniem .
-Gdzieś się zapodział Zbyszek –krzyknęła  
-Szukam majtek , już idę  
Po chwili się pojawił z naręczem paczek , postawił je na stole koło nas i zaczął się gapić  
-Jak chcesz to ona zrobi ci loda , przestaną   boleć cię jajka  
-Chce –wyjąkał  
-Wyciągaj fiutka i choć tu –zarządziła  
-Ale –próbował protestować  
-Przecież my stoimy gołe , nie zauważyłeś ?
Podszedł  do nas wygrzebując członek na wierz a ja klapłam na krześle  
-Popatrz Asiu –wzięła członek do ręki – jak u Jana , też oklapły  
-Mam go pocałować Gocha ?
-Nie , nie ma potrzeby  
Wtedy odezwał się Zbyszek :- ja ją chętnie pocałuje  .
-Zbysiu masz w programie lodzika nie dziki sex z dwoma laskami ,-a zwracając się do mnie powiedziała – takiego skurczonego bierzesz do buzi i stymulujesz językiem .
Przesunęła go do mnie a przed nosem zadyndał mi zwisający członek , wsunęłam go do buzi , wszedł mi cały i szybko zaczął się powiększać , po chwili miał pełny wymiar , więc skupiłam się na główce , wpuszczając go od czasu do czasu do gardła . Koleżanka siedząca obok zakomunikowała że już niedługo i faktycznie , po chwili wypełnił mi buzie spermą którą sprawnie przełknęłam i wypuściłam czystego fiutka .
-Dziękuje- wyjąkał  
-Nie ma za co –odparła  Gosia –wisisz nam przysługę  
Reszta poszła szybko a Tomek był bardzo miły , pozamawiałam tam z katalogów całe sterty ciuchów bo były lepsze od tego co miałam , i za darmo , w każdym miejscu gdzie dziś byliśmy rejestrowałam się tylko swoim telefonem i to załatwiało wszelkie formalności i płatności   .
Gdy wróciliśmy do mojego mieszkania zrobiłam kawę i ruszyłam kolejną kwestię  
-Słuchaj mam jeszcze jedną sprawę  
-Zamieniam się w słuch
-Wiesz my Z Romkiem nigdy w tyłek ……….
-Poważnie nikt ci dupci nie zerznął ?
-Ano nie , a z Romkiem nie mam kiedy bo na te 3 dni jakie mam na przygotowania zaplanowałam że potrenuje loda .
Gosia wybuchła głośnym śmichem  
-Nie śmiej się tylko pomóż , nie chcę niespodzianek jak jakiś napaleniec zacznie mi tam wpychać  fiuta  
-Dobra już się nie śmieje , czekaj niech pomyślę chwilę  
-Myśl bo mnie to męczy  
-Słuchaj , masz może wibrator , to ja cię przelecę  
-Mam , Romek kiedyś kupił jak wyjeżdżał w delegację abym nie dała listonoszowi  
-Ile mamy czasu kiedy twój wraca ?
-Spokojnie ponad dwie godziny  
-To się rozbieramy i do łazienki  
Czekała już na mnie gdy weszłam ze sporym wibratorem  
-No ładnie , daj jakąś oliwkę lub krem  
Sięgnęłam do szafki po krem i podałam , wzięła troszkę na rękę , pochyliła mnie  i zajęła kremowaniem mojej brązowej dziurki , po czym bez uprzedzenia wsunęła mi w nią palec , odwróciłam głowę do tyłu a ona uśmiechnęła się i powiedziała :
-Przyjemnie ?
- Tak ale jakoś tak inaczej  
Przerwała i zajęła się wibratorem , po chwili poczułam że atakuje nim mój tyłek  
-Rozluźnij mięśnie , musisz mnie wpuścić  
-Nie wiem jak  
Przerwała i zaczęła oglądać wibrator , włączyła go i ponowiła próbę , poczułam że cały tyłek zaczyna mi drgać i nic poza tym .
-Muszę cię podniecić - stwierdziła i zaczęła wycierać papierem wibrator  
-Oparłam się o wannę i czekałam .Podeszła do mnie i położyła dłoń na mojej cipce i palec na łechtaczce , rozpoczęła stymulacje aż jęknęłam , trwało to chwilkę po czym poczułam wsuwający się wibrator w moją cipkę , którym zaczęła mnie posuwać , usiadła na wannie obok mnie nie przerywając procesu  , spojrzałyśmy sobie w oczy , a ona wyjęła go ze mnie i naparła na drugą dziurkę , poczułam że się we mnie zagłębia jednocześnie  z bólem , syknęłam –Aj boli , to wycofała się trochę a za chwilę ponowiła i wpychała go dalej , aż usłyszałam :
-Wszedł początek i jak ci ?
-trochę bolało , teraz już nie, ale mam wrażenie że coś rozrywa mi dupcie  
-Dobra jadę do końca , jak zaboli to mów
Wibrator wchodził we mnie wolno ,chwilami mnie to pobolewało , aż się zatrzymał .
-Siedzi cały –usłyszałam –a teraz zerżnę ci dupcie  
Poczęła nim ruszać , drugą rękę położyła na mojej cipce i dołączyła drażnienie łechtaczki .
Połączenie tych dwu rzeczy wywarło na mnie przedziwne wrażenie jakiego dotąd nie doświadczyłam.
Wytrzymałam niezbyt długo i orgazm wygiął moje plecy w łuk , nogi mi się ugięły i głośno jęknęłam.
Odleciałam na całego .
Gosia włożyła  wibrator do zlewu i mnie przytuliła , miałam wrażenie że dupcia mi się nie domyka .
-Chodźmy do sypialni , musisz mnie dokończyć , nakręciłam się jak małolata  
Położyłyśmy się na  naszym łożu małżeńskim twarzami do siebie , nasze cycki zetknęły się razem z ustami , złapała moją dłoń , kładąc ją na swojej cipce , mój paluszek rozpoczął zabawę z jej guziczkiem , od razu drgnęła , przerwała pocałunek długim westchnieniem . Przesunęłam się niżej biorąc jej sutek do buzi , drażniąc  go językiem .
Coraz głośniejsze  jęki zamieniły się w krzyk i sztywnienie całego ciała .Patrzyłam jak wolno wraca z odlotu , jej oczy znów się otworzyły a ja zapytałam :
-Jesteśmy lesby ?
-Nie głuptasku – cmoknęła mnie w czubek nosa – jesteśmy kumpele , tak jak dotąd , to co się stało to drobiazg który nic nie znaczy , po za tym że rozdziewiczyłam twój tyłek . A że sama się przy tym nakręciłam to już nic nie poradzę . Ale kończymy bo czas płynie .
Szybko uporządkowałyśmy mieszkanie i siebie po czym Gośka musiała się pożegnać .
Ja zabrałam się za knucie jak wieczorem wypolerować fiutka Romkowi , bo ten nabierał rutyny i po krótkiej grze wstępnej , brał mnie w różnych pozycjach , coraz częściej nie troszcząc się o mój finał co z przykrością sobie uświadomiłam , przez ostatnie dwa dni miałam więcej orgazmów niż  z nim przez dwa tygodnie , to musiało się zmienić , trzeba będzie podpytać przyjaciółki o radę .
Poza tym kilka innych spraw , nowe ciuchy , kosmetyki i jeszcze dwa dni przygotowań do moich nowych obowiązków , całkowicie zaprzątały moje myśli .
Wieczorem wdrożyłam swój plan i zrobiłam mężowi loda po nowemu połykając cały ładunek jego nasienia , gdy uwolniłam fiutka on wciągnął mnie na siebie i zaczął całować , w mojej buzi była jeszcze sperma i musiał ją poczuć bo osłabił pocałunek i go zakończył . Patrzył na mnie i powiedział :
-To było niesamowite kotku  
Cmoknął mnie w nos , zamknął oczy i zasnął , dobrze że koleżanka kilka godzin wcześniej zadbała o mój odlot .
Większość następnych dwóch dni upłynęła mi u kosmetyczki , w solarium , na masarzu czy wymianie całej mojej garderoby , ciuchy miałam zarąbistę i nie wiem ile było w tym zasługi za loda którego zrobiłam Zbyszkowi . Bo mój ślubny podszedł do kolejnych bardzo entuzjastycznie co było dla mnie zrozumiałe i nie zgodziłam się na zasypianie dopóki dobrze mnie nie wylizał  

CDN.

werasil

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 1785 słów i 9584 znaków.

5 komentarzy

 
  • valkan

    Nie widzę, żeby tu było coś dobrego albo świetnego. Czy oceniający robią sobie jaja?

    13 paź 2016

  • ?

    Nic się nie zmieniło na lepsze więc ode mnie nadal łapka w dół.

    13 paź 2016

  • nefer

    W pierwszym zdaniu cztery zaimki odnoszące się do narratora/bohatera. Dalej już nie czytałem.

    13 paź 2016

  • Lomax

    Pisz dalej, świetne opowiadanie!

    13 paź 2016

  • xxx3x

    ok, dobre

    13 paź 2016